reklama
Kochane nie mam za wiele czasu dla Was, nadrabiam zaległości, ale naklepałyście masę masę postów!
U mnie względnie, dzień pełen wrażeń i jeden z piekniejszych.
A to na dobranoc dla każdej mamy
[ame="http://www.youtube.com/watch?v=aCo0f1Ucy50"]YouTube - Dzień Matki[/ame]
U mnie względnie, dzień pełen wrażeń i jeden z piekniejszych.
A to na dobranoc dla każdej mamy
[ame="http://www.youtube.com/watch?v=aCo0f1Ucy50"]YouTube - Dzień Matki[/ame]
hehe, ale wiadomości, 3 godziny siedziałam :-) a to tylko 1,5 dnia mojej nieobecności
pisałyście o brudnych koszulkach i pełnych stanikach, u mnie też zawsze jakieś okruchy po biuście się plączą a i koszulki na cycuszkach i brzuszku wiecznie pochlapane :-)
a co do objadania się, ja na gofry wczoraj miałam chętkę i je zrobiłam, dziś jeszcze na śniadanie je jadłam z sosem truskawkowym u mnie już po 4,50 są :-)
a tak wyglądały http://najsmaczniejsze.pl/2009/05/gofry-z-sosem-truskawkowym/
pisałyście o brudnych koszulkach i pełnych stanikach, u mnie też zawsze jakieś okruchy po biuście się plączą a i koszulki na cycuszkach i brzuszku wiecznie pochlapane :-)
a co do objadania się, ja na gofry wczoraj miałam chętkę i je zrobiłam, dziś jeszcze na śniadanie je jadłam z sosem truskawkowym u mnie już po 4,50 są :-)
a tak wyglądały http://najsmaczniejsze.pl/2009/05/gofry-z-sosem-truskawkowym/
rezeda i inka dzięki serdeczne za szybką odpowiedź, dobrze że teraz wiem jak to wygląda bo jakbym sobie rozpuściła w domu to mogłoby to być za wcześnie i jeszcze mogliby mi nie zrobić tego badania, tak więc wielkie dzięki:-)
Olgha podziwiam Cię i Twoją odwagę, ja to w kwesti emigracji to jestem cykor a jeszcze jakbym miała zostawić tu rodzinkę, przyjaciół wow ja chyba nie dałabym rady psychicznie, ale jak już będziesz w tej Holandii to nadal będziesz nam relacjonować co u Ciebie i dzidziusia
Jak tak czytam co piszą mamusie majowe, którym np minął już termin tydzień temu i jakie nastroje je ogarniają to jestem wręcz pewna, że wolę urodzić parę lub parenaście dni wcześniej niż przeżywać to samo
A ja dziś całkiem przypadkowo kupiłam sobie super sukienkę na wesele na które idziemy 6 czerwca, weszłam do sklepiku zobaczyć czy są jakieś tuniki a tu taka super czarno biało niebieska sukieneczka, miodzio jestem bardzo zadowolonaOt taki prezencik na dzień mamy;-)
Olgha podziwiam Cię i Twoją odwagę, ja to w kwesti emigracji to jestem cykor a jeszcze jakbym miała zostawić tu rodzinkę, przyjaciół wow ja chyba nie dałabym rady psychicznie, ale jak już będziesz w tej Holandii to nadal będziesz nam relacjonować co u Ciebie i dzidziusia
Jak tak czytam co piszą mamusie majowe, którym np minął już termin tydzień temu i jakie nastroje je ogarniają to jestem wręcz pewna, że wolę urodzić parę lub parenaście dni wcześniej niż przeżywać to samo
A ja dziś całkiem przypadkowo kupiłam sobie super sukienkę na wesele na które idziemy 6 czerwca, weszłam do sklepiku zobaczyć czy są jakieś tuniki a tu taka super czarno biało niebieska sukieneczka, miodzio jestem bardzo zadowolonaOt taki prezencik na dzień mamy;-)
ewelin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2009
- Postów
- 219
Hej dziewczynki. ALLLE ma zaległości mega, mega...
Ja cały czas się męczę z garami. Jutro mam mieć troszki wolniejszy dzień.
Ja też wybieram się na badanie z glukozą, ale najbardziej mnie martwi jak ja wytrzymam bez jedzonka. Jak tylko codziennie wstaję najpierw musi być kanapka, a tu tyle czekać
U mnie z biustem to jest jakoś dziwnie. Na początku ciąży to się jakoś biuścik powiększał, a teraz nie zauważyłam żadnego przyrostu. Czy to normalne?
Ja cały czas się męczę z garami. Jutro mam mieć troszki wolniejszy dzień.
Ja też wybieram się na badanie z glukozą, ale najbardziej mnie martwi jak ja wytrzymam bez jedzonka. Jak tylko codziennie wstaję najpierw musi być kanapka, a tu tyle czekać
U mnie z biustem to jest jakoś dziwnie. Na początku ciąży to się jakoś biuścik powiększał, a teraz nie zauważyłam żadnego przyrostu. Czy to normalne?
Moltizerka
Mamusią być
Szyszunka ale słodziuchny filmiczek i sie wzruszylam jak zwykle
Hej dziewczynki. ALLLE ma zaległości mega, mega...
Ja cały czas się męczę z garami. Jutro mam mieć troszki wolniejszy dzień.
Ja też wybieram się na badanie z glukozą, ale najbardziej mnie martwi jak ja wytrzymam bez jedzonka. Jak tylko codziennie wstaję najpierw musi być kanapka, a tu tyle czekać
U mnie z biustem to jest jakoś dziwnie. Na początku ciąży to się jakoś biuścik powiększał, a teraz nie zauważyłam żadnego przyrostu. Czy to normalne?
Czytałam gdzieś na necie że wcale nie trzeba być na czczo. Ja byłam bo oprócz glukozy robiłam morfologie a to już na czczo trzeba. Co do cytryny to sam lekarz mi mówił o tym ale uprzedzał że w laboratorium mogą się nie zgodzić. Ja cytryny nie wzięłam bo stwierdziłam że nie będę się prosić a pani w laboratorium sama była zdziwiona że nie mam cytryny:-)
Co do spania na plecach to pytałam dzisiaj o to ginka i mówił że nie ma co wariować. Że narazie macica jeszcze tak bardzo nie naciska więc jak wygodnie na plecach to można tak spać. Powiedział że z czasem organizm sam wypracuje dla siebie najlepszą pozycję. Więc kochane nie popadajmy w paranoje. Ja nie zamierzam kontrolować tego jak śpię choć śpię mało więc chociaż to niech będzie wygodnie.
calineczka76
Fanka BB :)
Lepiej pozno niz wcale :
U mnie po komunii corci - wygladala slicznie i byla taka szczesliwa ....
Teraz mam zaleglosci nie wiem czy nadrobie ale postaram sie choc czesc
Wiola - Ty pomyslowa jestes ze HO HO , grunt to miec poczucie humoru
Dobranoc - bo pewnie spicie a ja jeszcze nie .....
Do napisania
Wszystkim Mamusiom
duzo zdrowka i sloneczka
usmiechu i radosci !!!
duzo zdrowka i sloneczka
usmiechu i radosci !!!
U mnie po komunii corci - wygladala slicznie i byla taka szczesliwa ....
Teraz mam zaleglosci nie wiem czy nadrobie ale postaram sie choc czesc
Wiola - Ty pomyslowa jestes ze HO HO , grunt to miec poczucie humoru
Dobranoc - bo pewnie spicie a ja jeszcze nie .....
Do napisania
Witam sie z ranka, o 10 wyjezdzam do PL:-)wiec mnie nie bedzie zbyt czesto przez miesiac;-)Stresuje sie podroza, mam nadzieje ze nie bedzie upalu bo zwariuje
Calineczko super ze komunia sie udala, a corcia na pewno wygladala cudownie
Wiola no fantastyczny pomysl, nie slyszalam o czyms takim ale bravo superr!!!;-)
Zycze Wam zdrowka slonka usmiechu :-)
Bede tesknila
Buziaczki
Calineczko super ze komunia sie udala, a corcia na pewno wygladala cudownie
Wiola no fantastyczny pomysl, nie slyszalam o czyms takim ale bravo superr!!!;-)
Zycze Wam zdrowka slonka usmiechu :-)
Bede tesknila
Buziaczki
reklama
syla28
Mama Aniołka 30.04.08
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2008
- Postów
- 2 915
hejka
ale u nas dziś burza w nocy przeszła i wichura, wialo masakrycznie, męzuś o 2 w nocy zdejmował parasol z balkono, mimo ze był złozony to az latał.
ja sobie pospalam dzis do 9,zjadlam wlasnie musli i leze, wczoraj przegięłam na maksa.
męzus zaproponowal aby odwiedzic jego mame z kwiatkami, ze rozlozy mi siedzenie w aucie, ze to tylko 30 minut a u mamy tez przeciez moge polezec.no to sie zgodzilam.pojechlismy.byly okropne korki i jechalismy 45 minut, qw powrotnej
z 10 minut d domu maz chcial zatankowac,podjeżdzamy a on szuka portfela a portfel zostal u mamy, a ja nie mialam swojego, no to musielismy sie wracac w jeszcze wieksze korki, i kolejne 45 minut no i z powrotem do domu, tak mnie wytrzęsło bylam tak wściekła ze juz sie nigdzie do porodu nie ruszam, no chyba ze do lekarza! mam gdzies kawki czy herbatki jak ktos chce to niech odwiedzi mnie... a dzis czuje sie jak po jakiejś imprezie, mam zakwasy w łydkch... na szczęście nic mnie w brzusiu nie bolalo, zadnych skórczy i spalam sopokojnie...
ale u nas dziś burza w nocy przeszła i wichura, wialo masakrycznie, męzuś o 2 w nocy zdejmował parasol z balkono, mimo ze był złozony to az latał.
ja sobie pospalam dzis do 9,zjadlam wlasnie musli i leze, wczoraj przegięłam na maksa.
męzus zaproponowal aby odwiedzic jego mame z kwiatkami, ze rozlozy mi siedzenie w aucie, ze to tylko 30 minut a u mamy tez przeciez moge polezec.no to sie zgodzilam.pojechlismy.byly okropne korki i jechalismy 45 minut, qw powrotnej
z 10 minut d domu maz chcial zatankowac,podjeżdzamy a on szuka portfela a portfel zostal u mamy, a ja nie mialam swojego, no to musielismy sie wracac w jeszcze wieksze korki, i kolejne 45 minut no i z powrotem do domu, tak mnie wytrzęsło bylam tak wściekła ze juz sie nigdzie do porodu nie ruszam, no chyba ze do lekarza! mam gdzies kawki czy herbatki jak ktos chce to niech odwiedzi mnie... a dzis czuje sie jak po jakiejś imprezie, mam zakwasy w łydkch... na szczęście nic mnie w brzusiu nie bolalo, zadnych skórczy i spalam sopokojnie...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 650
Podziel się: