reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wizyty u lekarzy/położnych , usg , badania i inne

Ja na swojej pierwszej wizycie byłam 29 marca i było widac tylko pęcherzyk. Lekarz wtedy powiedział mi że od 6 tygodnia powinno bić serduszko. Byłam w 7 i usłyszałam tak pięknie tykało:)
 
reklama
ja w 7tyg2dz też słyszałam i widziałam pięknie bijące serduszko

w 6 tyg3dz lekarz nie zobaczył nic :sorry2::baffled::nerd:

dlatego lepiej iść później niż przeżywać taki stres jaki my przeżyliśmy..też wyczytałam że przy becie pow. 10 tys. powinno już być a ja miałam wtedy 21 tys. No i wg moich obliczeń było już dłużej niż 21 dni po zapłodnieniu/..
 
Ma rację koriander lepiej zagryźć zęby i poczekać, niż się rozczarować...Ja miałam wizytę 8 kwietnia. Było widać pęcherzyk, z zawartością, ale serducha jeszcze nie dało się wykryć. Tyle, że ja jestem na świeżo po ciąży, więc byłam na to gotowa. Z córcią było tak samo. Na pierwszej wizycie, koło 6 tyg wg OM był "tylko" pęcherzyk z echem zarodka.
Serducho usłyszałam dopiero w 8 tyg. Teraz mam nadzieję też tak będzie:-D
 
Wczoraj bolał mnie jakby wzgórek łonowy, tak jakby szły tam dwie duże żyłki. Nie wiem jak to opisać... Myślałam że to może te bóle pachwin o których wspominała kuzynka która już urodziła. Ale to było jakby bardziej na bok od pachwin. Mocno bolało, szczególnie po prawej stronie. Teściowa postraszyła że może to od brzucha. Później podczas zakupów miałam lekkie ale dość regularne skurcze które napadły mnie w dwóch turach. Bardzo się wystraszyłam, uciekłam do samochodu żeby posiedzieć. Dwie fale i przeszło. Tym razem teściowa uznała że się przeforsowałam (może faktycznie - sprzątanie, pomaganie babci w ogrodzie, poremontowe sprzątanie, ale wszystko ostrożnie w ślimaczym tempie). Uznała że mam leżeć i odpoczywać i bardziej uważać. Tak też robię. Mocno się wystraszyłam. Z kolei moja mama uważa to za normalne rozciąganie macicy i wszystkiego. A ja nie wiem co myśleć, to pierwsza ciąża więc jestem zielona. Co o tym myślicie? Nie ma plamienia, także na razie obyło się bez lekarza, w piątek wizyta także powiem o tym lekarce. No ale mam teraz niezłego stracha... Ech...

Witaminko - kciuki się na pewno przydadzą :) Co do soków - to obydwie jesteśmy sokomaniaczkami :D Wcześniej kupiłam sok niby 100% naturalny, pomarańczowy - gdzie tam?! czuję w nim coś co mnie odrzuca niby jest ok, ale czuję coś chemicznego, niezdrowego, sama nie wiem. Dlatego przed chwilą zblendowałam sobie miąższ z dwóch słodziutkich pomarańczy i dopiero teraz jestem ustatysfakcjonowana :) Nigdy więcej kupnych soków! Niech żyją blendery! :) Ja często robię koktajle owocowe np. z dodatkiem jogurtu naturalnego, mój M. uwielbia koktajle bananowe - wiadomo, najsłodsze. A ja uwielbiam chyba wszystkie owoce świata :) Warzywa z resztą też :)

Aniaa
- myślę że najbezpieczniej jest iść dopiero po 7 tygodniu. Bo nigdy nie wiadomo kiedy doszło do zapłodnienia, ciąża może być młodsza niż nam się wydaje, a po co niepotrzebne rozczarowania? Serduszko tworzy się bodajże w 7 tc, więc podejrzewam że właśnie w 7 - 8 tc już tak bankowo będzie można je usłyszeć :) M.in pod tym kątem mam umówioną wizytę dopiero na piątek :)
 
ja dzisiaj bylam u gin, i moj pecherzyk ma dopiero 3 mm ledwo co wogole go widzialam powaznie :)mam przyjsc za tydzien w poniedzialek , badal na kozle i stwierdzil ze jest to wczesna ciaza , szyjka i macica rozpulchnione ... dal juz nawet karte ciazy termin wg OM dal na 2 grudzien , powiedzial ze dlatego ze mialam dlugie cykle to ciaza jest wczesniejsza niz wychodzi z miesiaczki.
 
reklama
Do góry