Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
Obdzwoniłam wszystkich ortopedów dziecięcych w Krakowie. Terminy zazwyczaj na za miesiąc, ale udało się u jednego zarejestrować małą na wtorek. Jak w Szpitalu w poniedziałek nas ortopeda nie przyjmie (nie mogę się tam dodzwonić) to chromolę i idę prywatnie.
Cholera jasna.. ja od początku ciąży miałam jakąś taką myśl, że muszę pomagać jeśli tylko jakieś dziecko będzie tej pomocy potrzebowało. I ile razy w TV widziałam apel Fundacji TVN to nie mogłam na to pozostać obojętna i zawsze wysyłałam smsy, albo gdy widzę takie ogłoszenia jak to na naszym forum na samej górze to też pomagam... myślałam sobie, że jeśli nigdy nie przejdę obojętnie koło dziecka które tej pomocy potrzebuje, to może w jakiś magiczny sposób uchronię swoje dzieciątko przed złem i chorobami... a tu dupa blada :-(
Cholera jasna.. ja od początku ciąży miałam jakąś taką myśl, że muszę pomagać jeśli tylko jakieś dziecko będzie tej pomocy potrzebowało. I ile razy w TV widziałam apel Fundacji TVN to nie mogłam na to pozostać obojętna i zawsze wysyłałam smsy, albo gdy widzę takie ogłoszenia jak to na naszym forum na samej górze to też pomagam... myślałam sobie, że jeśli nigdy nie przejdę obojętnie koło dziecka które tej pomocy potrzebuje, to może w jakiś magiczny sposób uchronię swoje dzieciątko przed złem i chorobami... a tu dupa blada :-(