reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u pediatry

Nie martw sie na zapas.Kuba miał swego czasu kontakt z dzieckiem chorym na ospę i to w te dni,kiedy prądkowało i sie nie zaraził.

Oliweczka, nie martw sie. To podobnie jak Milenka - Milenka przez ponad tydzien, dzien w dzien bawila sie z chlopcem, ktory pozniej mial ospe. Pierwsze krostki mial juz wtedy gdy bawil sie z Milenka (to byly ostatnie 2 dni ich wspolnej zabawy). MAtka myslala ze to alergia a to okazala sie ospa. Tez balam sie (nawet wczoraj pisalam ze Milenka chyba bedzie miala ospe), ale chyba alarm byl przedwczesny, tym bardziej ze juz od tamtego czasu (ich ostatniego spotkania) minely ponad 4 tyg. wiec choroba juz by sie rozwinela.
 
reklama
Wiktoria zaszczepiona na ospę, więc pewnie nas ten problem nie dotknie, a moja starsza miała ospę jak chodziła do przedszkola, chyba miała z 4 latka, miała dosłownie 5 krostek na krzyż i nawet bez większej gorączki się obyło:tak:
Oliweczka ta szczepionka Varilrix na ospę może być podana w ciągu 72h od kontaktu z chorym na ospę dzieckiem, więc jak tak się obawiasz tej choroby możesz jeszcze zapytać doktorkę, na pewno wypisze ci receptę, a może nawet mają w przychodni. Tylko to nie za tani interes, bo ok. 200 zł.

hmmm nie wiem czy warto, moze lepiej zeby teraz przeszła jak nie pracuje jak jestem w domu z nią :sorry2: troszke nie w pore jak juz pisałam ale jakos przezyje:tak: a moze sie nie zaraziła...kto tam wie
 
Wiktoria zaszczepiona na ospę, więc pewnie nas ten problem nie dotknie, a moja starsza miała ospę jak chodziła do przedszkola, chyba miała z 4 latka, miała dosłownie 5 krostek na krzyż i nawet bez większej gorączki się obyło:tak:
Oliweczka ta szczepionka Varilrix na ospę może być podana w ciągu 72h od kontaktu z chorym na ospę dzieckiem, więc jak tak się obawiasz tej choroby możesz jeszcze zapytać doktorkę, na pewno wypisze ci receptę, a może nawet mają w przychodni. Tylko to nie za tani interes, bo ok. 200 zł.

hmmm nie wiem czy warto, moze lepiej zeby teraz przeszła jak nie pracuje jak jestem w domu z nią :sorry2: troszke nie w pore jak juz pisałam ale jakos przezyje:tak: a moze sie nie zaraziła...kto tam wie


Ps zrobilismy rowniez bilans 2 -latka wszytsko wporządku oprocz niedoboru masy ciała:sorry2: oraz niedobór żelaza

dostalismy skierowanie na morfologie, żelazo, wapń glukoze i cos tam jeszcze
 
a skąd wiedzieli już o żelazie że za mało. u nas podejrzewam zbyt duży dobur masy :-D czekamy na wiosnę by to wybiegać.
 
a skąd wiedzieli już o żelazie że za mało. u nas podejrzewam zbyt duży dobur masy :-D czekamy na wiosnę by to wybiegać.

No bo Zosia sie juz urodziła z bardzo blada skórą i zaraz zrobili jej badania jeszcze w szpitalu i to sie tak ciągnie za nami od 12 lutego 2007r.

Ale nie ukrywam ze jest coraz lepiej:):tak:
 
a wiesz jak będą pobierać krew?miała już kiedyś pobieraną?bo ja już to przeszłam i nie było za ciekawie:no::baffled:
kazde dziecko reaguje inaczej wrecz kazde pobieranie krwi przechodzi inaczej
z palca,motylka, igła,prózniowo,do probki wyciekiem z weflonu mogłam cos ominac przechodzilismy nie raz:rofl2::-(
za kazdym razem inna reakcja ...
 
reklama
to ja wam opowiem jak było u nas:miał uczulenie bardzo na całym ciele,i nie miałam pojęcia skąd,więc po eliminacji kolejnych rzeczy,stwierdziłam,że jednak zrobię mu badanie krwi na co ta alergia,poszłam do przychodni,ale pani nie mogła mu się wkłuć,bo to normalnie ze zgięcia łokcia było,więc zaprowadziła nas na oddział dziecięcy i tam przyszły dwie pielęgniarki,a Antosiek juz cały czas płakał,spytały mnie czy chcę wyjść(,żeby nie widzieć tego),ja powiedziałam,że absolutnie nie zostawię dziecka samego,poza tym nie dadzą sobie rady same we dwie i tak ja go na kolanach trzymałam,nóżi i główkę,druga jedną rękę,a trzecia pobierała krew,trochę to trwało bo było kilka pojemniczków:baffled:.po tamtym razie powiedziałam,że nie dam już dziecku tak pobrać krwi:no::crazy::wściekła/y::angry:
 
Do góry