reklama
agnieszka0240
Aniolek-20.03.2009 (7tc)
Dziekuje dziewczynki.
She no ostatnio robilam w jej szafie porzadki i ful ciuszkow bylo juz za male...Dzieciaczki szybko rosna.
Co do laktatora to ja tu mialam tak,ze placilo sie 50 Euro i to byla taka kaucja zwrotna...
Na poczatku odciagalam mleko bo mala nie chciala pic z piersi.Mleka dalej byly znikome ilosci wiec sie poddalam i przeszlam na butle choc nie powiem,ze teraz troche nie zaluje...
She no ostatnio robilam w jej szafie porzadki i ful ciuszkow bylo juz za male...Dzieciaczki szybko rosna.
Co do laktatora to ja tu mialam tak,ze placilo sie 50 Euro i to byla taka kaucja zwrotna...
Na poczatku odciagalam mleko bo mala nie chciala pic z piersi.Mleka dalej byly znikome ilosci wiec sie poddalam i przeszlam na butle choc nie powiem,ze teraz troche nie zaluje...
Oooo pakowanko:-)
Dziewczynki ja miałam do szpitala 2 torby -swoją i małej
gdybym miała jechać jeszcze raz też wzięłabym 2 ale inaczej podzielone
Na porodówkę jedna i na później druga
Na porodówkę 2 koszule i te higieniczne rzeczy -źel do mycia, wkłady majtki, woda klapki i rzeczy dla małej czyli 2 pamperchy śpiochy kaftanik czapeczka rozek pieluchę tetrową i flanelową x2 i to tyle. Ja się później grzebałam w tych torbach i trochę z jednej wyciągałam trochę z drugiej później to upychaj na szybko bo przenosić się trzeba a tak to jedna torba na poród i po -którą może maż zabrac z brudami i czysciutka zapakowana na później![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Co do laktatora mam ręczny (grrrr) i jest jedno zaje*ste za -Alicja pluje mlekiem modyfikowanym a moje z butki pije -więc jak S zostaje z małą to ja mogę sie nie spieszyć bo zapas w zamrażarce jest:-);-)
Agnieszka no czasem tak bywa nie żałuj -ja karmie cycem i na początku mnie to męczyło -bo taki człowiek uwiązany. Ale jak mi śmiałość przyszła do karmienia w miejscach publicznych i Alicja teraz przy jedzeniu tak w oczy spogląda i śmieje się z cycem w buzi... ech bezcenne
PS no ja nie bardzo Puchatka trawię:/
Dziewczynki ja miałam do szpitala 2 torby -swoją i małej
gdybym miała jechać jeszcze raz też wzięłabym 2 ale inaczej podzielone
Na porodówkę jedna i na później druga
Na porodówkę 2 koszule i te higieniczne rzeczy -źel do mycia, wkłady majtki, woda klapki i rzeczy dla małej czyli 2 pamperchy śpiochy kaftanik czapeczka rozek pieluchę tetrową i flanelową x2 i to tyle. Ja się później grzebałam w tych torbach i trochę z jednej wyciągałam trochę z drugiej później to upychaj na szybko bo przenosić się trzeba a tak to jedna torba na poród i po -którą może maż zabrac z brudami i czysciutka zapakowana na później
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Co do laktatora mam ręczny (grrrr) i jest jedno zaje*ste za -Alicja pluje mlekiem modyfikowanym a moje z butki pije -więc jak S zostaje z małą to ja mogę sie nie spieszyć bo zapas w zamrażarce jest:-);-)
Agnieszka no czasem tak bywa nie żałuj -ja karmie cycem i na początku mnie to męczyło -bo taki człowiek uwiązany. Ale jak mi śmiałość przyszła do karmienia w miejscach publicznych i Alicja teraz przy jedzeniu tak w oczy spogląda i śmieje się z cycem w buzi... ech bezcenne
PS no ja nie bardzo Puchatka trawię:/
GosiaLew
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2009
- Postów
- 8 900
Hejka dziewczyny
Kasikz to trzymamy kciuki!!!
Agnieszka Julcia przesłodka, nie mogę uwierzyć, że już ma 7 miesięcy, jak ten czas leci.
Mysza84 taka rada co do kosmetyków - tylko nie kupuj zaraz całej serii, bo jak małemu nie przypasuje albo uczuli to potem co z tym zrobisz. Zresztą na początek za wiele nie trzeba używać.
She zgrabny brzuszek
Agata dzisas- Twoja córa ma już prawie 4 miechy, kiedy to minęło.
Ja dziś miałam gości. Siostra mnie odwiedziła z dzieciakami, a najlepsze, że moje mieszkanie nie jest przystosowane dla malucha 9-miesięcznego więc wszystkie szafki zastawiałam, bo mały urzędował na podłodze- jego ulubione miejsce plus kilka zabawek - ale oczy to w koło głowy, tysiąc pomysłów na minutę. Mama z babcią też przyszły to przynajmniej obiad przyniosły, bo ja to już pomysłów nie mam na gotowanie. Przynajmniej nie siedziałam sama, teraz doczytuję.
Najlepsze jest to, że wlazło mi coś w krzyż i się schylać już od kilku dni nie moge. Porażka jakaś.
Kasikz to trzymamy kciuki!!!
Agnieszka Julcia przesłodka, nie mogę uwierzyć, że już ma 7 miesięcy, jak ten czas leci.
Mysza84 taka rada co do kosmetyków - tylko nie kupuj zaraz całej serii, bo jak małemu nie przypasuje albo uczuli to potem co z tym zrobisz. Zresztą na początek za wiele nie trzeba używać.
She zgrabny brzuszek
Agata dzisas- Twoja córa ma już prawie 4 miechy, kiedy to minęło.
Ja dziś miałam gości. Siostra mnie odwiedziła z dzieciakami, a najlepsze, że moje mieszkanie nie jest przystosowane dla malucha 9-miesięcznego więc wszystkie szafki zastawiałam, bo mały urzędował na podłodze- jego ulubione miejsce plus kilka zabawek - ale oczy to w koło głowy, tysiąc pomysłów na minutę. Mama z babcią też przyszły to przynajmniej obiad przyniosły, bo ja to już pomysłów nie mam na gotowanie. Przynajmniej nie siedziałam sama, teraz doczytuję.
Najlepsze jest to, że wlazło mi coś w krzyż i się schylać już od kilku dni nie moge. Porażka jakaś.
Ostatnia edycja:
agnieszka0240
Aniolek-20.03.2009 (7tc)
Super!!!
Kasik trzymamy kciuki!!!
Kasik trzymamy kciuki!!!
She1978
Orzeszek 27.05.2009 [*]
- Dołączył(a)
- 25 Maj 2009
- Postów
- 3 022
O matko! To już teraz ja zostałam tylko w kolejce na sierpień???
Kasikz powodzenia! Pewnie już jesteście we trójkę. Czekamy na wieści i zdjątka :-)
Just to Kasikz pewnie już z ktg nie wróciła? Zaraz zawału dostanę, bo ja dziś też idę do szpitala. Tylko ja chcę z niego wrócić...
Agatko nam nasza położna ze SR sugerowała spakowanie 3 walizek. Jedna jedzie na porodówkę, a druga na ten czas zostaje w samochodzie. Po przewiezieniu na salę poporodową, zabiera się pierwszą a przynosi drugą walizkę. Gorzej, że w tej pierwszej są rzeczy, które wg mnie trzeba przepakować. Bo nie widzę sensu zabierania 2 par laczków, 2 par szlafroków, 2 zestawów kosmetyków, itd... Bez sensu. A jeśli chodzi o trzecią walizkę - zostaje w domu a mieści w sobie rzeczy na wyjście. Tak, żeby tatuś nie musiał pakować mamy i dziecka, bo... może nie do końca być w stanie ;-) No a poza tym wiadomo, jak faceci pakują ;-)
LucyF za i przeciw? Przeciw - cena, to na pewno. Oraz wielka niewiadoma czy będzie potrzebny. Bo owszem - chcę po macierzyńskim wrócić do pracy, więc laktator wydaje się być konieczny, no ale jest ryzyko, że nie będę mogła karmić np. i Mała odrazu będzie na sztucznym (choć wolałabym nie) a wtedy zakup będzie bez sensu. Jednocześnie na liście rzeczy potrzebnych do szpitala położna wymieniła ten sprzęcior. A wiadomo, że na allegro będzie taniej niż w sklepie. Więc się waham... Przecież nie będę ganiała M po sklepach na gwałt jak urodzę i okaże się, że jednak jest potrzeba posiadania laktatora. A za - przy powrocie do pracy, o ile nadal będę miała czym karmić - będę musiała ściągać. No i dzięki laktatorowi i ja będę mogła od czasu do czasu wyjść choć na jakiś czas z domu, a Mała nie będzie głodowała w tym czasie :-)
Gosia dzięki... A kiedy Ty się swoim pochwalisz?
A jak już bym się na laktator zdecydowała, to ile najlepiej mieć butelek na przechowanie pokarmu?
EDIT: Wiecie co? Świadomość tego, że między mną a Kasikz był 1 dzień różnicy na suwaczku i tego, że ona już się rozpakowuje jakoś mnie sparaliżowała... Chyba zaczyna do mnie docierać, że to jednak nie s-f ;-)
Kasikz powodzenia! Pewnie już jesteście we trójkę. Czekamy na wieści i zdjątka :-)
Just to Kasikz pewnie już z ktg nie wróciła? Zaraz zawału dostanę, bo ja dziś też idę do szpitala. Tylko ja chcę z niego wrócić...
Agatko nam nasza położna ze SR sugerowała spakowanie 3 walizek. Jedna jedzie na porodówkę, a druga na ten czas zostaje w samochodzie. Po przewiezieniu na salę poporodową, zabiera się pierwszą a przynosi drugą walizkę. Gorzej, że w tej pierwszej są rzeczy, które wg mnie trzeba przepakować. Bo nie widzę sensu zabierania 2 par laczków, 2 par szlafroków, 2 zestawów kosmetyków, itd... Bez sensu. A jeśli chodzi o trzecią walizkę - zostaje w domu a mieści w sobie rzeczy na wyjście. Tak, żeby tatuś nie musiał pakować mamy i dziecka, bo... może nie do końca być w stanie ;-) No a poza tym wiadomo, jak faceci pakują ;-)
LucyF za i przeciw? Przeciw - cena, to na pewno. Oraz wielka niewiadoma czy będzie potrzebny. Bo owszem - chcę po macierzyńskim wrócić do pracy, więc laktator wydaje się być konieczny, no ale jest ryzyko, że nie będę mogła karmić np. i Mała odrazu będzie na sztucznym (choć wolałabym nie) a wtedy zakup będzie bez sensu. Jednocześnie na liście rzeczy potrzebnych do szpitala położna wymieniła ten sprzęcior. A wiadomo, że na allegro będzie taniej niż w sklepie. Więc się waham... Przecież nie będę ganiała M po sklepach na gwałt jak urodzę i okaże się, że jednak jest potrzeba posiadania laktatora. A za - przy powrocie do pracy, o ile nadal będę miała czym karmić - będę musiała ściągać. No i dzięki laktatorowi i ja będę mogła od czasu do czasu wyjść choć na jakiś czas z domu, a Mała nie będzie głodowała w tym czasie :-)
Gosia dzięki... A kiedy Ty się swoim pochwalisz?
A jak już bym się na laktator zdecydowała, to ile najlepiej mieć butelek na przechowanie pokarmu?
EDIT: Wiecie co? Świadomość tego, że między mną a Kasikz był 1 dzień różnicy na suwaczku i tego, że ona już się rozpakowuje jakoś mnie sparaliżowała... Chyba zaczyna do mnie docierać, że to jednak nie s-f ;-)
Ostatnia edycja:
reklama
Hejka!
Sorki, że dopiero teraz ale wczoraj cosik telefon mi się zaciął i dopiero przy nocnym karmieniu zobaczyłam info od Kasikz:
o 21.50 na świat przyszła cudna Pola :-) 10 pkt 3.250kg i 56 cm :-) i jest piękna :-)
Kasikz, WIELKIE GRATULACJE! Niechaj Wam córeczka zdrowo i radośnie rośnie! A Ty wracaj do sił!
Sorki, że dopiero teraz ale wczoraj cosik telefon mi się zaciął i dopiero przy nocnym karmieniu zobaczyłam info od Kasikz:
o 21.50 na świat przyszła cudna Pola :-) 10 pkt 3.250kg i 56 cm :-) i jest piękna :-)
Kasikz, WIELKIE GRATULACJE! Niechaj Wam córeczka zdrowo i radośnie rośnie! A Ty wracaj do sił!
Ostatnia edycja:
Podziel się: