reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrodzona niedoczynność tarczycy

dzieki za odpowiedzi , faktycznie wszystko zalezy od dziecka jakie jest duże,moja córcia za pare dni skończy 3 mc. :-) ja mam zamiar jak bede u lekarza zapytac czy moge zmienic godz. podawania leku własnie na około 8,oo. Wtedy Alicja jest rozbudzona nie taka bardzo głodna i spokojnie mogłaby poczekac z jedzonkiem po tabletce. Zobaczymy co powie ,a badania mamy juz we wtorek , ciekawa jestem jakie beda wyniki ?
Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzielki :-)
 
reklama
Emma ja nie pytalam kiedy podawac lek malej,lekarka mi powiedziala tylko ze na czczo,ale jak juz pislaam wczesniej sie nie da.zreszta jak byla niemowlakiem to maila krotsze przerwy tzn jadla np. o 6 ,lek jej dawalam 8.30 i o 9 znow jadla,wiec teraz staram sie zeby byly chociaz 3 godziny przerwy czasmai lduzej.
no i jak do tej pory tsh w normie,poza tym ze rosnie i potrzebuje wiekszych dawek leku.
 
Podczytuję Was od jakiegoś czasu bo Moja córeczka urodziła się też z niedoczynnością tarczycy. Lekarka podejrzewa u niej brak tarczycy bo wynik TSH z badania przesiewowego to 130, a po 2 tyg już 400. Od 15. dnia życia dajemy jej Letrox 25 (2 tab) rozpuszczone w niewielkiej ilości wody, podajemy to strzykawką.
Po ostatnim badaniu krwi TSH znacznie spadło więc teraz 1,5 tab.

A podajemy raniutko pomiędzy karmieniami. Zwykle ok godz 8. Wolę dać właśnie jakieś 1,5 godz po karminiu choćby na śpiąco, żeby nie płakała i nie denerwowała się z głodu. po podaniu leku dalej śpi i budzi się po jakiejś godzince.

Na początku jak dowiedziałam się o tej chorobie byłam załamana. Teraz już mam inne nastawienie. W końcu zdarzają się naprawdę ciężkie choroby. A tu nawet jeśli tarczycy nie ma zupełnie to wystarczy brać tabletki i wszystko jest ok:-)
 
Najwięcej otuchy dało mi jak czytałam Was i relacje dotyczące rozwoju waszych pociech:-) Trzeba być dobrej myśli. I najważniejsze że leczenie zostało tak szybko wprowadzone!!!
 
Najwięcej otuchy dało mi jak czytałam Was i relacje dotyczące rozwoju waszych pociech:-) Trzeba być dobrej myśli. I najważniejsze że leczenie zostało tak szybko wprowadzone!!!

Karolka ja tez bylam zalamana tymbardziej ze starsza corka ma autyzm wiec juz z nia mialam przejscia.
moja tez prawdopodobnie nie ma tarczycy ale swietnie sie rozwija,poprostu rozwala wzytskich swoim usmiechem,sposobe,m bycia i w ogole:-)
ja swojej od poczatku rozgniatam na lyzeczce i dodaje pare kropel wody i bierzez bez problemu
ale jak jej maz dzis dawlato nie chciela wziac:-D:-D:-D
 
Ostatnio pani doktor zdecydowała zmniejszyć dawke leku. Z 1 całej letrox25 na 1/2 TSH zrobiłam badnia krwi po miesiącu podawania tej niższej dawki i wyszło 1.82 norma 0.4-1.82 a FT4 1.72 norma do 2.3 a przeciwciała TPO <10 norma <30 więc chyba jest dobrze. Wcześniej przy całej tabletce letrox 25 miał TSH 0.7:szok: Ponoć wszystko wskazuje na niedoczynność przejściową kolejna wizyta 29 czerwca i czekamy.

Witaj, nie piszesz jakie dziecko miało wyniki tuż przed tym jak lekarka zmiejszyła dawkę, teraz ewidentnie widać, że poziom TSH jest za wysoki, czyli ma jednak za mało hormonu, wyniki TSH, FT4, FT3 powinny oscylować w granicy 50%, czyli mniej więcej w połowie norm, u Was to jest górna granica normy, wyniki nie są dobre! pewna jestem, że lekarka na wizycie ponowie zwiększy dawkę
oczywiście każdy z nas i tak samo dzieci ma inne granice niektórzy przy 70% czują się znakomicie, inni przy 30%, ale u dzieci ważne jest by te wyniki były właśnie pośrodku norm, poza tym jak piszecie o wynikach wpisujcie dokładne normy, bo wtedy łatwiej przeciczyć na procenty, bo to, że ktoś się mieści w granicach normy nie oznacza, że poziom hormonów jest ustabilizowany!!! to naprawdę ważne! i oczywiście ważne i o tym trzba pamiętać, że badania trzeba robić przed podaniem tabletki, bo w innym przypadku wynik jest zafałszowany!
 
Witaj, nie piszesz jakie dziecko miało wyniki tuż przed tym jak lekarka zmiejszyła dawkę, teraz ewidentnie widać, że poziom TSH jest za wysoki, czyli ma jednak za mało hormonu, wyniki TSH, FT4, FT3 powinny oscylować w granicy 50%, czyli mniej więcej w połowie norm, u Was to jest górna granica normy, wyniki nie są dobre! pewna jestem, że lekarka na wizycie ponowie zwiększy dawkę
oczywiście każdy z nas i tak samo dzieci ma inne granice niektórzy przy 70% czują się znakomicie, inni przy 30%, ale u dzieci ważne jest by te wyniki były właśnie pośrodku norm, poza tym jak piszecie o wynikach wpisujcie dokładne normy, bo wtedy łatwiej przeciczyć na procenty, bo to, że ktoś się mieści w granicach normy nie oznacza, że poziom hormonów jest ustabilizowany!!! to naprawdę ważne! i oczywiście ważne i o tym trzba pamiętać, że badania trzeba robić przed podaniem tabletki, bo w innym przypadku wynik jest zafałszowany!
Właśnie to jest ważne że tego dnia co jedziecie na pobranie krwi nie podaje się leku bo wyniki nie będa prawdomówne,chyba wasza endo.uczulała na to?
 
Właśnie to jest ważne że tego dnia co jedziecie na pobranie krwi nie podaje się leku bo wyniki nie będa prawdomówne,chyba wasza endo.uczulała na to?

A to mnie zaskoczyłyście !!!! tego to nie wiedziałam, hmm moja endo nic mi na ten temat nie mówiła, a ja jade z małą jutro na badania, czyli nie dam jej tabletki rano tylko dopiero jak wrócimy. Juz mam ogromny stres jakie beda wyniki, a te dopiero na nastepny dzien. A co do pobierania krwi to tam gdzie teraz jezdzimy na badania biora małej z palca, bo wczesniej brały z żyły, to co sie wyrabiało to głowa mała ! rąsia malutka a one we trzy ja trzymały wbijały igłe i dopiero szukały zyły, ja wychodziłam, a mój mąz kiedys nie wytrzymał i zrobił awanture, w koncu jezdzimy do innego labolatorium i tam przynajmniej nie jest to takie inwazyjne, pewnie ze mała płacze bo w koncu sciskaja jej ten paluszek dobra chwile zeby pobrac troche krwi, ale przynajmniej nie jest to takie makabryczne jak poprzednio. Ech co to sie nasze dzieciaczki wycierpia .....
 
reklama
Oczywiście to bardzo WAŻNA i PODSTAWOWA sprawa by dziecko było przed podaniem leku!!!!!! ja nie rozumiem dlaczego lekarze nie jasno mówią rodzicom jak mają przygotować dziecko do badania, przecież to podstawowa sprawa, by wyniki wyszły wiarygodne! podobnie jak nie rozumie jak mogą nie informować, że po podaniu leku dziecko musi być 30 min na "diecie"???
A co do pobrania z paluszka, to NIGDY dziecku, czy dorosłemu krwi na badania hormonów nie pobiera się z palca, to musi być krew OBWODOWA, czyli z żyły lub z główki (np u noworodków)!!!
a tam w laboratorium widzą, że to mają być badania TSH, FT4 i FT3????
tak czy siak , życzę pozytywnych wyników!
 
Do góry