Ja też zastanawiam się nad wprowadzeniem normalnego jedzonka, mam wrażenie że samo moje mleko już Miłkowi nie wystarcza. Od kilku dni budzi mi się w nocy na jedzonko a w ciągu dnia zje z dwóch piersi na jedno "posiedzenie" i dalej głodny, zaczęłam go więc dopajać herbatką rumiankową a rzuca się na nią... Ja chyba zacznę od kleiku ryżowego rozrobionego na moim mleku, ale już sama nie wiem od czego powinno się zacząć co osoba to inna opinia
Czy wasze dzieciaczki też tak mają? Bo my od weekendu nie możemy mieć jednocześnie małego na rękach i np. kubka w dłoni, bo Miłoszek od razu wyciąga do niego łapki i próbuje złapać, a jak się denerwuje jak mu nie wychodzi : to samo jest ze sztućcami, wcześniej wogóle go to nie interesowało. Śmiejemy się, że syn daje nam sygnały, że najwyższy czas zacząć coś jeść konkretnego :laugh:
podbijam pytanie catherinki co do zakupu podgrzewacza, czy się przydaje???
Czy wasze dzieciaczki też tak mają? Bo my od weekendu nie możemy mieć jednocześnie małego na rękach i np. kubka w dłoni, bo Miłoszek od razu wyciąga do niego łapki i próbuje złapać, a jak się denerwuje jak mu nie wychodzi : to samo jest ze sztućcami, wcześniej wogóle go to nie interesowało. Śmiejemy się, że syn daje nam sygnały, że najwyższy czas zacząć coś jeść konkretnego :laugh:
podbijam pytanie catherinki co do zakupu podgrzewacza, czy się przydaje???