reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

Dzięki kochane, za porady, M. właśnie pojechał do apteki po "coś" nie chcę do rodzinnego bo ostatnio jak poszłam do takiego tam poradniowego lekarza na dyżurze, to mi na ból przy okazji przeziębienia w czasie ciąży przepisał pyralginum. Gdzie wszedzie można przeczytac że to jest lek w ciąży zakazany.

Póki co piję litrami wodę z sokiem malinowym żeby dużo sikać. Ale to jest wymyślony przeze mnie sposób, no i ten termofor na brzuszku ;) i butelka plastikowa z ciepłą wodą między nogami.

Zobaczymy co M z apteki przywiezie.
 
reklama
ja własnie wróciłam z usg... oczywiscie na 13:15 nie pojechałam, bo mój mąz przyszedł o 13:00 i nawet samolotem bym nie zdazyła... rozryczalam mu sie i walnełam focha i umówił mnie z własnej woli na 15:20... pojechalismy razem po to by dowiedziec sie ze łozysko mi zeszło do ujscia szyjki i zaczyną ja zakrywac, stad te plamienia, ponadto juz 2 cm łozyska mi sie odkleiło i koniecznie mam jechac szybko do szpitala... :baffled: i to nie był prima aprilis...

ło matko to ja chyba bym padła ... po takiej informacji. Dobrze że trzeźwo myślałas i szybko pojechałaś zaprzeczyć gdzies tym tragicznym informacjom.:angry:

i ze wszystko gra... i ze juz na sto procent bedziemy mieli mała ksiezniczke... pitolka nie ma i nie bedzie... :laugh2:

ale wam zazdroszcze że już wiecie że wszytko jest oki i że będzie dziewczyneczka :-)
 
Witam witam!!! I nie wiem od czego zacząć - wypadłam z wprawy odpisywania na całodzienne posty - dużo łatwiej pisać na bieżąco :-D
Reniferku - jak widać na Twoim przykładzie - nie każdy lekarz, że tak powiem zna się na rzeczy!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: I najgorsze jest to, że nerwów straconych nie zwróci Ci nikt! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Najważniejsze jest jednak to, że wszystko z dzidzią jest ok! I brak pisiorka też można już pogratulować!!! :tak:
Oli - witamy!!! Uważaj na siebie i się nie przemęczaj!!!
A ja mam od 15 min czkawkę i woda nie pomaga!!! Pewnie dzidziulka mnie wspomina:-D:-D:-D A w pracy było w sumie ok. Wszyscy w szoku, że niby brzusio mi wywaliło - chociaż ja dalej tak nie uważam :-D:-D:-D Było całkiem spokojnie i skaczą nade mną jak nad jajkiem, tego nie rób, tamtego nie ruszaj i aż głupio się w pracy czuję, bo prawie nic robić nie mogę :-D:-D:-D A kumpela ta w ciąży ma teraz dylemat - czy robić badania czy nie - w sensie szczegółowych badań bo ma już w sumie 46 lat... Ale taką decyzję musi podjąć sama. No i jest w 6 tyg ciąży i mówi do mnie dziś - zobacz jaki mam już duży brzuch, hehehe - nie powiem, że był duży, ale też nie komentowałam tego - sama wiem jak na swój od początku patrzyłam twierdząc, że chyba już widać:-D:-D:-D Jutro mam wolne i bardzo mnie to cieszy no i o 14.30 idę na USG - szczerze powiem, że szkoda, że teraz nie jest jutro i w dodatku 14.30:-D:-D:-D:sorry::sorry::sorry:
Jagoooodka - nietoperz?!?! No to nieźle! Więc siłą rzeczy masz zwierzątko domowe - a i na spacer nie trzeba wyprowadzać...:zawstydzona/y::-D No nie wiem jak się tego typa pozbyć...
Teraz śmigam na jakąś kolacyjkę, bo obiadki zjadam w pracy :-D No i w ogóle jakoś dzisiaj cały dzień jadłam - siłą rzeczy - ogólnie narzekam na szwedzkie jedzenie, a w domu gotujemy "po polsku" - ale chyba się troszkę stęskniłam i za tym szwedzkim bo cały dzień coś tam podskubywałam:-D:-D:-D
 
Długo się nie odzywałam:( skurcze i bóle męczyły dodatkowo kręgosłup wysiada i serducho:( od dzisiaj nowe leki dalej l4 i dalej trzeba leżeć. A tak ze świeżych wiadomości to dzisiaj dowiedziałam się że na 99% synek:)
 
naftanalek odpoczywaj jak najwięcej i dbaj o Was!! Gratuluję synusia!!:-D

Reniferku co za baba??!!:wściekła/y::growl: znów mi się pazury naostrzyły!!!Całe szczęście, że to tylko jej głupotę było widać a z dzidzią tzn. wiktorią (;-)) wszystko dobrze :happy:

Wiola dobrze, że dzień miło minął. Koło mnie też trochę latają no i klienci na brzuch się gapią (cosik tam widać), bo dziewczyny mówiły, że mnie nie ma z powodu anginy :rofl2:
Fajnie, że wizyta wcześnie, wróce z pracy to od razu poczytam jak poszło!! :-D Byłoby super gdybyś też mogła poznać płeć skoro to miałoby być ostatnie usg.....
 
Ciania-nie sok malinowy, a żurawinowy (żuravit może być, urinal bodajże, lub apteczny sok żurawinowy i herbatka) w wielkich ilościach, wypłukuje i nie pozwala się przyklejac bakteriom do dróg moczowych, poza tym
po 1-badanie moczu, koniecznie!, jak wyjda leukocyty albo flora bakteryjna-potrzebne leki
po 2 -urosept możesz, ale może lepiej iść do rodzinnego chociaż?
po 3-na ból paracetamol, a moze lepiej nie nagrzewać termoforem.

Co do mnei, to to co najpiekniejsze, czuje dzidziusia juz cały dzień:) teraz padam z nóg, wymęczona jestem dzis, spory spacer, zakupy, w pracy szum.....lecę zjeść, kłaść córcie spać i dobranoc
 
Witam,
Melduje sie tylko ze u mnie wsyztsko ok, tylko doba jakas sie krotka ostatnio zrobila :rofl2: i czytac nie mam kiedy.
Pozdrawiam wszystkie wrzesniowki nareszcie wiosennie :-)
 
reklama
Witam!!
Ja już po powrocie z Polski:-( tydzień tak szybko minął, bardzo nie chciało mi się wracać, jeszcze tak cieplutko się robi:tak: ale pocieszam się tym, że za 3 miesiące wracam do Polski:-)
Troszkę pisałam już o mojej wizycie u gin. ale może teraz troszkę więcej szczegółów.
A więc wizyta jak zwykle zaczęła się od pomiaru ciśnienia, ciśnienie w normie, później weszłam na wagę i co się okazało 2 kg na plusie w ciągu 2 tygodni:szok: plus 1 kg w Polsce, czyli już na plusie 5 kg (co widać po brzusiu, który rośnie z dnia na dzień:tak:)
Później przeszliśmy z M do gin. zobaczył moje wyniki badań i okazało się, że mam za dużo leukocytów w moczu, dostałam tabletki i zalecenie picia dużo płynów.
Z dzidzią wszystko dobrze trzymał/a rączkę pod główką i sobie smacznie leżał/a
Data porodu się nie zmieniła, dzidzia ważyła ok 200g
A teraz pytanie do mam z UK
-czy dowiadywałyście się może o badanie glukozy po 20 tc. w Polsce jest ono ważne i gin. zalecił zrobić
 
Do góry