reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wózeczki, łóżeczka i inne akcesoria :)

reklama
Oj Deli, pewnie i minie, ale ja ostatnio już mam takie nastroje że płacze i wkręcam sobie różne rzeczy, więc może i z tym wózkiem przejdzie... oby szybko ;-)
 
Na pewno Ci przejdzie, ja też ostatnio jakaś płaczliwa się zrobiłam...
Będzie dobrze maggi jeszcze będziesz bardzo zadowolona z wózeczka :)))
 
To spróbujcie obejrzeć jakiś film o porodach albo karmieniu piersią. Ja rycze jak bóbr. Jak widzę takie niemowlaczki to mi się gardło ściska i nic na to nie mogę poradzić:(
Maggie twój niepokój na bank też dlatego, że tego wózeczka nie masz i nie możesz popróbować. Ja kółka ze stelażem mam w garażu a w domu samą gondolę i też mi się wkręca że wózek będzie za szeroki, za ciężki itp. Pojedź do teściów i pojeździj po mieszkaniu. A jak się zaczną dziwić to mów, że przecież trzeba sprawdzić czy nie ma wady fabrycznej, czy nic nie odpadnie jak się dziecko włóży. No i że wrazie czego jest czas na wymianę wadliwego towaru ;)
 
Deli, Efe kochane Wy :yes: aż mi głupio że jęczę ciągle o ten wózek mój, ale co zrobię, dla dzidzi by się chciało wszystko jak najlepiej a mi się wydaje że schrzaniłąm sprawę wybierając taki pojazd, a teraz to jeszcze pewnie i hormony robią swoje i z powodu wózka to ja nie śpię i ryczę :zawstydzona/y:
Efe a tak zrobię, do teściów jedziemy jutro lub pojutrze najdalej i odrazu rozkładam wózio i będę się bujać nim po pokoju, szkoda że tam tak mało miejsca ale za to będę wyrabiać nawyk skręcania ;-)
cium dla Was
 
Meggie85 ja ostatnio wyciągnęłam kupioną nieco wcześniej pościel dla dzidzi do łóżeczka. Jak ją zobaczyłam pomyślałam, jak ja mogłam takie brzydactwo kupić. Byłam tak załamana, ze chciałam cały nowy komplet kupować. Na całe szczęscie po paru dniach doszłam do wniosku, ze szkoda na nowo wydawać tyle kasy. A teraz uważam, że pościel to tylko dodatek. Pościel z moją niunią na pewno będzie wyglądała super i coraz bardziej mi się podoba :-D
 
Mitemil to cię podziwiam... Mi mama kupiła rożek różowy, jest ładny, ale od miesiąca kręćka dostaje, że mi nie pasuje do niczego i nie umiem się jakoś przyzwyczaić do niego..
 
reklama
Maggie- zgadzam sie, jak juz dzidzius na swiecie bedzie to te wszystkie rzeczy to tylko dodatki przeciez:tak: najwazniejesze zeby wozek funkcjonalny byl i bezpieczny,
ja mam taki sobie, uzywany, kolor moze i nieciekawy taki zielonkawy ale najwazniejsze ze sklada sie szybko i miejsca wogole nei zajmuje:tak:
 
Do góry