reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wracamy do wagi

powiem Wam że ja diety żadnej nie robię i nawet pozwalam sobie na chwilę rozpusty robię co kilka dni parę brzuszków i waga ewidentnie też ruszyła z miejsca, ważę 59 czyli o kilogram mniej niż przed zajściem w ciążę ;)
 
reklama
Ironia ja polecam South Beach, świetna dieta. Naprawdę zdrowa i efekty rewelacyjne. Chudłam w pierwsze dwa tygodnie ok 4, 5 kg a potem mniej więcej 0,5-1 kg tygodniowo.
Brzuszki robię tak: zaczęłam od 10 dla każdej strony czyli 10 skośnych w prawo, 10 skośnych w lewo i 10 zwykłych. Razem 30 a więc niewiele. Ale każdego dnia dokładam po jednym. Dziś było 16 dla prawej, 16 dla lewej i 16 zwykłych. Tak sobie wymyśliłam i jest coraz ciężej. Robię takie, że plecy są cały czas w powietrzu, ponoć najbardziej działają. I jeszcze mamy taką zabawę z Marysią, że biorę ja na mój brzuszek, ja leżę na łóżku i robię w powietrzu nożyce śmiejąc się do niej.

A co to jest ten weider?
 
trasia ogromne gratulacje!!! U mnie jeszcze 3 kg sprzed ciazy i 5,6 do idealnej. Paradoksalnie zaczelam chudnac konkretnie dopiero jak maluch przeszedl na formule.
aestima ja mam takiego "weidera" na silowni ;D. Skubany tak potrafi dac w kosc, ze efekty widac po tygodniu. Juz sie nie moge doczekac jak na nia wroce....
Dziewczyny zaciskam kciuki za wasz powrot do formy!
 
u mnie waga stoi na ,69,70 kg w zależności od dnia :-(, :-(, :-(. Pozostało do zrzucenia 8kg do wagi sprzed ciaży i 10 do idealnej. Jestem tym załamana. Diet nie mogę, bo karmię :-(
 
Doris nic się nie martw jakoś damy radę.Widzę ,że w ciąży szłyśmy z wagą "łeb w łeb" i teraz też podobnie bo moja waga stoi jak zaklęta od 1,5 mies 67-68 kg i do wagi sprzed ciąży mam własnie 6-7 kg.Ale mam wrażenie ,że może po cesarce jest ciężej.Po Igorze już w tym czasie jak miał ok 4 mies to brzuszek miałam mega płaski a teraz...schabik jest :zawstydzona/y: i co tu z nim robic
 
u mnie waga stoi na ,69,70 kg w zależności od dnia :-(, :-(, :-(. Pozostało do zrzucenia 8kg do wagi sprzed ciaży i 10 do idealnej. Jestem tym załamana. Diet nie mogę, bo karmię :-(

kobito u mnie identiko... tez karmie i myslalam ze bedzie latwiej cycowym, ale jak widac nie. Tylko, ze ja slodycze jem i pewnie to mnie gubi.... a je uwielbiam...
 
reklama
trasia to podziwiam, bo musisz uwazac na to co jesz. Duzo mam idzie na latwizne i przechodzi na mleko proszkowe niz odmuwienie sobie tylu smakolykow. Podziwiam CIe :tak:
 
Do góry