catedra
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Październik 2008
- Postów
- 1 839
To ja zacznę :-) Ostatnio przeglądałam fora i obserwuję ulicę i przewijają się wózki "bebetto", które są do ok. 1500 zł i dziewczyny są zadowolone. Większość z mich ma duża gondolę, co nam się chyba przyda.
Ja obstawiałam maxi cosi mura, ma swoją cenę, ale siostra miała i kuzynka i jeżdziły i po śniegu i po piachu nad morzem i się nic nie działo. Jeszcze mamy czas, to zobaczymy jak te bebetto się sprawdzi za kilka miesięcy i będą opinię, to może się pokuszę, bo zawsze 1,5 tys. w kieszeni na inne wydatki.
Znajomi mają jeszcze jedo fyn, też z dużą gondolą i chwalą oraz mutsy evo, który jest lekki i się składa zajmując mało miejsca w aucie.
Jak macie jakieś doświadczenia, to piszcie. Mój wózek na pewno ma mieć duże skrętne koła z przodu, pompowane no i gondolę dużą na koszykarza;-)Spacerówka rozkładana na płasko, innej nawet nie chcę widzieć.
mura jest dla mnie zbyt rozchybotana i zbyt wielka/ciężka. Jedo jest fajny jakościowo ale dla mnie też jest zbyt ciężki.
A czy któraś z Was słyszała coś/używała wózka marki Camarelo? W szczególności model Sevilla? Mojej szwagierce bardzo polecali ten wózek w sklepie i mi w sumie też się podoba ale fajnie byłoby usłyszeć jakieś opinie od kogoś kto go użytkował...
Widziałam ten wózek na żywo i szczerze mówiąc byłam zaskoczona stosunkiem jakości do ceny. Fantastyczna jakość, lekkie podbijanie, lżejszy od większości wózków. Bardzo duży pozytyw.
Ja w poprzedniej ciąży miałam gondolę z Roana Marita. Zimę przejeździłabym fantastycznie gdyby nie to, że córka w wieku 3 miesięcy odmówiła jeżdżenia na płasko i musiałam znaleźć spacerówkę. Kupiłam espiro magic 4 i poza zimą sprawował się znakomicie. Minusem był zbyt mały koszyk na zakupy z trudnym dostępem.
Teraz mam kilka wytycznych:
1. ma mnie nie zabić cena
2. musi być ultralekki bo kręgosłup po jednym dziecku mam w rozsypce
3. łatwe składanie jedną reką
4. koniecznie trzyfunkcyjny z możliwością wpinania fotelika w wózek
5. nie za szeroki aby mieścił się w sklepach przy kasie
no i odkryłam ostatnio wózek Jane Muum.... jestem zaczarowana.
Fotelik koniecznie musi być z bazą isofix lub na pasy... dostanę chyba nerwicy jak będę musiała znowu plątać w pasy za każdym razem te nosidełka....