reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

Hej. Moge do was dolaczyc?? Fakt ze juz troche pozno bo to koncowka wrzesnia ale widze ze jeszcze sa ktore nie urodzily... ja termin mam na 27 i jakos u mnie nic sie nie rusza.. w dodatku jestem chora biore antybiotyk i boje sie zeby malej nic sie nie stalo przez to. Jutro mam wizyte u gin i jestem ciekawa co mi powie :) od 34 tygodnia mam rozwarcie na 2 cm i od tamtej pory nic sie nie zmienilo...
Co do olejku rycynowego to ja wypilam go 2 razy i tylko mnie przeczyscilo, pojawily sie nawet silne skurcze no ale niestety przeszly :(
 
reklama
Witam się i ja.
Niuskaa-witaj, lepiej dołączyć późno niż wcale ;)
U mnie żadnych oznak porodu-też mam rozwarcie na 2 palce i nic.
Teraz już tylko czekanie pozostało, a że również jestem podziębiona to trochę siedzę w łóżku, trochę się kręcę, chociaż powinnam leżeć.
pustawo tutaj, dziewczyny pewnie na spacerkach
miłego popołudnia
 
Witam :rofl2:
Ja nie wyspana dzis... siostry moje przylecialy, nie spaklam do 1 w nocy z wrazenia ze jada a potem od 6 ze juz sa... i zaraz beda u mnie :-D:-D:-D Potem na miasto male zakupki i wszyscy wycienczeni,niewyspani haha :-D
 
Witam kobietki:-)dawno mnie tu nie było ale po przyjezdzie z kliniki moj maly dawał mi się troche we znaki heh.Już jest lepiej Oliwier spi prawie całą noc-znaczy sie budzi sie raz o 3 w nocy a pozniej 8-9.
Nie rozpakowanym życzę powodzenia.Bądźcie cierpliwe:-)Pozdrawiam
 
Witaj Niuska :-) To chyba lepiej że na razie nic się nie dzieje, poród to wielki wysiłek - lepiej najpierw się wykurować :tak:
Ja jutro mam się stawić w szpitalu na 15 więc mam nadzieję że najdalej pojutrze urodzę. Jak już wiem że wszystko konkretnie ustalone to od razu mi lżej i nawet się tak nie boję - na razie.
 
Witaj Niuskaa ...kuruj sie kuruj , pozniej nie znajdziesz na to czasu ;-)
Ja juz 4 dni po terminie....i w sumie tez nie czuje wielkich objawow nadchodzacego porodu;-)
 
Ja jestem tak wykonczona dzisiejszym dniem.. ze gdyby zaczal sie pord... to chyba nie mam sily przec...:sorry:

Witaj niuska ;-)Nigdy nie jest za pozno zeby do nas dolaczyc... i jak fajnie,ze ktos ma jeszcze termin po mnie !:-D:-D:-D
 
witam i ja po krótkiej nieobecności

postów to chyba nigdy nie nadrobię :wściekła/y: takie z Was gaduły ;-)

w czwartek wróciliśmy do domku no i pierwsze samodzielne kąpanko prawie się udało, pierwszy dzień pielęgnacji karmienia przebierania i co chwile o czymś się zapomniało, ale nabraliśmy już wprawy
mamusia zaliczyla pierwszą wtopę pierwszej nocy, nie odbiła i położyła oj oj oj wszystko wróciło i noskiem i usteczkami :-(
leje się mi z piersi ale to dobrze przynajmniej wiemy że jest amciu amciu ;-)

dziś pierwszy spacerek :tak: oczywiście za ciepło ubrałam małego i trzeba było zmniejszyć warstwę ubranek :zawstydzona/y:
no i najważniejsze DZISIAJ ODPADŁ PĘPUSZEK :rofl2::rofl::rofl:
przesypiamy nawet nawet od 2 do 4,5 godziny zależy jaki głodomorek się mu włączy :-) a no i nie śpimy cały czas, bo czasem trzeba pooglądać świat, powiercić się, dać rodzicom się ponosić :tak: ale jest BOSKO i strasznie KOCHAMY naszego Franusia :happy:
 
Witam się poniedziałkowo:-)

Zaraz zbieramy się do szpitala i pewnie wrócimy już z Maluszkiem. Olej rycynowy przeczyścił i wywołał aż 3 silne skurcze:-D które niestety przeszły więc nic z tego.
Tymczasem pozdrawiam i powodzenia dla oczekujących i mamusiek.

miłego dnia i cierpliwości w oczekiwaniu... no i szybkich i bezbolesnych porodów
 
reklama
Witam się i ja po długiej nieobecności. Opieka nad małym pochłania bardzo dużo czasu. Przez 2 tyg mąż był ze mną a dzisiaj jestem po raz pierwszy sama z małym mam nadzieję że jakoś damy radę chociaż do końca nie jestem w pełni sił. Niestety jeszcze brzuch boli i dalej się wszystko obkurcza. Mam antybiotyk dopochwowo, irygacje 2 razy dziennie i zastrzyki przeciwzakrzepowe które sama sobie daję. Mały rośnie jak na drożdżach:) i jest słodziutki. Czasami włączy mu się atak małego terrorysty bo musi sobie pokrzyczeć jak za wolno jest zmieniana pieluszka lub mama jeszcze nie otworzyła baru mlecznego:) Najlepsze jest jak się przeciąga to takie dźwięki wydaje że można by pomyśleć że coś się mu dzieje a w samochodzie jak jedziemy to sobie mruczy. Nic wracam do małego bo się wybudza i włączy się syrena alarmowa:)

Jogobelka będzie dobrze i za nie długo Miłoszek będzie z Wami:)
 
Do góry