alinka
Fanka BB :)
zrobiłam ostatnio cytologie i wyszla mi 2 grupa moja lekarka powiedziala ze istnieja zmiany wskazujace na mozliwosc obecnosci wirusa HPV (wirus wywolujacy wiele nowotworo m.in szyjki macicy) zaproponowala mi zrobienie testu na obecnosc i przy okazji genotypowanie wirusa u mnie koszt 200 zl, powtorzyla jeszcze cytologie, wynik bedzie w styczniu i do tego czasu mam sie zdecydowac co do tego testu, i tu pytanie do wa sczy któras z was robila sobie taki test i czy posiadacie jakakolwiek wiedze o tej chorobie, miedzy innymi jak ona sie przenosi, poniewaz pisza glownie o drodze plciowej a ja jestem zupelnie pewna mojego meza wiec to raczej niemozliwe, ja tak sie przestraszylam ze nawet lekarki zbytnio nie wypytałam a szukalam informacji w necie to juz spanikowalam kompletnie, dowiedzialam sie ze ten wirus jest niewyleczalny i ze uniemozliwia porod silami natury co jest moim najwiekszym marzeniem poniewaz pierwsza corke urodzialam przez cc.
Pomozcie prosze jak sie okaze ze mam to paskudztwo to sie chyba zalamie.
Pomozcie prosze jak sie okaze ze mam to paskudztwo to sie chyba zalamie.