Ja już sobie wkręcam, że może mam inne różne choroby weneryczne lub HIV itd skoro mam HPV… Straszne to jest … mam dziwne przeczucie, ze wszystko będzie dobrze, ale boję się bardzo …Boję się o dzieci, o siebie. Boję się o przyszłego potencjalnego partnera
reklama
Dziękuję. Tak naprawdę dopiero jak poczyta się fora to człowiek się trochę uspokaja bo na tych różnych stronach to piszą jakby to był wyrok. Czy któraś z was brała suplement Penoxal ? Zastanawiam się czy kupić na wzmocnienie odporności .Nie ma co się wkręcać, w razie czego na szyjce robią leep lub konizację. Rozumiem obawy, bo sama przez to przechodziłam.
Gosia38
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2021
- Postów
- 216
Nie brałam, ale przyjęłam dwie dawki szczepionki gardasil oraz podczas kolposkopii szyjka była smarowana środkiem pobudzającym odpornośc, invikmid (nie pamietam nazwy). Kontrolną cytologie ,hpv,kolposkopie mam za miesiąc, dam znac co i jak. Miałam dwie kontrolne kolposkopie, na razie wyglada Ok. Głowa do góry, jesteś pod opieka lekarzy, będzie dobrze.
Celia89
Fanka BB :)
Ten wirus niestety nie jest powodem do radości, ale trzeba nauczyć się z nim żyć nie popadając w paranoję. Pomyślcie, co czują np kobiety których matka i babka miały raka piersi i mają 50% ryzyka, że też zachorują. U nas przy aktywnym wirusie wynik wynosi 1%. Mówię tu oczywiście o dobrej cytologi i braku dysplazji 2 stopnia i wyżej. Jeśli będziemy się badać regularnie zajęte tkanki zostaną nam usunięte, zanim cokolwiek się stanie. Ważny jest higieniczny tryb życia, ruch, zdrowa dieta, unikanie stresu, nawodnienie, wysypianie się, unikanie papierochów i alkoholu w nadmiarze. Polecam, nie tylko w walce z HPV, ale teoretycznie pozwoli to uniknąć też wielu chorób cywilizacyjnych cukrzycy typu 2, nadwagi, nadciśnienia. Ja znam ten szok, jak człowiek dowiaduje się, że ma HPV. Podobno 80% ludzi uprawiających sex to ma i jakoś żyjąGratulacje ! Właśnie trafiłam do Was na forum… Miesiąc temu pojawiły się u mnie prawdopodobnie klykciny na pośladkach po kilka po obu stronach. Usunęłam laserowo od razu. Dermatolog stwierdziła, że to mięczak zakaźny. Ja jednak postanowiłam zrobić test na HPV . Wynik pozytywny na 3warianty wysokoonkogenne. Od razu po wykryciu klykcin postawiłam na wzmocnienie odporności. Wit D, B 12, A+E, syrop z jeżówki, probiotyki(jadłam już wcześniej ) i tabletki serapeptazę itd na jelita, które brałam tez wcześniej bo miałam problem nawracający od roku z grzybicą i w pochwie i na brodzie. We wrześniu byłam na rutynowej kontroli u gina i cytologia i ogólny ogląd wyszedł ok wiec mam nadzieje, ze nic się nie dzieje i wirus się wycofa w cień …ale boję się bardzo…
Na mądrzyłam się Szczęśliwego nowego roku baby. Badajcie cipki i cycki, a będzie dobrze
Celia89
Fanka BB :)
A jeszcze żeby nie było pisząc też o dysplazji 2 st to też miałam na myśli kobiety, które dowiadując się o takim wyniku temat totalnie olały, bo te będące pod stałą opieką lekarską też nie zachorują na raka. Żebym żadnej babki z Hsil nie nastraszyła niechcący.
Izabela2018
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2022
- Postów
- 39
Moze przejdzie w fazę uśpienia i będzie wszystko dobrze odporność organizmu to podstawa... ja idę do gin za miesiąc i zrobię test zobaczymy co tam wyjdzie. Miałam kłykcine na wardze sromowej większej a nawet jej nie widziałam gołym okiem, dopiero gdy profesor przed zabiegiem zaczął mnie dokładnie,,oglądać " kolposkopem również z zewnątrz, wtedy zauważył... wszystko usunięte mam nadzieję że nie wróciGratulacje ! Właśnie trafiłam do Was na forum… Miesiąc temu pojawiły się u mnie prawdopodobnie klykciny na pośladkach po kilka po obu stronach. Usunęłam laserowo od razu. Dermatolog stwierdziła, że to mięczak zakaźny. Ja jednak postanowiłam zrobić test na HPV . Wynik pozytywny na 3warianty wysokoonkogenne. Od razu po wykryciu klykcin postawiłam na wzmocnienie odporności. Wit D, B 12, A+E, syrop z jeżówki, probiotyki(jadłam już wcześniej ) i tabletki serapeptazę itd na jelita, które brałam tez wcześniej bo miałam problem nawracający od roku z grzybicą i w pochwie i na brodzie. We wrześniu byłam na rutynowej kontroli u gina i cytologia i ogólny ogląd wyszedł ok wiec mam nadzieje, ze nic się nie dzieje i wirus się wycofa w cień …ale boję się bardzo…
Izabela2018
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2022
- Postów
- 39
A jeszcze żeby nie było pisząc też o dysplazji 2 st to też miałam na myśli kobiety, które dowiadując się o takim wyniku temat totalnie olały, bo te będące pod stałą opieką lekarską też nie zachorują na raka. Żebym żadnej babki z Hsil nie nastraszyła
Mądre słowa dziękuję Szczęśliwego Nowego rokuTen wirus niestety nie jest powodem do radości, ale trzeba nauczyć się z nim żyć nie popadając w paranoję. Pomyślcie, co czują np kobiety których matka i babka miały raka piersi i mają 50% ryzyka, że też zachorują. U nas przy aktywnym wirusie wynik wynosi 1%. Mówię tu oczywiście o dobrej cytologi i braku dysplazji 2 stopnia i wyżej. Jeśli będziemy się badać regularnie zajęte tkanki zostaną nam usunięte, zanim cokolwiek się stanie. Ważny jest higieniczny tryb życia, ruch, zdrowa dieta, unikanie stresu, nawodnienie, wysypianie się, unikanie papierochów i alkoholu w nadmiarze. Polecam, nie tylko w walce z HPV, ale teoretycznie pozwoli to uniknąć też wielu chorób cywilizacyjnych cukrzycy typu 2, nadwagi, nadciśnienia. Ja znam ten szok, jak człowiek dowiaduje się, że ma HPV. Podobno 80% ludzi uprawiających sex to ma i jakoś żyją
Na mądrzyłam się Szczęśliwego nowego roku baby. Badajcie cipki i cycki, a będzie dobrze
reklama
Izabela2018
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2022
- Postów
- 39
Nie wkręca sobie będzie dobrze ja również strasznie się bałam, jestem panikara było cin 2 u mnie później elektrokonizacja, odebrałam wynik histopat.i jestem szczęśliwa za miesiąc druga dawka gardasil 9, test na hpv cytologia plus kolposkopia na pewno minimum raz do roku. Będzie dobrze, podstawa to dbać o siebie i dmuchać na zimneJa już sobie wkręcam, że może mam inne różne choroby weneryczne lub HIV itd skoro mam HPV… Straszne to jest … mam dziwne przeczucie, ze wszystko będzie dobrze, ale boję się bardzo …Boję się o dzieci, o siebie. Boję się o przyszłego potencjalnego partnera
Podziel się: