reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

miśkam - ja też świętuję w weekend majowy, więc się przyłączam :laugh2: Jeszcze troszkę kochana i doznasz tego cudu, tyle przetrwałaś, na własnej skórze poznasz co to miłość bezwzględna, jak to dziecię kocha tylko i aż za to, że jesteś mamą. :tak:

ja jutro wizyta, więc jakoś wieczorem napiszę co i jak u nas :-)
 
reklama
Witajcie kochane...
Dziś najpiękniejszy dzień w moim życiu
DZIŚ WŁAŚNIE KAROLCIA OSIĄGNĘŁA MAGICZNE 36 TYGODNI !!!!!!!!!!!!!!!
 
As to naprawdę niesamowite - dałaś rade tyle przetrwać dni w szpitalu i przetrzymać wszystkie te ciężkie chwile kiedy krwawiłaś - zycze Ci jak najlepiej - tobie i Karolci. niech zdrowiutka na świat przychodzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
As, super, wytrwałyście! Jeszcze chwila i już w ogóle pełnia szczęścia, bo Karolcia będzie na świecie :-D
Lili, ale będzie u Was w domu babiniec hehe. Mąż szczęśliwy? :-)
----------
Wyczytałam właśnie na majówkach, że As prawdopodobnie jutro będzie mieć cc, bo miała jakieś krwawienie. Trzymamy kciuki!
 
Ostatnia edycja:
hej....my nadal 2w1, ale dziś mnie bolą plecy i krocze...więc może to tuz tuż.....;)

kochane moje...mam pytanko...zwłaszcza do tych, które przerobiły cukrzycę...czy już mogę sobie trochę odpuścic....i zjeść jakieś ciacho z kremem, albo lody?
czy na tym etapie mogę jeszcze zaszkodzić małemu?
kurcze...już naprawdę nie mogę....i muszę choć raz dziennie zjeść cukierka...ale chce mi się więcej....normalnie...chyba teraz potrzebuje więcej kalorii i energii...i organizm się bardzo domaga....ostatnio to mi cukier po posiłku spadł do 55....czyli poniżej normy....i mam ochotę juz odpuścić....
 
Karolcia - ciesze sie ze u Ciebie wszystko w porzadku , ja rowniez juz czekam na godzine "zero" :)) u mnie najwiekszy problem to klopoty ze snem w nocy budze sie co godzine z zegarkiem w reku :) ,bardzo mnie boli krocze i nogi przy kazdej probie przekrecenia sie na lozku
Moja mama chorowala na cukrzyce - zmarla z powodu powiklan , najwazniejsze w cukrzycy to utrzymywanie poziomu cukru w okreslonych granicach, ale pamietam ze poziomy niskie (ponizej 80) sa bardziej niedobre dla organizmu niz poziomy bardzo wysokie - wtedy organizm nie moze prawidlowo funkcjonowac
Ja przeszlam podobna sytuacje w tej ciazy - bolal mnie brzuch - maly mi skopal zoladek i watrobe 3-4 dni malo co jadlam
i jak zrobilam badania moczu to byl szok - wysoki poziom cial ketonowych - i slad cukru w moczu pomimo ze nie mam cukrzycy, a to wlasnie wskazuje na proces zwiazany z tym ze organizm przy wyzszym zapotrzebowaniu (dzidzius) zaczal 'sam siebie zjadac' co normalnie by sie nie zdarzylo...jak wrocilam do jedzenia - a przyznam sie ze wlasnie slodyczy najlepiej mi wchodza :) samopoczucie sie poprawilo, wyniki tez..... jedyne co moge doradzic to zachowac rozsadek ale bez przesady :)))
 
Witajcie.
My nadal w dwupaku.
Krwawienie ustąpiło,skurczy regularnych brak ,więc decyzją profesora CC zostaje ustalone na 30 kwietnia (czyli za równy tydzień).
Jeśli wytrzymamy do końca to już za tydzień będę tulić swoją królewnę .
Dziękuję za wsparcie.
 
reklama
dziewczyny...takie straszne kłucia w szyjce...jakby ktoś igłę wbijał....? pół nocy tak miałam....co się Młody zawiercił....to czułam taki ból...co to jest?
 
Do góry