reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

martusionek te bole powinny Ci niedlugo przejsc. ja tez tak mialam ze od 24-26 tyg caly czas lezalam bo nie bylam w stanie chodzic i siedziec tak mnie bolal kregoslup i do tego brzuch twardznial okrutnie i bylam w stresie ze zeswiruje z takim stanem do konca ciazy a po 26 tyg jak reka odjal, wiec u Ciebie pewnie tez tak bedzie. teraz po prostu jest dla kregoslupa duze przeciaenie bo brzuch zaczyna byc coraz wiekszy
Mysza co do tych schiz to tak przed porodem :))) ja tez zaczelam sie tak z trzy tyg wczesniej czuc. pewnie hormony juz sie rozszalaly:))
Asiu sliczna ta Twoja Emilka:))))))
Agatko no dokladnie o to jej chodzilo zeby bilirubina spadala. co do tego jedzenia to ja pewnie tez Milosza zaczne od 3 miesiaca dokarmiac czyms konkretniejszym bo na razie to jest caly czas glodny moj Maly Glod:)
 
reklama
hej dziewczynki:)
Martusionek z kręgosłupem miałam tak jak Lucy mówi czyli 24-25tydz zdrzało się ,a teraz już nie:)
Agniesiu wracaj do zdrowia!
she to zdjecie na rączkach słodkie,tak cudnie uśmiecha się!
Ewelina kciukaski mocno zaciśniete! na pewno dobre wieści dziś nam przyniesiesz!
kaira co Ty czytasz!!!!!!!!!!!!!!!!!oj pogniewamy się;)
Zjola kciuki za piątek!
Julitka wywołuję Cię do tablicy!!! gdzie się podziewasz?
jejku jeszcze trochę i Daria daaa będzie z nami ,a potem Mysza czas na ciebiei Szymonka:) a potem to już nie powiem komu m.in ciepło się zrobi:p ale już nawet mam jakieś ciuszki zamówione na allegro:)

co u mnie .do tej pory spałam jak dziecko.a od dwóch dni w nocy nogi mnie bolą i przez to spać nie mogę np godzinę i puszcza.raz jednej nocy jedna,drugiej druga .w różnych miejscach:) to nie skurcze ,taki dziwny męczący lecz nie bardzo mocny bół. pewnie uroki ciąży:) propozycja pracy w lublinie cholera całkiem niezła.na szczęście od stycznia może być ,a nie na już jak w pierwotnej wersji.oj nie wiem jak to będzie.ledwo remont zrobiliśmy,a tu takie zmiany i wykańczaniem domu w lublinie trzeba by było się zająć.ale co ma być to będzie oby w życiu tylko takie problemy były.choc nie powiem bym lubiła zmiany i opuszczanie miejsca w którym jestem od zawsze to jak podróż w nieznane.a weekend w lublinie b ył burzliwy:(
 
Zamiast na śniadanie to poszłam jeszcze pospać :-D ale po drzemce ani humor ani dobre samopoczucie nie wróciły...no trudno.

Martusionek ja do płukania dawałam płyn zmiękczający JELP, a prałam w żelu do prania JELP Szymulkowe rzeczy.
Trzymaj się dzielnie i myśl o Tomusiu...

Asiu słodziutka Emka...a jakie ma zalotne spojrzenie ;-)

Agnieszko wracaj szybko do zdrówka!

Asiu u mnie na SR mówili że przy karmieniu to można brać tabletki Cerazette.

Lucy no właśnie popatrzyłam na Twój suwaczek...i mi mniej więcej zostało tyle co ma Twój synuś...a dopiero co czekaliśmy na niego :-) ehh zleci...ale niech leci, bo mam ostatnio jakieś głupie myśli czy aby wszystko ok, do tego to moje jakieś humorzaste podejście do życia też nie jest pewnie dla Szymulki miłe.
just ale Ci dobrze bez tego małpiszona.

Agatko całuski dla Ali na pół roczku...jejku kiedy to zleciało.

ola** ja pamiętam jak w sierpniu dopiero co wyliczałam...she, aneczka, lucy, daa i ja :-) a tu już prawie koniec tej wyliczanki.
końcówka to zapiernicza do przodu strasznie.
 
Ostatnia edycja:
Witam poniedziałkowo. Weekend na nieszczęście minął szybko, ale było fajnie. Teraz mam tydzień żeby odpocząć przed następnym ;-)
Niestety wczoraj pierwszy raz doświadczyłam co to jest zgaga niestety, ale na szczęście byłam tak zmęczona, że szybko usnęłam.

Ewelina trzymam kciuki za wizytę, żeby to był tylko krwiaczek.

Zjola żeby z Twoim synem było wszystko w porządku i kciuki też za Twoją wizytę zaciśnięte.

Ola** mnie też bolą nogi jak śpię, budzę się i nie mogę usnąć potem, zaczęło się w sumie u mnie od niedawna.

Marusionek a mnie teraz ciągnie do słodyczy i dość sporo podjadam, głównie batoników różnych typu snickers, a badanie glukozy tez mnie czeka niestety i trzeba będzie trochę ograniczyć przed badaniem. A lepiej jednak trochę teraz przystopować niż potem być do końca na diecie i mierzyć cukier.

Just to się ciesz, że tyle @ nie masz, ja słyszałam, że niektóre kobiety to nawet pół roku po porodzie dostają.

She, ale Emi jest słodka, te uśmieszki są cudne. Mój siostrzeniec też miał problemy z kupkami i trochę się męczyli z tym, z tym, że u niego potem wykryto uczulenie i po 3 miesiacu preszli na bebilon pepti, co nie znaczy, że u Ciebie tak samo musi być.

Mysza to pewnie i końcówka Ci szybko zleci, chociaż potem to czekanie kiedy się zacznie jest najgorsze.

Martusionek oby było tak jak dziewczyny piszą, żeby Ci szybko przeszły te bóle. Może za dużo forsujesz się, trochę odpocznij.

Daa powodzenia w szukaniu mieszkania.

Agata no i proszę, Ala ma już pół roku, buziaki od ecioci :-)

Agnieszka powrotu szybkiego do zdrowia życzę.
 
Gosiu ja zgagi współczuję...u mnie się co jakiś czas pojawia, ale wydaje mi się że zawsze wtedy jak po jedzeniu się położę.
Ja nie będę czekała kiedy się zacznie...29.10 muszę się o 8 rano stawić w szpitalu ;-) no chyba że Szymulek coś przyśpieszy, ale wątpie.
 
witam dziewczynki...
ja sie tylko melduje i oczywiscie trzymam mocnoooooo kciuki za wizyty dzisiejsze :tak:
a co do slodyczy to ja tez ma bzika na ich punkcie teraz :zawstydzona/y: poprostu musze cos slodkiego zjesc...i jak szybko mi spadaly kg na poczatku tak szybko je nadrabiam :szok: ale to nic...
wklejam foto Kluskowego domku ;-)
 
jestem zła:( pisałam pisałam i prąd mi wyłączyli..trudno.
Własnie o tobie myślałam Aniołki, bo widziałam że zmieniłaś avatar:) Śliczny masz ten domek i świetnie wyglądasz! ;]
She olu- ja otwieram te wszystkie wątki które są na dole strony proponowane, przeważnie o stratach, pożnych poronieniach albo przedwczesnych porodach. I tak sobie je czytam. Ale nic sobie już nie myślę. Tym bardziej że mała odrazu zaczyna mnie kopać jak coś nie miłego sobie pomyśle i to jest słodkie:)
Ja już wiem że każdy kolejny tydzień to szansa dla małej na przetrwanie. Za nie długo 7 miesiąc zaczynamy i własnie doszło do mnie jak to zleciało:)
Daa- powodzenia wszystko się na-pewno ułoży
olu**- mnie też tez nogi dokuczają dziś ostro walczyłam żeby mnie nie dopadły na maksa skurcze.
Agnieszka powrotu szybkiego do zdrowia życzę.
Agatko to już pół roku;} buziaki dla malutkiej
Mysza kiedy to zleciało??? Byle do 29 i będzie mały na świecie, a po twoich wyliczankach doliczyłam się Ola**,Pati.B, Ola _PM, EgdyśG, julitka[ gdzie tyy sie podziewasz dziewczyno] Ja:) Jeżynka,CArri [ jak remoncik] , Martusionek, aniołki, angelka, Gosialew jankesowa ewelina zjola
 
reklama
Do góry