reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wpadka kontrolowana ;-)

Agutek- zyczę udaniej zabawy!!!!!!!!!!!!!!!!:)
hmm  mimo, iż zawsze szkoda kasy na takie wypady- to wolę odłożyc na takiego sylwestra....bo to w sumie jedyne takie wyjście ze starymi znajomymi, gdzie można oderwac się całkowicie od obowiązków..wyjechać gdzieś i spedzić ten czas razem- swietując..a wrazenia za kazdym razem niezapomniane!
np zeszłego roku Sylwestra spędzliliśmy w przytulnej miejscowości nad jeziorkiem..cudo- w stadninie koni:)..- oryginalnie i nie tak drogo..swojskie klimaty..oczywiscie ten dzien w sukniach na sali..poxniej kulig..ech-no..niezapomniane przeżycia!
w tym roku planujemy nad morze..i mamy takiego znajomego, ze zawsze wyczai gdzie najtaniej i najwięcej atrakcji..no zobaczymy!..choc nie ukrywam..tu dziudziuś w drodze..i za kieszen trzeba sie trzymać..:/
 
reklama
No my wlasnie z tych co zawsze wolimy w mieszkanie zainwestowac itp. i rezygnujemy z przyjemnosci. Z durgiej strony ile mozna prawda?
No wiec w tym roku jesli znajomi beda zdecydowani to chyba "zapomnimy" na ten miesiac o innych wydatkach i zaszalejemy. Mam nadzieje, ze wytrwamy w tym postanowieniu i znowu nie zaczniemy przeliczac na sofy, komody, szafy hihi ;D ;D ;D
 
Oj, trzeba się będzie za kieszeń trzymać, jak już dzidziusia zaczniemy robić :D Ale wcale mi to nie przeszkadza :) Zniosę wszystko dla maleństwa :)

Aż dreszcz mnie przeszedł, jak sobie pomyślałam, jak ten czas pędzi - Agutek ma już na liczniku 4 miesiące, ja jeszcze 6 co prawda, ale już niedlugo 5 :D
 
malaga pisze:
Aż dreszcz mnie przeszedł, jak sobie pomyślałam, jak ten czas pędzi - Agutek ma już na liczniku 4 miesiące, ja jeszcze 6 co prawda, ale już niedlugo 5 :D

Fajnie to widac na tych suwaczkach nie??
Tak to bym ciagle sie martwila, ze jeszcze tyle czasu bo nie widzialabym tych ubywajacych dni. A teraz napawa mnie to optymizmem, bo liczba kurczy sie i kurczy!!! :p
 
a ja z Wami coraz bardziej się ciesze;)- ze bede teraz Wam kibicowała:)- no juz MY:).."stare wyjedaczki chleba"-boombowego:)
 
Rusalka pisze:
a ja z Wami coraz bardziej się ciesze;)- ze bede teraz Wam kibicowała:)- no juz MY:).."stare wyjedaczki chleba"-boombowego:)

Dokładnie - Was dwie pamiętam najlepiej z moich początków babyboomowych :D Potem zniknęłam, nie pisałam, choć czytałam Was namiętnie i wróciłam, widząc, że właśnie Wy zostałyście :D Jakoś tak raźniej mi było "widząc" znajome twarze ;) ;D
 
malaga pisze:
Rusalka pisze:
a ja z Wami coraz bardziej się ciesze;)- ze bede teraz Wam kibicowała:)- no juz MY:).."stare wyjedaczki chleba"-boombowego:)

Dokładnie - Was dwie pamiętam najlepiej z moich początków babyboomowych :D Potem zniknęłam, nie pisałam, choć czytałam Was namiętnie i wróciłam, widząc, że właśnie Wy zostałyście :D Jakoś tak raźniej mi było "widząc" znajome twarze ;) ;D
No wlasnie jakis czas ciebie nie bylo ;)

Ja tu jetem od kwietnia. I czuje sie jakbym tyle czasu sie starala haha :D A przeciez jeszcze starania nie poszly w ruch. Jak pomysle, ze to juz tyle miesiecy tutaj i ze jezeli zgodnie z planem zaczniemy prace nad dzidzia to pod koniec kwietnia - to bede tutaj juz rok :o

 
Agutek pisze:
Fajnie to widac na tych suwaczkach nie??
Tak to bym ciagle sie martwila, ze jeszcze tyle czasu bo nie widzialabym tych ubywajacych dni. A teraz napawa mnie to optymizmem, bo liczba kurczy sie i kurczy!!! :p

A ja zmieniam troszkę suwaczek - ubędzie trochę dni, ponieważ właśnie stwierdziłam, że już ok. 19 maja zacznie się "dobry czas na fasolkowanie" :D :D Pewnie się to jeszcze pozmienia nie raz, te moje dni płodne mogą wypaść zupełnie w innym terminie, poza tym, bardzo możliwe, że zaczniemy w lipcu, a nie w czerwcu, ale na razie nie będę sobie tym zaprzątać głowy ;) :D Będę się cieszyć, że ubywa dni.. A co potem? Zobaczymy co los nam przyniesie....
 
reklama
Ja też jestem tu od kwietnia :D Zarejestrowałam się dokładnie 1 kwietnia :D Agutek - jedziemy na tym samym wózku ;D ;D
 
Do góry