reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

reklama
Asiu, no mnie też do łez doprowadził Twój post!powinnaś jakieś melodramaty pisać;)cieszę się, że jesteście w domku i że wszystko w porządku!!!Emilka jest piękna i taka spokojna - pewnie też się cieszy, że może mamę z tej strony przytulić!!!tulam Was!!!!
 
she...alez mialas przezycie...ale historia ze szczesliwym zakonczeniem a to najwazniejsze :tak: Emilko jestes przesliczna!!!!buziaczki dla Was-dla Ciebie Asiu-bylas dzielna i wszystkie tu wiedzialysmy ze dasz rade I dla ciebie Emi-ty maly slodki uparciuszku ;-) ale Emi jest taka slodziutka ze mozna jej wybaczyc te kilkanascie dni opoznienia:tak::-p

a ja po zdjeciu szwow............prawie nie bolalo:laugh2: a stracha mialam niezlego :zawstydzona/y: dziekuje za kciuki jak zwykle okazaly sie magiczne ;-)

julitko teraz jeden krok,potem drugi i znow bedziecie sie dogadywac :tak: trzymam za to kciuki...przeciez nie mozebyc ciagle zle :sorry2:a co do mieszkania to faktycznie-planuje jak wygospodarowac wnetrze NASZEGO m ;-) uwielbiam projektowac wnetrza wiec znow przez chwile bede w swoim zywiole :-p
ewcia &&&za wizyte :-)
 
Aniołki, to szybko poszło z tymi szwami:) zobacz jak to się u Ciebie też wszystko krok po kroku układa:dzidziuś w drodze, dylemat pęcherza rozwiązał się szczęśliwie sam, pachnące nowością mieszkanko...trochę Ci zazdroszcze tego urządzania, bo ja baardzo lubiłam szperać w necie i gazetach w poszukiwaniu pomysłów-chociaż po roku /bo tyle czekaliśmy na własne m/to byłam już trochę zmęczona:)a później to już tylko kasy wszędzie szukaliśmy, to potrzeba mnóstwo pięniędzy o dziwo na takie pierdoły największe jak kleje, silikony, cement, taśmy, pędzelki.ale wszystko do zrobienia, jak ma się zapał i chęci:)
 
Aniołki gratuluję własnego m. Ja też mam 2 pokoje i wcześniej wynajmowaliśmy kawalerkę i uwierz mi jest różnica, nawet jak dojdzie dzieciątko.

Julitka ja do tej pory nie mam wszystkich mebli, powolutku dokupujemy.

W Trójmieście nadal ładna pogoda, chmurek trochę na niebie jest, ale nie pada, to najważniejsze.
 
Gosiaczku, to i u mnie nie jest jeszcze na tip top.ściany jeszcze puste w dwóch pokojach.ławę mamy starą od mamy i szafki małe jakieś z odzysku, ale na razie zbieramy kasę dla naszego brzdąca, a w domu mieszkać się da z tym co jest, a na to co się marzy, to jeszcze przyjdzie czas:)najważniejsze, że własne!!!tzn jeszcze przez 27 lat /tylko!!!/banku, więc też musimy wierzyć, że nic złego się nie wydarzy i będziemy w stanie kredyt spłacić.
 
julitko dosyc tanio meble mozna kupic w sklepach bodzio meble nie sa one jakies super bo mysmy kupili sypialnie za jakies 3,5 tys (szafa-jedna szroka i dwie waskie, komoda, łóżko z materacem, i dwa stoliki) no i dwie witryny za jakies 600zl tylko nie nadaja sie na ksiazki bo półki sie wyginaja no ale takie półki mozna kupic w castoramie wiec to maly problem

no i tez wam zazdroszcze wlasnego mieszkanka, my mamy caly dol w domu u tesciow no ale wiadomo jak to jest z tesciami, jak cos sie robi to tesc swoje musi powiedziec i zrobic po swojemu bo jak on to mówi "to jego dom".. mezowi tylko przykro bo przeciez dom buduje sie dla swojej rodziny a nie tylko dla siebie, a wczesniej bylo mowione "urzadzicie sie na dole" a nie "ja was urzadze na dole" zgrzytów przez to jest nie malo... ale tesciowa stoi za nami murem swojego chlopa nie raz ochrzani :-)
 
Ja na szybko, bo Ada wzywa ;-)

Asiu - :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: Cieszę się, że już we własnych kątach jesteście, Emi jesteś prześliczna :-)
Aniołki - super, że prawie bez bólu i gratuluję własnego m :tak:
Julitka - coś tam sałatkowego mogę podesłać wieczorem, chyba, że na dziś to potrzebujesz to nie pomogę ;-)

A u nas SŁOŃCE :-D:-D:-D , nie jest rewelacyjnie ciepło, ale dlatego, że wiaterek, ja w każdym razie w krótkim rękawku na spacerku byłam, ale sweterek w pasie przewiązany ;-) Jak widać niektórzy zasłużyli sobie :-p

Asiu macie w domu tak chłodno, że trzymasz Emi i w rożku i jeszcze kołderką przykrytą? Pilnuj, żeby tego Szkraba nie przegrzać.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Julitka no to ja mam lepiej, bo tylko 22 lata kredytu;-) Teraz stwierdziliśmy, że musimy kupić dywany do pokoju, bo się za bardzo panele niszczą i chociaż nie kupowaliśmy tych najtańszych to i tak się trochę rysują. No i jeszcze komodę muszę pilnie kupić dla dziecka. I chcę zrobić to dość szybko, żeby zacząć zbierać rzeczy dla maluszka.
W ogóle to ja mam plan cały mieszkania jak ma być urządzone, no tylko kasy trzeba zbierać a teraz też niektóre meble mam z odzysku od mamy.
 
Do góry