reklama
KINDZIA100
Fan(ka)
jutro,czyli dzis sie pochwale.;-)
KINDZIA100
Fan(ka)
dziewczynki mam zle wiadomosci :sick: Lekarz na USG nie znalazl ciazy!!:-( :-( :sick: :sick: :sick: :sick: Zrobil mi dodatkowe badanie z krwi.Wynik bedzie jutro.Jest podejrzenie ze moze to byc ciaza pozamaciczna,albo baaardzo wczesna ciaza(wysokosc hcg to pokaze)albo nie bylo ciazy tylko test sie walnal Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu:sick: Wiec narazie uciekam od was zeby sie bardziej nie dolowac.Powodzenia
Ataata
Grudniowa Mama '07
O nawet nie wiedziałam, że taki wątek istnieje
Więc tak:
Ja byłam na pierwszej wizycie 25.kwietnia, wtedy byłam dokładnie w 6 tygodniu ciąży. Lekarz zrobił USG, ale brzuszne, więc było mało widać, w sumie tylko pęcherzeyk... Karty ciąży jeszcze nie założył, ani na badania nie wysłał, bo jak to mówi "nie chce zapeszyć, bo wszystko sie może zdażyc":-) Przepisał tylko witaminki, No i oki.
Za tydzień w sobote tj. 12 maja ide na kolejną wizyte, będe wtedy już w 8tyg 3dniu ciąży, bedzie porządne USG i skierowanie na badanka.
Odezwe sie tu po kolejnej wizycie;-)
Sabrina jak sie czujesz?? Mam nadzieje, że wszystko ok
Kindzia trzymam mocno kciuki za tą bardzo wczesną ciąże
Więc tak:
Ja byłam na pierwszej wizycie 25.kwietnia, wtedy byłam dokładnie w 6 tygodniu ciąży. Lekarz zrobił USG, ale brzuszne, więc było mało widać, w sumie tylko pęcherzeyk... Karty ciąży jeszcze nie założył, ani na badania nie wysłał, bo jak to mówi "nie chce zapeszyć, bo wszystko sie może zdażyc":-) Przepisał tylko witaminki, No i oki.
Za tydzień w sobote tj. 12 maja ide na kolejną wizyte, będe wtedy już w 8tyg 3dniu ciąży, bedzie porządne USG i skierowanie na badanka.
Odezwe sie tu po kolejnej wizycie;-)
Sabrina jak sie czujesz?? Mam nadzieje, że wszystko ok
Kindzia trzymam mocno kciuki za tą bardzo wczesną ciąże
KINDZIA100
Fan(ka)
jeszcze nie wiem wszystkiego na 100%.We wtorek bede znac ostateczny winik.W poniedzialek i we wtorek mam wizyty w szpitalu.trzymajcie za mnie kciuki !!!!!!
Sabrina26
Klub grudniówek'07
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2007
- Postów
- 55
Witam Drogie Panie!!!
Jak juz wiecie od irtasi,ze bylam w sziptalu,bo mialam kwawienie,coprawda nie bylo silne ale jednak bylo.
Ah przezywalam koszmar a wylalo sie tysiace lez bo najpierw nic nie widzieli na USG bo bylo wszystko tak jakby za mglom pozniej jak zobaczyli plud to znow twierdzili,ze serduszko nie bije ale na szczescie o 22:00 jak poszlam na ostatnie USG okazalo sie ze serduszko bije i jest wszystko dobrze.Jeny bo byla najlepsza wiadomnosc jakom moglam uslyszec w zyciu(nawet to ze jestem w ciazy choc tez to przezylam i bylam dumna ale ta wiadomosc calkiem mnie uszczesliwila).Ale na szczescie wszystko sie dobrze skonczylo.Jestem juz w domku( a to tez juz wicie od Irtasi,bo to moja znajoma a ta malutka na tym zdjeciu to moja chrzesnica,jest bardzo kochana )smialysmy sie z Irtasia,ze to Ona trzymala reke na pulsie i nie pozwolila na to by cos sie stalo z moja dzidza,bo z kim bede chodzic na dyskoteki .Teraz musze duzo odpoczywac nic mi nie wolno robic i musze uwazac jak chodze i wstaje z lozka poprostu nie moge wykonczywac zadnych energicznych ruchow.Mam nadzieje ,ze sie wszystko dobrze skonczy i urodze sliczne i zdrowe dzieciatko:-),bo w szpitalu takze mi potwierdzili termin na 24.12.2007.
Kingus trzymam za Ciebie mocno kciuki aby tez sie wszystko dobrze skonczylo.Daj znac jak sie cos dowiesz.Mam nadzieje ,ze tez bedziesz miala dlanas dobre wiesci.
Pozdrawiam Was wszystkie i zycze milego dnia:-)
Jak juz wiecie od irtasi,ze bylam w sziptalu,bo mialam kwawienie,coprawda nie bylo silne ale jednak bylo.
Ah przezywalam koszmar a wylalo sie tysiace lez bo najpierw nic nie widzieli na USG bo bylo wszystko tak jakby za mglom pozniej jak zobaczyli plud to znow twierdzili,ze serduszko nie bije ale na szczescie o 22:00 jak poszlam na ostatnie USG okazalo sie ze serduszko bije i jest wszystko dobrze.Jeny bo byla najlepsza wiadomnosc jakom moglam uslyszec w zyciu(nawet to ze jestem w ciazy choc tez to przezylam i bylam dumna ale ta wiadomosc calkiem mnie uszczesliwila).Ale na szczescie wszystko sie dobrze skonczylo.Jestem juz w domku( a to tez juz wicie od Irtasi,bo to moja znajoma a ta malutka na tym zdjeciu to moja chrzesnica,jest bardzo kochana )smialysmy sie z Irtasia,ze to Ona trzymala reke na pulsie i nie pozwolila na to by cos sie stalo z moja dzidza,bo z kim bede chodzic na dyskoteki .Teraz musze duzo odpoczywac nic mi nie wolno robic i musze uwazac jak chodze i wstaje z lozka poprostu nie moge wykonczywac zadnych energicznych ruchow.Mam nadzieje ,ze sie wszystko dobrze skonczy i urodze sliczne i zdrowe dzieciatko:-),bo w szpitalu takze mi potwierdzili termin na 24.12.2007.
Kingus trzymam za Ciebie mocno kciuki aby tez sie wszystko dobrze skonczylo.Daj znac jak sie cos dowiesz.Mam nadzieje ,ze tez bedziesz miala dlanas dobre wiesci.
Pozdrawiam Was wszystkie i zycze milego dnia:-)
reklama
Podobne tematy
K
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 764
K
Podziel się: