reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

Teresko ja mysle ze to tez przez te upaly. MOj Patryk odkad jest tak goraco zaczal duzo mniej jesc za to bardzo duzo pije (daje mu soki Gerbera rozcienczone 1:4 z woda), woli tez lodowate rzeczy niz cieple zupki. Zreszta nawet i mi nie chce sie jesc mimo ze jestem w ciazy i powinnam miec wiekszy apetyt. Dziennie idzie nam galon wody a czasem i wiecej ( dla niezorentowanych galon= 3,79 litra).
 
reklama
Teresiu Brianek tez nie je tyle co niektore tutaj dzieci i tez zcasem zachodze w rozne mysli ale jeskli przybiera dobrze na wadze to ni ma sie chyba czym martwic :-)
 
iwka31..........tak Patryk zwykłe mleko pije .....zaczęłam mu dawać tak mniej więcej jak rok skończył ..............od razu bardzo polubił ...a że żadnych uczuleń nie miał więc gocałkowicie na krowie mleko przestawiłam.
 
A ja dzis ugotowala bigos dla nas a Patryk dostal krupnik i piecznego lososia. No i ten maly sep tak prosil i prosil jak jadlam bigos ze dalam mu sprobowac, skonczylo sie na tym ze zjadl mniej wiecej z 2-3 lyzki bigosu a gdybym mu dala to i wiecej. Mam nadzieje ze obejdzie sie bez rewolucji zoladkowych.
 
Mój Krystianek również pije kefir, czasem maślankę, ale z tego co słyszałam, to kefir zdrowszy. :)

Tuńczyk u nas nie przeszedł :(, więc na razie ryby przemycamy w gotowych obiadkach.
 
Jak poczytałam ile wasze dzieci jedzą to mało się nie załamałam:-(
Menu Alana:
ok 8 - kaszka (taka już z mlekiem) ze 100 ml wody i ok 3 płaskich łyżek kaszy
ok 11 - jak się uda to jakiś danonek albo inny serek, jak się nie uda to nic
ok 14.30-15 - obiad z nami w ilościach zbliżonych do kaszki, no może trochę więcej, jak drugie to tak ze 2 średnie ziemniaczki i ociupinka mięska itp.
ok 18 - jajecznica z 1 jajka (ostatnio z dodatkiem sera żółtego), lub parówka, lub jogurt. Przy czym najczęściej wszystkiego nie zjada.
ok 21.30 - kaszka tylko w nieco mniejszych ilościach niż rano.
W międzyczasie przegryza porzeczki, poziomki, czasem agrest, od czasu do czasu ciasteczko lub coś w tym stylu. A dzisiaj jadł dżem z miseczki, z chlebem lub bułką nie chce. Często je sam chleb, jak coś na nim jest to nie tknie. Czasem plasterek wędliny w rączkę.
Nie przechodzą:
-pozostałe owoce
-chleb lub bułka z czymkolwiek na wierzchu
-mleko
długo by można tak wyliczać:-(
Jego największym problemem jest to że NIE CHCE NICZEGO PRÓBOWAĆ. Nawet nie chce do buzi wziąć. Czasem na wieczór lub rano wogóle kaszy nie je. No i waży 10,5 kg. Waga cały czas w miejscu od ok 3 mies:zawstydzona/y:
 
Antoś także pije kefir i maślankę a najbardziej uwielbia koktajle z malin czy truskawek , czy wiśni a teraz przymierzam się do jagód
 
reklama
Kamil nie lubi mleka kefiru też. Kocha wiśnie i czasami niepostrzeżenie ucieka pod wiśnie i wtedy zrywa i je sam wisienki(niestety z pestkami)Ostatnio poluje też na ślimaki w skorupach:szok::szok::szok::no::no::no: Nie mogę go od tego odzwyczaić. A jak na to wpadłam - coś obijało mu się o zęby - kazałam mu wypluć i wypluł ...ślimaka. Juz nie mam siły do niego. Bo kamienie to na porządku dziennym. Śliwki zielone zrywa z drzewa i na szczęśćie za duże i za twarde by sobie z nimi poradził.
 
Do góry