reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza i zdrowie maluszków

reklama
irisson, no chyba takie uroki przedszkola chociaż ja podobno przez 4 lata przedszkola dwa, trzy razy chorowałam w tym raz na różyczkę, a jak wszyscy mieli świnkę czy ospę to ja się trzymałam. Siedziałam w przedszkolu z 2 zdrowych dzieci, a reszta chorowała.

A M bierze na nią opiekę? Może raz, dwa pochoruje i się uodporni.
 
Asia ja nie chorowałam np w ogóle, a moja siostra całe przedszkole i podstawówkę, a Laura po zapaleniu oskrzeli, zapaleniu płuc ma małą odporność obecnie, nawet 3 miesiące podawanie tranu i witaminy c jej nie uchroniło, w grudniu była 2 dni w przedszkolu, a później się zaczęły choroby :confused: eh mąż weźmie opiekę, mam nadzieję, że przyjdzie wiosna i nie będzie tak, że Lulka 3tyg. w domu, tydzień w przedszkolu :dry:
 
Irisson na wiosnę powinno być lepiej i tylko pierwszy rok taki jest. Mi nawet lekarka powiedziała że dobrze że Ola teraz choruje bo Maks przez 3 lata nawet kataru nie miał więc teraz wszystkie wirusy dla niego nowe i ciężko przechodzi a Olka będzie miała już odporność, wszstkie zakaźne w książeczce zdrowia i święty spokój.Oby oby
My jeszcze ten tydzień zostawiamy Maksa na odkarmieniu u mojej mamy :-D
 
Karolina to tak jak Lulka, nie chorowała do listopada, a jak już się nas choroby przyczepiły to odczepiły w lutym, a teraz znowu, na szczęście mamy arsenał leków w domu, inhalator z solą fizjologiczną poszedł w ruch, no widać, że jest mocno osłabiona, bo sobie ucina drzemki, co nie ma normalnie w zwyczaju :confused:
 
zylcia myślałam że to tylko moja taka chuda glizda. Moja też niewiwle ponad 7 kg. z resztą ona nie ma jak przytyć skoro za wiele nie je no i ciągle pełza, ćwiczy i wstaje.

Dziuś byłyśmy na kontroli u pediatry już prawie ok jeszcze gardło lekko zaczewienione. Ale niestety na spacery dopiero od czwartku:zawstydzona/y: A aura taka zachęcająca - czuć wiosnę.
 
reklama
Oj nam tez juz sie marza spacery. Tymek po pieciu dniach wysokiej goraczki i lekow co 4 godziny dzisiaj bez goraczki za to caly w kropki. Moze jutro juz sie gdzies ruszymy z domu, bo ja tez juz potrzebuje sie przewietrzyc.
 
Do góry