reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

Catherinko, Enfamil sie strasznie w USA reklamuje. Juz w ciazy dostalam torbe na pieluchy z kilkoma puszkami mleka, smoczkami, stoperem do produ, szminka chlodzaca itp bajerami ;) Przy wyjsciu ze szpitala to samo, torba , kilkanascie puszek mleka + kilkanascie kuponow rabatowych na to wlasnie mleko. Patryk w szpitalu byl karmiony wlasnie Enfamilem, pozniej okazalo sie ze trzeba go dokarmiac a akurat to mleko mialam w domu wiec...
Enfamil wydaje mi sie ze dobrym mleczkiem, kosztuje tyle samo co inne mieszanki. Z zalet to:sklad ma najbardzioej zblizony do mleka matki, zawiera DHA&ARA -skladniki znalezione w mleku kobiecym .Jest tez jedynym mlekiem ktore w badniach klinicznych wykazalo pozytywny wplyw na rozwoj mozgu i oczu dziecka.

zreszta zobacz sama
http://www.karmieniedzieci.pl/

Obawiam sie tylko ze w Pl moze to byc dosc drogie mleko.

 
reklama
Kochane dziewczyny, zgodnie z najnowszymi badaniami w ogole nie powinno sie podawac sokow dzieciom- a przynajmniej do 3 roku zycia. Co innego sam owoc a co innego sok.
 
Kati: moja pediatra też powiedziala , że soczki wprowadzamy jak Peter skończy 6 miechów.

a ja od jutra podaję nową herbatkę - malinową z sziką różą.
 
Aniam pisze:
Kochane dziewczyny, zgodnie z najnowszymi badaniami w ogole nie powinno sie podawac sokow dzieciom- a przynajmniej do 3 roku zycia. Co innego sam owoc a co innego sok.

jasne my tez nie powinnismy wiele zeczy jesc i pic i jakos jemy
ja soczki daje
 
no to widze ze z podawaniem soczkow jest wiele opinii :) hmmm, mysle ze to juz od nas samych bedzie zalezalo czy podamy czy nie. bo przeciez np. w sklepach polki uginaja sie od jakis tam produktow ale my nie kupujemy wszystkiego tylko wybieramy i decydujemy same. tak tez bedzie z soczkami, sloiczkami i itp. wierz dziewczyny ze kazda z nas tak dostosuje diete ze nie zrobi krzywdy maluszkowi, a wiadomo co lekarz to inna opinia (jak przy tym co jest lepsze maslo czy margaryna) :D

my podalismy ostatnio malemu herbatke jabko z meliska bardzo rozcienczona w woda (jest po 4 mies.) i nie zauwazylismy by cos bylo nie tak z Bartkiem. wiec mysle ze mozna spokojnie probowac nowych rzeczy kiedy czujemy ze dzidzia jest na to gotowa ale np. rozrabiac tego jeszcze mniej lub rozcienczac bardziej niz zaleca to producent
;)
 
Aniam pisze:
Kochane dziewczyny, zgodnie z najnowszymi badaniami w ogole nie powinno sie podawac sokow dzieciom- a przynajmniej do 3 roku zycia. Co innego sam owoc a co innego sok.

a ile tych najnowszym vbadań się jeszce ukaze...

 
Kati, dzięki za odpowiedż, zaraz poczytam tą stronkę. Pediatra mówiła, że to mleko jest droższe. Muszę zapytać w aptece ile kosztuje. Być może w ogóle nie będę musial go kupować, to zależy ile zgromadzę zapasów i na ile one starczą. Chcę po prostu zrobić tak, żeby jak najdłużej był tylko na moim mleku, no a jeśli nie wystarczy do skończenia 4 miesiąca to dokarmię go chyba tym Enfamilem. Wolę dać mu coś dobrego, a że to będzie raczej krotkotrwałe no to może nie zbankrutujemy :) No a potem juź jabłuszka, marchewki, zupki i inne :) Ok - nie zaśmiecam już tego wątku postami nt. mleka ;D
 
Karmię swoim pokarmem odciągniętym plus raz na dobę mieszanka. Pediatra poleciła nam wprowadzić po raz pierwszy deserek owocowy, kiedy Jaś skończył 4 miesiące. Podałam jak dotąd marchewkę (było ok) i jabłuszko (Jaś dostał wysypkę, ale jeszcze nie wiem, czy to akurat po tym jabłku, więc będę jeszcze testować). Co do soczków powiedziała, że od czasu do czasu można podać, ale lepiej wodę mineralną (żeby jeszcze dziecię chciało ją pić ::)). Od piątego miesiąca mamy zielone światło na próbowanie zupek, ale zobaczę jeszcze, czy się z tym nie wstrzymam do szóstego miesiąca.

Temat soczków rzeczywiście kontrowersyjny i dużo różnych opinii się pojawia. Próchnica jest zagrożeniem wtedy, kiedy dziecko długo bawi się butelką i ssie smoczek od soczku. Jeśli po prostu w miarę szybko go wypija, nie ma takiego zagrożenia. Poza tym polecają, żeby do soczków jak najszybciej wprowadzić kubek-niekapek, a nie butelkę. No i nie podawać ich w nocy, bo wtedy dziecko niepotrzebnie sie przyzwyczaja.
 
Wiecie dziewczyny, najgorsze jest to ze kazdy z naszych pediatrow mowi co innego. O ile tu u mnie jeszcze wiekszosc lekarzy jest zgodna w wielu kwestiach to widze ze w Polsce nadal co lekarz to opinia. Najlepiej chyba sluchac zalecen swojego doktora i juz ,bo inaczej zglupiejemy albo sie nabawimy nerwicy ;D

Catherinko, mysle ze lekarka chyba Cie naciaga na ten Enfamil. U mnie to mleko kosztuje tyle samo co inne mieszanki. W Polsce jest drogie bo sprowadzane zza granicy.

 
reklama
Kati, sprawdziłam na razie cenę Enfamilu w aptece internetowej i kosztuje 400 gram 24 zł, a mam w domu Nan1 tak awaryjnie i jest 350 gram za 14 zł, więc aż tak wielkiej różnicy nie ma. Tzn. jak dla mnie, bo ja jeśli mleko zastosuję to na krótko, pewnie na dłuższą metę faktycznie byłby to wydatek.
 
Do góry