reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

ja mam wizyte na szczepienie jutro na 12.20 i pogadam z lekarką zobaczę co ona powie, wybaczcie dziewczyny ale akurat w tej kwestii ufam jej a nie plotkom typu kolezanka kolezanki .... to dobra lekarka zobaczymy co nam poradzi
 
reklama
aż się boję pomyśleć co tym razem za syfa złapie Alcia. Muszę dokładnie poczytać o tym szczepieniu. Mała bardzo jest uczulona na krowę i jajka.
 
Witam rannie:) Oj, napisałyście o tch szczepieniach- ja szybko w książeczkę i faktycznie mamy się zgłosić po 15-tym września na świnkę, różyczkę i odrę. Nie wiedziałam, że są takie powikłania. Można nie szczepić?

Mój Bąbel właśnie zasypia. A ja mam czas w końcu na nadrobienie zaległości forumowych:)
Buziaki dla Was i Waszych Maluszków! Miłego dnia!
 
witam:) my dzis mamy ciezka noc za soba mala co chwile plakała niewiem co jej było moze brzuszek bolal albo zabki beda szly strasznie marudzila rano tez potem udalo mi sie ja uspac i jest już troszkę spokojniejsza. ehh dzisiaj na to szczepienie zobaczymy czy zaszczepimy czy nie, ja to przed kazdym szczepieniem sie boje o powiklania :( wydaje mi sie ze kiedys bylo to duzo prostsze a teraz tyle tego jest ze nie ma jasnego wyboru chcesz dobrze to zaszczep, bo i tak zle i tak nie dobrze i wlasciwie to sie ryzykuje z nadzieją ze dziecku akurat ten wybor wyjdzie na dobre. no nic zobaczymy co na to pani doktor dam wam znac czy szczepilam czy nie trzymajcie kciuki dla mnie te wizyty to tylko masa stresu.
 
no to my już po szczepieniu! jednak się zdecydowałam. Lekarka powiedziała tak: szczepienia dzieci to wybór rodziców, ona radzi zaszczepić ale nie będzie mnie na siłę przekonywać. To szczepienie nie różni się jakoś specjalnie od innych szczepień, no wiadomo są w nim inne bakterie i inny cel szczepienia ale chodzi o to że po każdym szczepieniu mogą występować powikłania nie jest powiedziane że akurat to szczepienie jest groźne po każdym może wystąpić gorączka obrzęki czy inne skutki uboczne dlatego ważna jest obserwacja i w razie czego szybka interwencja typu okłady czopki czy pomoc lekarska ale nie kończy się to tak by mogło stać się dziecku coś co będzie się odbijało na jego zdrowiu. Wszystko zależy od tego jak organizm przyjmie daną bakterię. Szczepionki są po to by pomóc mimo wszystko, ale trzeba się liczyć z tym że to ciało obce które różnie wpływa. to podobnie jak my kiedy przyjmujemy leki, na każdych lekach w ulotkach są tzw. skutki niepożądane a mimo wszystko je przyjmujemy, rzecz w tym by postępować wg przykazań lekarzy, tak samo reagują dzieci. tak więc ja się zdecydowałam. Bylo troszkę placzu ale szybko przeszlo, potem malutka była grzeczna, teraz zasnęła.
 
reklama
A ja tak z innej beczki , Kacper poszedł do żłobka całkiem nieźle sobie radzi, ale gorzej z mamą nie mogę znieść płaczu tych dzieci.
Czy są mamy, których dzieci chodzą do żłobka??
 
Do góry