no ja tak mysle ze jak nie jezdze po lasach i wertepach to nie ma obaw.. wkoncu siedze tylko na tylku na tym rowerze i nogami przebieram a na spacerze przeciez prawie to samo a i upasc tez mozna.. trzeba uwazac wiadomo... w domu tez moge upasc... jak mna nie trzesie jak w wirowce to mysle ze od czasu do czasu mi nie zaszkodzi taki maly wypad pol godzinny.. a zreszta moj dzidziol juz przezyl jazde na rowerze i wiem ze jest silny bobas ;-) a 14stego sie na koncert wybieram dzem gra :-) ale skakac nie bede-za stara juz jestem
u mnie obchodzenie sie ze soba jak z jajkiem w ostatnich dwoch ciazach nic nie dalo... ja nie poronilam samoistnie tylko serduszka przestaly bic i lekarz mi wykluczyl seksy czy jakies inne nadwyrezenia ktorych nawet nie bylo... a seks poki co tylko ze 3 razy sie skusilam... bo mam jednak opory
u mnie obchodzenie sie ze soba jak z jajkiem w ostatnich dwoch ciazach nic nie dalo... ja nie poronilam samoistnie tylko serduszka przestaly bic i lekarz mi wykluczyl seksy czy jakies inne nadwyrezenia ktorych nawet nie bylo... a seks poki co tylko ze 3 razy sie skusilam... bo mam jednak opory