reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

reklama
Witam dziewczyny widze ze wiesci od Karolci juz przekazane super jak się ciesze że Szymonek jest już z nia i wszystko dobrze.Jeszcze raz gratuluje.A co u mnie wczoraj bylam na ktg cala noc meczyly mnie skurcze jednak podobno to przepowiadajace tak moj lekarz po badaniu stwierdzil szyjki juz prawie nie ma i zmiana cesarka bedzie 30 kwietnia juz mam wszystko wypisane i zaklepane i sie boje :(
czy z Kacperkiem bedzie wszystko dobrze i jak sobie poradze .W razie czego jak mi wody odejda do poniedzialku lub zaczna sie skurcze porodowe to do samochodu i do katowic :(jak bylam wczoraj na ktg i czekalam to sie naokladalam jak dziewczyny chodza na cesarki stres mnie straszny wzial:shocked2:pozdrawiam was wszystkie i zycze milego dnia
 
KAROLCIU cudowne wiesci a jak wam szybko poszlo sprinciara :))) Witamy Szymonka:tak::tak::tak::tak:
(w takich chwilach mam ochite juz teraz miec drugiego bobasa a M nalega nalega)
 
Karolciu - super! A więc wczoraj jednak zaczynał się poród. To cudowne, że wszystko poszło po twojej myśli i Szymuś już jest na świecie! Trzymajcie się i wracajcie do nas :) Buziaczki
Rozumiem, że mogę zajmować twoje miejsce na ciężarówkach.

As - teraz wasza kolej :)
Anetha - nie bój się tej cesarki, wszystko będzie dobrze :tak:

Jankesowa - to do roboty kochana :)

Pozdrówka dla wszystkich brzuchatek
 
reklama
Wpadłam zobaczyć, czy Karolcia już rozpakowana i się nie zawiodłam :-) Przeogromne gratulacje! Doczekałaś się swojego CUDU.

Anetha, nie denerwuj się. Cesarka to nie tragedia, wszystko jest do przeżycia. Najgorszy jest pierwszy tydzień po operacji, potem jest ok. Trzymam kciuki!
 
Do góry