Ja również przyłączam się do wielkich gratulacji dla Kroptusi
Namęczyła się, ale po pierwsze jest już szczęśliwą mamusią po raz drugi no i nie trwało to wszystko dwa tygodnie jak w ciemnych scenariuszach przewidywała
Coś czuję, że teraz raz na dzień a już w najgorszym razie raz na dwa dni będzie przybywać jakiś maluszek, jest przecież w kolejce Romcia, Kasiunia, Olgha, Eli, LiviiiaJa też obstawiam, że zostanę mamą w tym tygodniu
A tak apropo's jeszcze wagi dzieciaczków to jeśli dobrze pamiętam to malutki Kroptusi już ważył jakiś czas temu 3800, więc może moja malutka też nie będzie takim kolosikiem na jakiego się zapowiada
Namęczyła się, ale po pierwsze jest już szczęśliwą mamusią po raz drugi no i nie trwało to wszystko dwa tygodnie jak w ciemnych scenariuszach przewidywała
Coś czuję, że teraz raz na dzień a już w najgorszym razie raz na dwa dni będzie przybywać jakiś maluszek, jest przecież w kolejce Romcia, Kasiunia, Olgha, Eli, LiviiiaJa też obstawiam, że zostanę mamą w tym tygodniu
A tak apropo's jeszcze wagi dzieciaczków to jeśli dobrze pamiętam to malutki Kroptusi już ważył jakiś czas temu 3800, więc może moja malutka też nie będzie takim kolosikiem na jakiego się zapowiada