reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

Hej kolezanki

mam takie pytanie od rana-
pisalam wczesniej, ze moje dziecko juz jakies 2 tygodnie temu zczelo sie ruszac - az tak bardzo , ze mnie budzilo itp
A wlasnie od 3 dni prawie nie wyczuwam ruchow- moze 2 3 razy- czy tak to jest z pociechami, ze czasem mozna ich ruchow nie czuc a potem np beda sie ruszac caly tydzien jak zwariowane?

Milego dnia!
 
reklama
olinka- czasem tak jest, ja mialam tez tak w poprzedniej ciaży i teraz tez, jednego dnia mała szaleje a drugiego jest spokojna i prawie nie wyczuwalna. jesli jeszcze 2 dni NIC nie poczujesz to biegiem do spzitala, sprawdzą czynność serduszka.

a tak poza tym to witam sie
u nas pogoda dzis nieciekawa
wczoraj za to pięknie było
oczywiscie wekend w łóżku, w środe mamy wizyte u gina i mam nadije na dobre wieści.
 
to comiała LorenB to krzywa cukrowa, i włąsnie 3 razy sie krew pobiera. mi tez to zrobią w spzitalu bo nie wyobrazam sobie siedziec 3 godzin w labolatorium. a to świnstwo to poprostu glukoza z wodą...bleeeeeeee
 
Melduje sie po weekendzie:tak:

Komunia byla bardzoo udana, myslalam ze ze smiechu pekne:-D:-D:-Di z przejedzenia, M ,nie mogl sie napatrzec ile moge w siebie zmiescic;-):szok::-D:-DKruszynka brykala ciagle na komunii, swietne uczucie:-)Bawila sie razem z nami:tak:

Pozdrawiam i zycze milego poniedzialku:tak:
 
witam dziewczyny po weekendzie,
w pracy szał koleżnka odchodzi z koncem tygodnia:wściekła/y: i teraz wszyscy chodza wokól mnie na palcach abym nie myslala o L4:baffled: fakt roboty duzo ale u mnie inne priorytety i juak sie źle poczuje to sorry Vinnetou! :sorry2:chciałam wziąc tydzien wolnego w maju ale chyba przełoże to na czerwiec bo jak dostane kogos nowego to portwa zanim czegoś naucze a tu kupa roboty :wściekła/y:czemu nie moze być prosto :wściekła/y: nikt w moim dziale nie chce pracować - zbyt stresujaco i zbyt blisko szefa:wściekła/y: co kogoś przyuczę to ucieka - mam już dośc nie mówiąc o tym, ze sie ze mnie w UG smieją ze straszny tyran musze byc bo w całym urzedzie u mnie największe rotacja:no: przez 3 lata przewinęło się 6 osób czekam na 7:szok::wściekła/y: najbardziej mnie wkurza ze kolezanka kumata którą mogłam zostawić spokojnie z rozgrzebanym projektem i wiedziałam ze da sobie radę a teraz:szok: i jak tu iść na L 4 i macierzyński:wściekła/y:w listopadzie jak juz mam nazieje byc na macierzyńskim czeka nas składanie 4 wniosków:wściekła/y:pewnie bede przychodziła by wszystkiego dopilnować:wściekła/y:bo jak znam życie koledzy nie zdążą przed wrzesniem z dokumentacją.
a pozatym u mnie wszystko ok weekend w domku z męzusiem - sielanka ...dzidzia kopie coraz silniej:-) w czwartek ide do lekarza na połówkowe i tak jak wy mam nadzieje usłyszeć tylko dobre wiadomości
pozdrawiam
 
ja mało się ostatnio wypowiadałam ...
pisałam pracę inż... dziś ją w końcu zdałam ... obrona 13 maja ...
zmarła moja babcia ... po 5 miesięcznej chorobie ... ciężko było ale już chyba jest ze mną lepiej ...
teraz jestem chora :( z nosa leci, gardło boli ... ehhh dość mam
jedyne co mnie pociesza to to że dziś po 17 mam usg :-) i pierwszy raz idę z mężem, bardzo jestem ciekawa jak zareaguje na widok małej dzidzi w moim brzuszku :)
 
Molitzerka...u mojej dzidzi też gorączka i katar...ech
a ja też wyleczyć się nie mogę:-(
Jak mi dziecko choruje to normalnie aż mi słabo:-(, próbuję się właśnie do lekarza umówić ale zajęte:-(
 
Ja już od babci piszę, po pożywnym śniadaniu i herbatce.:-)
ninonka ja akurat dzisiaj miałam robioną glukozę na czczo,a to,o czym dziewczyny piszą,z tym słodkim świństwem,to jest obciążenie glukozą i mam to zrobić jak pokażę ginowi wyniki z dzisiejszego badania (robi się to 2 razy: 50 ml i 75 ml). Też słyszałam,że fuj.:sorry2:
Poza tym,jak nieszczęśliwie przewidziałam,zaraz po wyjściu z laboratorium,gdzie pani wkłuła mi się baaardzo boleśnie i mam krechę na pół ręki :wściekła/y:zaczęło mi się robić słabo. Dopóki siedziałam na schodach w przychodni,to było w miarę ok,ale jak doszło do stania w zatłoczonym autobusie,to ostatnimi siłami wysiadłam na przystanku. Ja niestety tak mam; i to raczej nie przez ciążę,bo od lat mi się to zdarza,oczywiście nie za każdym razem,zwłaszcza gdy jestem na czczo,a na polu jest ciepło.:-(Przeszło jak tylko coś zjadłam i wypiłam,ale od tej pory będę pamiętać,żeby mieć ze sobą po takim badaniu a) wodę i b) cokolwiek do jedzenia,a najlepiej jakąś koleżankę do pomocy,w razie czego. Może to przez to moje niskie ciśnienie?:confused:
Dzisiaj poniedziałek,z niecierpliwością odliczam do następnego poniedziałku,tj. USG i mam coraz gorsze myśli,ale uspokajam się i mówię sobie,że będzie dobrze.Bo musi być.:-)
 
Cześć wrześniówki!!Ja jestem dzisiaj po nieplanowanej wizycie u gina,strasznie mnie wysypało i swędzi mnie całe ciało więc zrobiłam próby wątrobowe.Ale na szczęście wszystko ok.to poprostu alergia na super świetny balsam do ciała specjalny dla kobiet w ciąży:no:już wylądował w koszu:wściekła/y:!!!trzeba się przerzucić na sprawdzoną oliwkę.:tak:ale całkiem przy okazji ujawniła się moja niunia to dziewczynka!!!
Gin powiedział że na 80%bo może jeszcze cos urosnąć!!!Narazie mam córunię!!!:-)
 
reklama
Cześć wrześniówki!!Ja jestem dzisiaj po nieplanowanej wizycie u gina,strasznie mnie wysypało i swędzi mnie całe ciało więc zrobiłam próby wątrobowe.Ale na szczęście wszystko ok.to poprostu alergia na super świetny balsam do ciała specjalny dla kobiet w ciąży:no:już wylądował w koszu:wściekła/y:!!!trzeba się przerzucić na sprawdzoną oliwkę.:tak:ale całkiem przy okazji ujawniła się moja niunia to dziewczynka!!!
Gin powiedział że na 80%bo może jeszcze cos urosnąć!!!Narazie mam córunię!!!:-)
eh - az Wam zazdroszcze ze juz wiecie co za dzidzie bedziecie mialy
na ostatnim USG moj maluch "polozyl" sie na brzuszku i nie bylo nic widac :no:
wprawdzie raz powiedziano mi ze 80% bedzie chlopczyk ale okazalo sie ze to pepowina sie tak slodko ulozyla:-p - ja wiec nadal w nieblogiej nieswiadomosci :confused:
 
Do góry