reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wpadka kontrolowana ;-)

hej Dziewczynki :) A mnie nawet nie w głowie wpadanie teraz. Teraz to ja bardziej chyba uważam niż mąż ;)
Wiecie, jest szansa, że dostanę przedłużenie umowy! Trzymajcie proszę kciuki!!

Elżbietko - cały czas czekam, aż w końcu wykrzykniesz - jestem w ciąży!!! :D

Agutek - jedyneczka na liczniku :o Ale ten czas leci...

Ile zjadłyście pączków wczoraj??? :D Ja 5!! :o Naraz!! :-[
 
reklama
malaga pisze:
hej Dziewczynki :) A mnie nawet nie w głowie wpadanie teraz. Teraz to ja bardziej chyba uważam niż mąż ;)
Wiecie, jest szansa, że dostanę przedłużenie umowy! Trzymajcie proszę kciuki!!

malaga w koncu sie pojawilas :) Ciesze sie, ze jest sszansa na przedluzenie umowy. Zaciskam mocno kciuki i czekam na wiesci kiedy ja podpisalas :)

malaga pisze:
Agutek - jedyneczka na liczniku :o Ale ten czas leci...
Zlecialo, ale im dluzej czekam tym mniej zwracam na to uwage i jakos sie tym juz nie podniecam. Ciekawe dlaczego - moze dlatego, ze jestem w trakcie @, a jak nadejdzie owu to znowu bede w glowe dostawac ::) Zobaczymy ;)

malaga pisze:
Ile zjadłyście pączków wczoraj??? :D Ja 5!! :o  Naraz!! :-[

Tylko jednego >:D
 
Czesc Malaga :) ciesze sie bardzo ze z praca bedziesz miala zalatwione :) .... a co do pączków ja zjadlam 4 i wszytskie prawie faworki ktore znajdowaly sie pod reka ;D + śledzie  w oleju czyli tez troche tluste ;D

Agutek niom ta owu przeleci a kolejna owu juz bedzie ta wykorzystywana doglebnie ;) a 2 tygodnie pozniej rewelacyjna wiadomosc :)
 
MoniQa pisze:
Agutek niom ta owu przeleci a kolejna owu juz bedzie ta wykorzystywana doglebnie ;) a 2 tygodnie pozniej rewelacyjna wiadomosc :)

No raczej nie. Musze poczekac jeszcze dwa cykle i dopiero na trzeci zaczynamy starania.
Chociaz pojawily sie w pracy pewne mozliwosci i mam zonka czy ze staraniami nie poczekac jeszcze ze 3-4 miesiace. Bardzo bym nie chciala, a z drugiej strony nie chcialabym aby ten awans przeszedl mi kolo nosa...tyle na niego czekalam. Prawdopodbnie pojdziemy na zywiol, bo nie chcemy przekladac staran, ale jednak musze sobie wszystko dokladnie przeanalizowac. Jestem zla, ze nic nie moze isc dokladnie tak jak sie zaplanowalo tylko zawsze musi jakas przeciwnosc wyskoczyc. Choc tym razem nie mozna tego nazwac przeciwnoscia, a wielka szansa, na ktora ciezko przez kilka lat pracowalam.....i teraz co wybrac ???
 
Agutku...jak zawsze wszystko masz poukładane i zaplanowane :)...rozumiem że zasłużony awans jest ważny, i wiem że macie teraz trudną decyzję do podjecia...życzę Ci żeby stało się tak jak będzie dla ciebie najlepiej :) :) :)
 
Agutek oj to rzeczywiscie nie maly orzech do zgryzienia ... dzidzia jest bardzo wazna dla Ciebie, ale praca takze .. jak zreszta dla Wszystkich dziewczyn .... hmmm... napewno musicie to razem z mezusiem przedyskutowac :)

Ja sie wczoraj troche zdenerwowalam przez prace, zadzownili do mnie z pracy i niby wszystko okiej , ale .... doszlam do wniosku ze chyba zaczynaja kopac dolki pode mna  :-[ ... niektorzy pracownicy bardzo sa niezadowolenia z tego ze JESTEM W CIAZY I CHCE URODZIC TYM RAZEM DZIECKO i robia mi zlosliwie .... dzwonia do szefowej i skarza sie ( co jest dla mnie smieszne) ... a szefowa oczywiscie wysluc.h.u.j.e ich skarg i .... no wlasnie i .... wczoraj dzownilam do szefowej i pytalam sie jej czy chce zebym znowu poronia dlatego takie uklady i ukladziki zawiera z pozostalymi pracownikami... nie wiedziala co odpowiedziec i po krotkiej ciszy " nie MOnisiu , odpoczywaj i nie martw sie praca" yhym , a pozniej sie okaze ze np znalazl sie haczyk zeby mnie dyscyplinarnie zwolnic  :-[ ... czasami mam naprawde ochote powiedziec im wszystkim aby ta prace wsadzili sobie w tylek  :mad: i zaczac szukac inna , ale wiadomo jak jest i jestem w kropce ..... sorki ze tak wam sie wyzalam , ale musze czasami sobie pogadac zeby sie wyluzowac ;)

Pozdrawiam :)

Ps. znowu ten piekny wyraz  wysluc.h.u.j.e ;D
 
MoniQa pisze:
Ja sie wczoraj troche zdenerwowalam przez prace, zadzownili do mnie z pracy i niby wszystko okiej , ale .... doszlam do wniosku ze chyba zaczynaja kopac dolki pode mna  :-[ ... niektorzy pracownicy bardzo sa niezadowolenia z tego ze JESTEM W CIAZY I CHCE URODZIC TYM RAZEM DZIECKO i robia mi zlosliwie .... dzwonia do szefowej i skarza sie ( co jest dla mnie smieszne) ... a szefowa oczywiscie wysluc.h.u.j.e ich skarg i .... no wlasnie i .... wczoraj dzownilam do szefowej i pytalam sie jej czy chce zebym znowu poronia dlatego takie uklady i ukladziki zawiera z pozostalymi pracownikami... nie wiedziala co odpowiedziec i po krotkiej ciszy " nie MOnisiu , odpoczywaj i nie martw sie praca" yhym , a pozniej sie okaze ze np znalazl sie haczyk zeby mnie dyscyplinarnie zwolnic  :-[ ... czasami mam naprawde ochote powiedziec im wszystkim aby ta prace wsadzili sobie w tylek  :mad: i zaczac szukac inna , ale wiadomo jak jest i jestem w kropce ..... sorki ze tak wam sie wyzalam , ale musze czasami sobie pogadac zeby sie wyluzowac ;)

Pozdrawiam :)

Ps. znowu ten piekny wyraz  wysluc.h.u.j.e ;D

Kurde MoniQo rzeczywiscie okropna atmosfera. Jak oni tak moga...o co im w ogole chodzi ??? Zazdroszcza, ze jestes w ciazy, czy jakies zwolnienia sie szykuja i teraz szukaja kozla ofiarnego ??? Straszne.
 
Nie slyszalam nic o zwolnieniach i mam nadzieje ze takich nie bedzie ;) ... niom ale gdyby to raczej zwolnic mnie nie moga , zwlaszcza teraz :) .... a oni tez są w kropce , zajmuje etat wiec nie moga zatrudnic nowego pracownika i narzekaja ;) .... mam nadzieje ze wszystko w koncu sie wyjasni :)
 
Moniś skarbie nie martw się, po pierwsze nie mogą Cię zwolnić ani w ciąży, ani na uropie macierzyńskim, ani na urlopie wychowawczym to jest kupa czasu i mam nadzieję emocje opadną i wszystko się poukłada. Naprawdę przykro mii, że kobiety nie rozumieją, że jeżeli jest się w ciąży to przywilejem jest nie nadwyrężać się - czasam w tych sprawach faceci są bardziej wyrozumiali niestety a powinno być na odwrót. Po drugie, aby zwolnić dyscyplinarnie muszą mieć pożądne argumenty i to na piśmie - a jak Cię mogą zwolnić kiedy nie jesteś w pracy a przed ciążą wszystko było bez zarzutów - od razu postawią sobie na głowę sąd pracy.

Na szczęście kodeks pracy został tak znowelizowany, aby chronić pracownika.

Bardzo mocno Cię ściskam i teraz tylko myśl o dzieciątku.
 
reklama
Maniolek :) masz racje nie bede sie stresowac ... najwazniejsze teraz zdrowie mojej dzidzi :) ... w razie czego mam jeszcze tate prawnika ;) .. a wystepowanie w sadach to jego ulubiona czesc programu ;) ... buziaki :-*
 
Do góry