to ja zakladalam ten watek gdy nosilam mego pierworodnego w brzuszku teraz jestem w 30tygodniu i nosze coreczke z synkiem mialam duzo wod plodowych i duzy brzuch i duzy byl synek bo 4,070kg i 60cm a porod byl wywolywany i przez to min byl bardzo bolesny ale udalo sie SN,teraz z corcia brzuch nie jest taki ogromny...przez 30tygodni ciazy przytylam 9kg a z synkiem na tym etapie ciazy mialam ok 18kg na plusie...jaki bedze porod?????mam nadzieje ze lzejszy...lekarz mowi ze nie dopuscimy do tego by mi wywolywali porod!
Nie chce Cie straszyc, ale chyba to jaki ma sie brzuszek nie ma znaczenia jesli chodzi o porod. Ja mialam bardzo may brzuszek i 5,5kg na plusie w dniu porodu, a niestety mialam indukcje porodu - choc odbylo sie to dosc szybko, bo po konskiej dawce oksytocyny w koncu rozwarcie ruszylo i parte mialam tylko dwa :-)
Mysle, ze bardziej zalezy od tego czy dzidzia jest duza czy mala i od wielu innych cynnikow.
Zycze Ci,zebys miala lawy i szybki porod i bez tej strasznej oksytocyny!!!!!