reklama
Zapomniałam napisac, że mam skierowanie do por. rehabilityacyjnej z malutką z podejrzeniem o kręcz szyi. Ciągle trzyma głowę przechyloną lekko na lewą stronę. Moja starsza córka miała kręcz szyi i bardzo ładnie się skorygował masażami. Wizytę mam 21 marca w środę.
No własnie ja zaobserwowałam, że moja Antosia ma tendencję do trzymania główki na jedną stronę-i też tak jak twoja oliwka Kasiad- na lewą. Co jej ją wyprostuję, to wraca do pozycji "na lewo". Tak więc widze ,że może i mnie czekać takie skierowanie. Idę w środę na szczepienie i mam zamiar powiedzieć o tym lekarce.
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
Moja Milenka trzyma dla odmiany w prawą stronę i odchyla dość mocno do tyłu. Zauważyłam, że robi to zwłaszcza wtedy gdy płacze czyli gdy się złości. Zwróciłam na to uwagę pediatrze, ale ta powiedziała że jeszcze jest za wcześnie żeby wyrokować, że coś jest nie tak, poza tym zbadała ją i stwierdziła że mała ma dobre napięcie mięśniowe i że na razie nie należy się tym przejmować. Prostuję jej tą główkę ile razy wykręci do tyłu i jest chyba troszkę lepiej już
Kasiad: przeglądałam trochę net w związku z tym i dowiedziałam się, że często jest to związane ze wzmożonym napięciem mięśniowym i że koryguje się to ćwiczeniami czy też metodami Vojty albo Bobath o ile dobrze zapamiętałam... czy Ty stosowałaś którąś z nich? Ta pierwsza jest podobno dość drastyczna i dzieci strasznie przy niej płaczą.
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Kasiad: przeglądałam trochę net w związku z tym i dowiedziałam się, że często jest to związane ze wzmożonym napięciem mięśniowym i że koryguje się to ćwiczeniami czy też metodami Vojty albo Bobath o ile dobrze zapamiętałam... czy Ty stosowałaś którąś z nich? Ta pierwsza jest podobno dość drastyczna i dzieci strasznie przy niej płaczą.
Mojej znajomej córeczka miała własnie nadmierne napięcie mięśniowe, wyginała się też w tzw literkę "C". I też własnie srosowała jakies ćwiczenia rehabilitacyjne, ale nie wiem jakie. I dodatkowo kazali jej zmieniać ułożenie dziecka w łóżeczku- żeby głowę miała raz w jednym, raz w drugim końcu łóżeczka,bo też miała problem z główką. Teraz mała ma 6 m-cy i wydaje mi sie że juz wszystko ok.
Tycia
Mamy lutowe'07 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2005
- Postów
- 5 811
Moja corcia tez wyginala glowke w jedna strone,ale na sile kladlam ja na boki,zmienialam pozycje i jakos udalo sie bez rehabilitacji
.Mojego meza brata corka miala masaze glowy,bo zawsze kladzono ja na wznak i miala z tylu plaska.To podobno bolalo mala.Trzeba maluchom zmieniac pozycje,bo maja jeszcze miekka czaszke...
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
reklama
Ja zmieniam pozycję małej, śpi raz na jedym boku, raz na drugim, na wznak nie lubi spac, a jak ją tak czasem położę, to głowa i tak leci na bok, oczywiście na lewy. Ale resztę ciała też skrzywia, właśnie w literę C. Zobaczymy co powie lekarz w środę.
Joasiek, moja lekarka też mówiła, że to za wcześnie, ale jak jej powiedziałam, że starsza córka miała kłopoty, to zmieniła zdanie i dała skierowanie. A jaką metodą była rehabilitowana nie pamiętam. Chodziłam z nią na masaże chyba ze 2 razy w tygodniu, a codziennie masowałam ją sama, rehabilitant mnie nauczył. Płakała przy tych masażach, ale warto było ją pomęczyc, bo po kilku miesiącach się skorygowało, a syn koleżanki jak już pisałam miał nacinane zcięgna, bo zrobiły mu się przykurcze.
Joasiek, moja lekarka też mówiła, że to za wcześnie, ale jak jej powiedziałam, że starsza córka miała kłopoty, to zmieniła zdanie i dała skierowanie. A jaką metodą była rehabilitowana nie pamiętam. Chodziłam z nią na masaże chyba ze 2 razy w tygodniu, a codziennie masowałam ją sama, rehabilitant mnie nauczył. Płakała przy tych masażach, ale warto było ją pomęczyc, bo po kilku miesiącach się skorygowało, a syn koleżanki jak już pisałam miał nacinane zcięgna, bo zrobiły mu się przykurcze.
Podziel się: