Wy tutaj o szpinaku, obiadkach zupkach... ;D A ja nowe mleko Olkowi wprowadziłam. Ponieważ Nutramigen jest wstrętny w smaku i starsze dzieci nie chcą go pić postanowiliśmy podawać Olkowi trochę. W sobotę dostał trochę między karmieniem - wypił 60ml! Byłam zdziwiona! A wczoraj dostał w godzinie karmienia i wytrąbił 200ml!!! Byłam w szoku! Piersi mu już nie dawałam bo po co był objedzony jak bąk! Cieszę się ze ten smak zaakceptował, bo jest naprwadę ochydny! To czego On nie wypije wypijam ja. Reszta karmień nadal z cyca. I tak jeszcze 6-7 tygodni.
A wczoraj poczytałam trochę stron producentów słoiczków: bobovity, gerbera, hippa. Wiecie co?
Po pierwsze: gerber jest niebezpieczny dla alergików szczególnie na mleko bo nie oznacza na opakowaniach, żę zawierają mleko, laktozę czy masło. Trzeba się dobrze wczytywać w etykietę. Jak ktoś o tym ie wie to się może nadziać. Powiedział o tym Adamowi, bo on czasem ma napad i kupuje coś Olkowi to żeby wiedział.
Po drugie: to nie prawda, że słoiczki są bez konserwantów! Nie wiem jakie zawierają, ale jest napisane, żę zgodnie z prawem, czyli coś na pewno! A o granda! Bo pisze, że bez koserwantów a obok odnośnik "zgodnie z prawem".
Fajnie jest zrobiona strona Bobovity. Można dobrać pokarmy do problemów dziecka. A od Hippa dostaliśmy próbki i taką fajną broszurę o alergii. Tam są pooznaczane wszystkie potencjalne alergeny i wiemy już czego nie kupować w przyszłości Olkowi. ;D