reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u pediatry

reklama
Ojej, Joasiek :-( Okulary to nie tragedia, wadę też można skorygować, ale szkoda by było, gdyby trzeba było podejmować szybko decyzję w sprawie naczyniaka :-(
 
Od piątku jestem bardzo zmartwiona :-(
Byłam z Milenką u okulisty i na 100% będzie nosiła okularki bo ma bardzo dużą wadę wzroku -3,5 dioptrii. A do tego z pewnością astygmatyzm, ale jeszcze nie wiemy jak duży... jeszcze jedno albo 2 badania przed nami, najpierw musi mieć przez 5 dni zakrapiane oczka atropiną. Jeśli duży, to jeszcze decyzja o operacji naczyniaka, ale nie mam pojęcia gdzie, co, jak... niedobrze :-(

Oj wyobrażam sobie Twoje zmartwienie,ale trzymamy kciuki,bedzie dobrze.
 
O naczyniaku na razie wolę nawet nie myśleć póki nie zrobimy reszty badań.. przeraża mnie wizja operacji teraz :baffled:

Na razie martwię się tymi okularkami... wiem że to nie tragedia noszenie okularów, wszyscy w mojej i J. rodzinie je noszą, ale nie dalej niż w sobotę Milenka biegając wyrżnęła w róg ściany i rozcięła sobie łuk brwiowy zaraz nad oczkiem.
Co by było jakby miała wtedy okularki założone :confused::baffled:
Ogólnie to piątkowo-poniedziałkowy DÓŁ... :-(
 
Joasiek wszystko będzie dobrze:tak: Powoli przemyślicie co i jak, bo teraz to jest stres, bo wszystko na raz, i zobaczysz że Milenka przyjmie to dzielnie:tak: Dla pocieszenia powiem, że mój brat od roku nosił okulary, bo miał zeza i nie było tak źle, a łuk brwiowy rozciął sobie przez okulary w podstawówce przy wygłupach oczywiście;-)
Trzymam za Was kciuki:-)
 
JOASIEK ja tez trzymam za Was kciuki i zycze wszystkiego najlepszego MILENCE!
z czasem na pewno przyzwyczaisz sie do mysli o okularkach ale rozumiem Cie ze w tej chwili jestes zmartwiona bardzo
 
Joasiek, najwazniejsze zeby wszystko bylo dobrze i z oczami i z naczyniakiem. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie po Twojej mysli i operacja jeszcze nie bedzie potrzebna. A z okularkami na nosie, to moze sa jakies oprawki z miekkiego elastycznego tworzywa i szkla tez, takie zeby w razie uderzenia nic sie nie stalo.

Milena tez w sobote upadla na dworze tak niefortunnie, ze ma spuchnieta i obtarta dolna powieke.
 
Soczewek plastikowych dla takiego malucha nie polecam :no: Sama nosiłam od maleńkości okulary (1 rok i 8 miesięcy), moja cała trójka nosiła też wcześnie i pomimo, że dzieci szaleją, to mimo wszystko polecam szkła. W oprawkach (np plastikowych, lub metalowych, ale porządnych, nie jakichś tam z cienkich drucików) szkła będą się dobrze trzymały. Ja osobiście nie słyszałam, żeby ktoś sobie zrobił krzywdę okularami, najwyżej je przy upadku uszkodził. Sama byłam bardzo ruchliwym dzieckiem, moi chłopcy też i nie zrobililiśmy sobie krzywdy okularami. Plastikowe soczewki natomiast będą w bardzo szybkim tempie porysowane i nie będą spełniały swojej korekcyjnej roli, a że są drogie, to częsta wymiana nie jest zbyt korzystna.
 
reklama
Słyszałam jeszcze o soczewkach poliwęglanowych, one są ponoć najdroższe, czy to to samo co plastikowe :confused:
 
Do góry