Anglicy sa niektorzy bardzo pokrzywini co po niektorzy.Witam, pewnie wiele osob sie ze mna nie zgodzi ;-)(pisalam o witaminie d3 na zagranicznym watku i mi sie oberwalo od pewnej foremki ;-)). Natunia w Anglii jest inny klimat dlatego sie jej nie podaje - bo nie ma takiej potrzeby. Oczywiscie bywaja przypadki, ze dziecko ma niedobor wowczas lekarz przepisuje ta witamine. Teraz zbliza sie lato, slonko nie martw sie dzidzia Ci nalapie ile trzeba. I do tych co sie ze mna nie zgodza Anglicy nie dostaja i jakos pokrzywieni nie sa
Pozdrawiam
Ja podaje witamine. Jak nie zauwazylas w angli nie ma tyle slonca przez ostatni czas , prawie ciagle chmury i deszcz, dzis bylo slonecznie ale to tylko jeden dzien takze ciezko jest nalapac ta witamine d jak dzieciaki w kurtkach i czapkach