Ironia ja polecam South Beach, świetna dieta. Naprawdę zdrowa i efekty rewelacyjne. Chudłam w pierwsze dwa tygodnie ok 4, 5 kg a potem mniej więcej 0,5-1 kg tygodniowo.
Brzuszki robię tak: zaczęłam od 10 dla każdej strony czyli 10 skośnych w prawo, 10 skośnych w lewo i 10 zwykłych. Razem 30 a więc niewiele. Ale każdego dnia dokładam po jednym. Dziś było 16 dla prawej, 16 dla lewej i 16 zwykłych. Tak sobie wymyśliłam i jest coraz ciężej. Robię takie, że plecy są cały czas w powietrzu, ponoć najbardziej działają. I jeszcze mamy taką zabawę z Marysią, że biorę ja na mój brzuszek, ja leżę na łóżku i robię w powietrzu nożyce śmiejąc się do niej.
A co to jest ten weider?