reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wprowadzamy nowe pokarmy

U nas znowu problem z jedzonkiem. Na buziaku znowu krostki a do tego Klaudia bardzo mało teraz zaczęła jeść. Ok 6 je cyca ale tam już niewiele co jest, starcza jej to jednak do 9.00 kiedy to zjada 150ml mleka, potem o 11 deserek, o 14.00 150-180ml mleczka (zazwyczaj ta pierwsza liczba), o 17 zupka (sloiczek) i potem już kolacja ok20.00-21.00 150-180ml kaszki. W nocy jedno lub dwa karmienia z cycka ale przez sen to ona pociamka troszkę i zasypia. A może tak powinno być Jak u Was to wygląda? bo u nas do tej pory Klaudia jada o wiele częściej i pełne porcje a teraz jak już nie chce to wypycha smoka językiem i nie ma sily ktora by ją zmusila.
 
reklama
Maja zaczela sie buntowac, dzis rano wogole nie chciala zjesc kaszki -  a od 2tyg ladnie jadla rano kaszke ryzowa o smaku jablkowym, wczoraj na poczatku marudzila ale zjadla, a dzis zaczela plakac... wiec polecialam przygotowac samo mleczko... Do tego dzis smiesznie zasnela z nozkami prawie w gorze :D i puszczala caly wieczor gazy... moze dodalam za duzo poru do kremu wazywnego ktory je na obiadek, a dzis go wprowadzilismy.
 
Dori nie martw sie,przeciez dzieci tak jak my maja czasem gorszy apetyt.W kwestii jak to byc powinno to Ci niestety nie poradze bo my jeszcze tylko na cycku(5xdziennie z 8-smio godzinna przerwa nocna) zupki i deserki maly dostaje tylko dla smaku.
Kosmi moze mala zatesknila za mleczkiem i dlatego sie zbuntowala chwilowo ???
 
Dori gdzies czytałam o tym że w pewnym momencie dzieciaki troszkę mniej jedzą, bo zaczynają oglądać świat i zapominają o jedzeniu. u Oliwki też od jakiegoś czasu troszkę gożej z apetytem. Zmieniły się jej też pory karmienia i tak: o 6-7 je 120 ml mleczka, o 10 je 150 ml kaszki, o 13 owocki, koło 15:30 danie mięsne lub zupka mięsna (samych warzywnych nie lubi i pluje ::) ) po kąpieli o 19 dostaje 120 - 150 ml mleczka i ostatni posiłek o 24 dostaje 120 ml mleczka. No i wypija około 100 ml soczku wielkoowocowego. Właśnie dziś liczyłam sobie ile średnio je i wyszło mi że 800 - 900 ml pokarmów - więc całkiem ok bo do niedawna jadła niecałe 600 ml. Liczyłam też sobie dzis ile średnio zjada kalorii na dzień i wyszło mi około 670 kcal, tylko nie wiem jakie jest dzienne zapotrzebowanie dzieci na kalorie - może ktoś wie?
 
Magdaleona, ja niestety nie wiem ile kalorii potrzebuja nasze maluchy :(
Ale mogę się pochwalić, że Natalka zjada juz poół słoiczka zupki jarzynowej z indyczkiem gerbera, bardzo jej ona smakuje :)
 
A u nas ostatnia próba z mlekiem modyfikowanym - totalna klapa. Kuba wogóle z butli nie chciał pić (naciągało go), łyżeczką to samo - tak nawiasem dobre musi być to moje mleczko ;D. Zrobiliśmy mu więc na tym mleku kaszkę z bananami i udało nam się w niego wcisnąć z 3 łyżeczki. Po tej ilości nie wymiotował (ale nie wiem, czy zjadł dostatecznie dużo ???), za to wieczorem był strasznie marudny.
A dziś znowu próbowałam mu wcisnąć butlę (mleko modyf. z moim pół na pół) i znowu skończyło się na wielkim płaczu. Ręce mi już opadają ::) :p :(. Cycoholik jeden.... Dodam, że moje mleczko z butli pił ładnie.
 
ja świeżo po "atrakcjach" żołądkowych Poli i wizycie dwóch pediatrów może coś "dorzucę"
pola miała krew w kupce, prawdopodobnie na skutek podrażnienia jelitka, od biegunki "ząbkowanej" no ale już się poprawia.
wg pediatry rozkład jazdy wg zasady w 5 miesiącu : 5 posiłków.
oczywiście nie od razu:-) my znów zaczynamy od zupki jarzynowej bobovity- skład sprawdzony przez pediatrę i ok.a więc na chwilę obecną u nas 4*mleko plus 1 raz zupka i na dopiocie mleczko ;)

1) 6-7.00 I śniadanie : mleko
2) 9-10.00 II śniadanie : owocowo-mączne: soczek+owoc+kaszka+chrupki-kombinacje dowolneprzy dobrej wadze same owocki,dopijamy herbatką,
3)12.00-13.00 obiad: zupka , potem wkładki mięsne
4)15.00-16.00 podwieczorek:owoc+kaszka /sinlac-chlebek świętojański???-podobo fajne ale nie wiem co to jest??
5)19.00-20.00 : kolacja : kaszka+mleczko

powodzenia dziewczyny 8) 8) 8)
 
reklama
Papajka- Sinlac to produkt zbożowy, bezmleczny dla dzieci z alergią na mleko, lub gluten ale nie tylko.Robi to Nestle. Podobno jest sycące i dzieci to lubią, tak słyszałam. Jak dasz swojej małej, to napisz, czy smakowało.
 
Do góry