Wieści od cieżarówek

[Emy]

Babeczki śliczne macie brzuszki :-)
Ja też taki chcę, buuuuuuuuuuuuuuuuuuu ...

zjolka kroliczku! juz niedlugo!!! mysle, ze przynajmniej w grudniu bedziesz miala taki ladny jak As
wierze, ze szybko sie uwiniecie
troche cierpliwosci tylko

klaczek, ja naiwnie myslalam, ze w ciazy ladnie przytyje na twarzy i ogolnie przybiore troche masy, bo po tej chemii wyssalo mi moje piekne slowianskie policzki, a tu nic, jak bylo tak jest, dupsko wieksze a i owszem, biodra, uda i tyle. oj, jak spuchne to mam piekne palce jak kielbaski, ale to tez chwilowe...

bardzo przyjemne uczucie jak obcy ludzie gratuluja ciazy, tutaj to sie rzadko zdarza... tzn, pomagaja jak moga kiedy widza ciezarna, ale chyba mowienie o ciazy to jakies tabu, zeby moze nie zapeszac czy co?

miskam, trzymam kciuki za wizyte, wszystko musi byc dobrze, nie ma innej opcji

kasia tez masz zgrabna pileczke!
wogole stwierdzilam, ze lubi patrzec na brzuchy ciezarnych..
maja w sobie to COS!

milego dnia!

 

[a_gala]

Witajcie dziewczyny :-)
Dzieki za pamięć :-) Jestem, jestem....choć na weekend wybyliśmy z domu do znajomych, którzy mieszkają w innym mieście, póki jeszcze sie da chcę jak najwięcej się ruszać, bo później to już może być różnie...;-)
Przy okazji kupiliśy komodę na ciuszki Małej, bo nie miałam gdzie tego wszystkiego chować, także na ten tydzień mamy zaplanowane skręcanie komódki i układanie tych wszystkich duperelków, a nie powiem, uzbierało sie juz tego sporo :-) Aktualnie czekam na komplet pościeli, który zamówiłam juz tydzień temu...ech...

Widzę, ze brzuszki się ładnie posypały :-) Wszystkie są śliczne i wyjątkowe...

As - faktycznie, jak na ten etap, to brzuś masz spory, ja taki maiałam w 27tc, specjalnie przed chwilą sprawdzałam w mojej małej galerii ;-)

Jak wszyscy, to wszyscy...wstawiam w takim razie swojego brzusia, który przez ostatnie 2 tyg naprawdę sporo urósł i wreszcie wygląda na ciążowy :-) (na wadze jakieś 8 - 9 kg, a obwód na wys. pęka 87cm, było 61cm...)

32 tc

 

[ilonka26]

miśkam po pierwsze gratulacje i cieszę się ze jesteś w tym wąteczku widzę nowe mamuśki dochodzą, więc ja mogę spokojnie zrzucić mój kochany ciężar Trzymam kciuki za wizytę, musi być dobrze!!!

Emy nie wiem gdzie te 80kg mam, ale niestety dobiłam do tej wagi. Pamiętam jak na początku ciąży dla mnie 75kg wydawało się mega cieżarem, a tymczasem pobiłam swój rekord

zjola ja wierzę, że się doczekasz bębenka i to szybciej niż myślisz, aż później będziesz narzekać na jego ciężar

Kasia, gdzie ty masz te kg?? Musisz być wysoka, bo po tym zdjęciu widać tylko brzusiola fajnego

a_gala śliczny masz brzuszek, no teraz to już wyskoczył na dobre :-) my też zamówiliśmy komodę, ma niby dzisiaj przyjść kurierem, ale jakoś DPD jest kijową firmą i wszystko się przedłuża.

zgodnie z suwaczkiem zostały nam 2 tyg. do terminu, ale szczerze nie wierzę, żeby udało się przed terminem, prędzej będą musieli moją małą wypędzać na siłę nie mam żadnych objawów porodowych, a z ciążowych to tylko odwieczna zgaga, która już mnie tak do sząłu doprowadza, że nawet odechciewa mi się jeść i pić, a mała zamiast iść w dół, to gnieździ mi się na żołądku i wali co raz wyżej, zamiast co raz niżej. Jeżeli jest coś takiego jak kryzys ciążowy na 2 tygodnie przed porodem to ja go właśnie mam, ja chcę już rodzić

 

[Emy]

ilonka, chyba nie ma gorszego uczucia w ciazy jak ci to male cudnko siadzie na zoladku...

ja wciaz mam nadzieje, ze nie przenosisz, w sumie mowia ze porod moze sie zaczac w kazdej chwili, tego ci zycze, bo nie chcialabym zeby cie zatrzymali w szpitalu tak jak magnusik i meczyli przez kolejne 2 tygodnie

ciekawe co u niej?

a_gala witaj! faktycznie jegomosc wyskoczyl ciazowy! zycze milego skladania komody.
ja mam taka biurowa szafke, ktora chce przeksztalcic na szafe dla malego, jedyne co maz musi zrobic to dorobic ze 2, 3 polki, bo ta drobizna na takich wysokich polkach nie bedzie sie trzymala

no i cholercia, do tej pory nie mamy lozeczka
mam nadzieje ze w tym tygodniu uporamy sie ze wszystkim, musze poprac poprasowac, isc do fryzjera i kosmetyczki bo za tydzien sciagamy szew, wiec wole byc przygotowana na wszystko
jesli te moje skurcze w nastepnym tygodniu beda sie utrzymywaly jak w tym i odstawie leki, to porod bede miala w przeciagu kilku dni
a jak cesarka to tez przeciez w nastepnym tygodniu, wiec chcac czy nie chcac musimy byc przygotowani

 

[ilonka26]

Emy ja też myślałam, ze jak odstawię wspomagacze to za raz urodzę, a tu przez jeden dzień po odstawieniu trzymały skurcze, a w kolejnych dniach aż do dzisiaj totalny brak skurczy :-( mam wrażenie, że im człowiek bardziej wyczekuje porodu tym mniej ma objawów :-)

co do magnusik, napiszę może smsa i dowiem się co i jak, mam nadzieje, że wrócę już z dobrymi wieściami
a ciekawe też jak tam Linnea??

 

[kasia2011]

ilonka ja nie jestem az taka wysoka mam 168 cm a te kilogramy widac najbardziej w udach a ta reszta to mala i inne ciazowe sprawy a pozostalosc sie ubila
a_gala no no w koncu pokazny juz ten twoj brzuszek
emy ty juz za tydzien masz sciagana szewke ja jeszcze musze poczekac 8 tyg az ci zazdroszcze;-)
zjola doczekasz sieja tez nie moglam sie doczekac i juz prawie na wylocie jestem
miskam trzymam kciukasy za wizyte ja tez smigam w przyszly poniedzialek na wizyte a w kolejny piatek mam prenatalne wiec pelny podglad malej bedzie i mam nadzieje ze otrzymam zdjecie w 3D od pana dr.:-)

 

[Linnea82]

Witam dziewczyny!!!!

Melduje że jestem rozpakowana i zostałam mamą ślicznego bobasa. Mimo całego strachu o tą moją kruszynkę przez całą ciążę Udało się, więc dla starających się zafasolkowanych i całej reszcie: Też wam się uda i będziecie tulić swoje maleństwa Musi być dobrze

w poniedziałek 11.10. miałam stawić się w szpitalu zrobili ktg przebadali i puścili do domu bo nic nie zapowiadało porodu a we wtorek od rana zaczyły się mi sączyć wody niestety skurczów brak całkowity. o 12 byłam w szpitalu. Lekarz tak mnie przebadał że wody już się nie sączyły tylko leciały po nogach.Był straszny wysyp rodzących. Trzy stanowiska dla rodzących były cały czas zajęte o 16 podali mi oxy na rozwinięcie. jak zmieniali mi kroplówki to skurczeustawały. Z powodu małopłytkowości i zbyt długiego czasu od rozpoczęcia upływających wód o 21.30 miałam cesarkę Mój skarb pojawił się na świecie 0 21.45 ważył 3,600 i 58 cm dostał 9 pt apgar. Poznałamuroki oby dwóch porodów. Nie jest to takie złe. od piatku urodziło się w moim szpitalu 28 dzieciaczków na położniczym nue było ani wolnego jednego miejsca. Kobitki leżały na patologii
Jak narazie jestem obolała zmęczona niewyspana ale OOOOOOOOOOOOOOOOOGROMNIE SZCZĘŚLIWA

Nie nadrobiłam forum więc nie jestem na bierząco.
jak tam magnusik?

 

[martusionek]

Linnea gratulacje niech synek rośnie zdrowo!!!!!!A Ty wracaj do sił!!!! Aż się pobeczałam!!!!

Warto pocierpieć dla takiego finiszu!!!!!


Dziewczynki śliczne brzusie!!!1Aż zatęskniłam za swoim

 

[Emy]

Linnea ogromne gratulacje!
Jak troszke odpoczniesz to koniecznie wstaw zdjecie swojego synka
buziaki!!!

 

[Ssabrinaa]

Linnea ogromne GRATULACJE!!!!!! zdrowka zycze dla Ciebie i syneczka!!!!!!
Bedziemy czekac na jakies foteczki,jak tylko znajdziesz czas ;-)

a_gala no sliczny brzusio ci urosl,teraz to juz widac ze ciazowy ;-) swietnie wygladasz :-)
Emy no to trzymam kciukasy zeby wszystko poszlo gladko w przyszlym tygodniu ;-):-)