reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wpadka kontrolowana ;-)

Dzień Dobry dziewczynki.
Usunęłam ten post..nie był na miejscu..a i ja cytając to przypominałam sobie.
Fakt weterynarz Lilith-niezbyt miły-może i starał się..szybko przyjechal(obudziłam go-był w przeciagu 20 min), ale to i tak za dlugo..)..Bardzo gruboskórnie sie jednak zachował..Juz kilka razy mnie wkurzył błahymi sprawami..ale teraz... to już zadecydowalo o tym, ze zmieniamy wterynarza..
Zapomnijmy o tym poście..ja czuję sie juz lepiej...staram się o tym nie myslec..

Agutek..Malaga- kartony też sa cool:)..bynajmniej nowoczesnie to wyglada i oryginalnie.
Wiki-..a moze tak postawić rodzinę przed faktem dokonanym?..sama nie wiem.., chociaż fakt- jeśli dziadki schorowane..to trzeba im pomóc.
My mieszkamy sami..Jedni dziadki mieszkaja blisko...ostatnio jakos szczególnie to odczuwam-, ze za blisko..:)
 
reklama
Przymierzylam ta stara sukienke i sie wkurzylam. Za mala jest w cyckach...tzn zmieszcze sie, ale widac ze to juz na mniejszy biust :mad: :mad: :mad:
Jestem zla...
 
Przymierzylam ta stara sukienke i sie wkurzylam. Za mala jest w cyckach...tzn zmieszcze sie, ale widac ze to juz na mniejszy biust
Jestem zla...
skąd ja to znam... to tak ja ja wyciągne cos z szafy... wszedzie pasuje... tylko na biuście się nie dopina.... mąż zadowolony... wiadomo dlaczego... ale mnie to strasznie wnerwia....
 
Rusalka pisze:
Wiki-..a moze tak postawić rodzinę przed faktem dokonanym?..sama nie wiem.., chociaż fakt- jeśli dziadki schorowane..to trzeba im pomóc.
My mieszkamy sami..Jedni dziadki mieszkaja blisko...ostatnio jakos szczególnie to odczuwam-, ze za blisko..:)

tak tez myslalam zeby postawic ich przed faktem dokonanym..ale teraz kiedy niewyszlo w tym m-cu narazie daje sopkuj bo ja jestem sama maz od stycznia w delegacje rodzice w pracy i kurcze zostane z brzuszkiem i dziadkiem ktory sie nierusza i trzeba dzwigac..mogloby sie zle skonczyc....jak by byla fasolka cos by sie wymyslilo tak jak chcialm ..ale ze niema widocznie tak mialo byc..cos lub ktos czuwa nademna widocznie..moze glupio ale tak to sobie tlumacze
 
axxa pisze:
Przymierzylam ta stara sukienke i sie wkurzylam. Za mala jest w cyckach...tzn zmieszcze sie, ale widac ze to juz na mniejszy biust   
Jestem zla...
skąd ja to znam... to tak ja ja wyciągne cos z szafy... wszedzie pasuje... tylko na biuście się  nie dopina.... mąż zadowolony... wiadomo dlaczego... ale mnie to strasznie wnerwia....

No i mialam ja ubrac w ramach oszczednosci gdyby Sylwester wypalil i dupa... :mad:
 
wiki.25 pisze:
tak tez myslalam  zeby postawic ich przed faktem dokonanym..ale teraz kiedy niewyszlo w tym m-cu narazie daje sopkuj bo ja jestem sama maz od stycznia w delegacje rodzice w pracy i kurcze zostane z brzuszkiem i dziadkiem ktory sie nierusza i trzeba dzwigac..mogloby sie zle skonczyc....jak by byla fasolka cos by sie wymyslilo tak jak chcialm ..ale ze niema widocznie tak mialo byc..cos  lub ktos czuwa nademna widocznie..moze glupio ale tak to sobie tlumacze

Rozumiem Cię wiki ::) Smutne to :(

Agutek, może przez miesiąc Ci się biust zmniejszy?? ;) ;D Nie załamuj się, będzie dobrze :)

I to mówi ta, która właśnie załapała doła ::) Już nic mi się nie chce, szkoda gadać... Chciałabym usnąć już, wstać rano z jasnymi myślami, lekką głową, ech ::) :(
 
Ja tez jakas taka jestem do d....
Jeszcze postanowilam sobie rzadziej tu zagladac. Ale tylko dlatego, ze przez te wszystkie suwaczki na forum jak sie wgrywaja to bardzo duzo bajtow trzeba sciagac no i w pracy to wszystko widac.....wyglada tak jakbym sobie cos z sieci sciagala.  ::)
 
No wiec raczej bede przebywac tutaj popoludniami, jak bede w domu. Niestety :(
Nawet nie wiedzialam, ze tak ogromna ilosc to nabija, niby zwykle forum, nic wiecej, a jednak ::)
 
Ja też bywam tutaj raczej popołudniami, wieczorami, Agutku :) Przynajmniej będziemy "razem" ;) ;D Ja z pracy nie mam możliwości ::)
 
reklama
Stuk puk!
Jest tu ktos?

Ale sie ciesze, ze nareszcie nadszedl weekend. Bedzie mozna sie porzadnie wyspac, tzn. jutro rano, bo w sobote balanga wiec w niedziele pewnie bede umierac, no ale coz ;) Trzeba kiedys sie pobawic hihi ;D .
Wlasnie wrocilam z wizyty u kolezanki. Tak mysle - posiedziec tu na forum czy isc spac i wykorzystac ten czas wlasnie na odpoczynek....hmmm. Pewnie znowu bede sie przetrzymywac a w poniedzialek narzekac ze weekend okazja do odpoczynku a ja nie wykorzystalam tego :p
 
Do góry