reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza i zdrowie maluszków

reklama
Nie pomogę, bo nie mam zielonego pojęcia jak wyglądają objawy nietolerancji glutenu. Ja też dopiero niedawno dałam Tymkowi dużą porcję manny z jabłkiem, ale nic mu nie było po tym. Ale tak na moje oko, to byłby zbyt duży zbieg okoliczności, że plamy czy wysypka pojawiły się dokładnie w miejscu, gdzie tarmosił ją Twój M. Ja to bym mężowi nakazała sobotnie golenie :-D. I to bez żadnych kiepskich płynów po goleniu :-p. Myślę tak jak kakakarolina - poczekać. Pewnie popołudniu już nie będzie po tym śladu.
A jak powiesz teściowej, to pewnie M po głowie dostanie :-D. Że Cię stresuje :-D.
 
Oczywiście, że teściowa przyjedzie:) zresztą na skrzydłach b już tydzień wnuczki nie widziała.

Jest jeszcze koncepcja, że walnęła w pozytywkę w łóżeczku.

Ej, a to możliwe, że jakby to był gluten to dwa m - c nic, po chlebie nic, a teraz po większej ilości coś?
 
Nic mi teściowa nie pomogła oprócz nastraszenia mnie tekstem, że trzeba sprawdzić płytki krwi:no: Na pewno to nie jest gluten, to takie coś podskórnego ale już zbladło. Ja obstawiam uderzenie, bo to co ona wywija w tym łóżeczku to szkoda gadać, podchodzi oczywiście pod kontakty, miski psa, wchodzi na posłanie psa, próbuje brać psu kość raczkuje do kuchni otwiera szafki i wyjmuje w niej rzeczy...
 
Asia, ja bym też obstawiała jakiegoś siniaka albo od przytulania.
Drobina ma bardzo delikatną skórę i jak się z Tatą bawi, to zawsze potem pół dnia różowa chodzi ;) A siniaków to już miała milion, bo co prawda sama się za bardzo nie przemieszcza, ale dość często leży na trasie jazdy Frankowych ciężarówek, które nie mają opcji "skręć i omiń Siostrę" ;)
 
Dziewczyny mam pytanie. Dziś rano Ula ściskała się z M i on jak jest nie ogolony to pojawia się po jednej stronie takie zaczerwienienie które zaraz znika. Wzięłam ją do bujaczka i zrobiłam kaszkę mannę (jesteśmy już po ekspozycji ale to była pierwsza taka duża porcja, cała miska). No i patrzę a po tym przytulaniu ma po jednej stronie policzka aż do samego oka, jakby takie sine plamy? No i to nie zniknęło od rana.
Teraz myślę czy to od tego zarostu czy może gluten??? ale podczas ekspozycji nic nie było, no i to jest w dokładnie tym miejscu co były przytulanki. Pomóżcie
U nas sie robi identycznie jak M nie wygolony na zero. Nie masz sie co przejmowac. Skora na twarzy jest bardzo podatna na takie podraznienia.
 
Dzięki dziewczyny, nic jej się to nie zmniejszyło:no: To wygląda trochę jak trądzik różowawy, popękane naczynka? Nie wiem, coraz bardziej obstawiam siniak, a u dzieci taki siniak może się pojawić nie wiem po 15 minutach, a nie o razu?
Bo jak usłyszałam o tej małopłytkowości, to już się na maxa wystraszyłam, bo nawet nie chce myśleć co znaczą takie wyniki...

No i mamy jeszcze katar, ale tyle w katarku idzie dwa razy dziennie, że szkoda gadać, nic poza tym jej nie jest. Myślicie, że może iść do mojej mamy na urodziny?
A ja dziś od rana czyli od 5 szykuje mamie wuzetkę, karpatkę zrobiłam już wczoraj. Mamie marzyły się takie ciacha jak z jej ulubionego koktajl baru Czarodziej (dziewczyny z Krakwa pewnie znają) i coś średnio się czuje:no: Martwię się tymi wybroczynami strasznie:no:, nic mi nie wychodzi, piekłam dwa razy biszkopt bo mi się białka nie ubiły.
 
Ostatnia edycja:
Asia idźcie. Mnie lekarka zawsze powtarza żeby przy katarze normalnie funkcjonować, spacerki itd. Ja bym poszła (chyba że tam będzie 50 kichających osób)
 
reklama
Asia szczerze to watpie zeby sie ta maloplytkowosc wlasnie teraz objawila... przeciez nagle sie jej nie zrobila z dnia na dzien, to jest proces. A co do tego tradziku to u nas wyglada to tak samo i szybko nie znika. Moj M pierdzi Lilci w policzki i laskocze ją policzek o policzek i potem takie zostaja ni to krostki ni to plamy ni to wybroczyny. Ale przezorny zawsze ubezpieczony i ja dla swietego spokoju zrobilabym te wyniki morfologii a z katarkiem spokojnie mozesz wyjsc.
 
Do góry