reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wiadomości o Filipku

Bubbles kochana z całego serca życzę wam aby Filipciu jak najszybciej uporał sie z infekcja i antybiotyk postawił Go na nóżki. trzymam za was kciuki.
 
reklama
Bubbles Filipku ściskam Was mocno!! Trzymam kciuki i wysyłam tony dobrej energii ... myślę o Was. Będzie wszystko dobrze. Zdrowiej nam kochanie!
Buziaki
 
Witajcie Kochane!
smutno mi, bo wlasnie pozegnalam sie z Adikiem i T zawiozl go na lotnisko :( jak dobrze pojdzie, zobaczymy sie znowu za pol roku...
Przepraszam, ze sie nie odzywalam, ale tak jak pisala Stynka, po transfuzji krwi, ktora byla w czwartek, Malutki w piatek kolo 6 rano mial temp. ponad 38 stopni. Pojechalismy wiec z powrotem do szpitala i zarzadzono podanie antybiotyku. Filciu dostal 2 rodzaje antybiotykow oraz plytki krwi, bo wartosci spadly do 20. Fifciu byl osowialy i spiacy tego dnia. Zatrzymali nas do godz. 15 w Wigilie, bo musieli obserwowac Niunia. On na szczescie juz nastepnego dnia po pierwszej dawce antybiotyku wygladal i zachowywal sie razniej. Tak wiec wpadlam do domu, ogarnelam co moglam zebysmy zjedli kolacje Wigilijna. Bylo fajnie, mialam wszystkich moich Synkow obok :)
W Boze Narodzenie i dzis i jutro jeszcze jezdzimy kolo godz. 11 na antybiotyk dozylnie, ktory idzie szybko, okolo 30 min. po czym wracamy do domku. Tak wiec swieta spedzilismy w domu, jednak z koniecznoscia wizyt w szpitalu. Wartosci krwi wciaz byly niewysokie, jutro zobaczymy czy cos sie odbudowuje.
Aleksiu kaszle od paru dni i teraz nie wiem czy Filciu nie zlapie i tego, bo jego odpornosc wynosi teraz 0,0.
Filciowi wczoraj wypadla ostatnia dluga rzeska, widac tez malenkie nowe, cale mnostwo. Siusia dobrze, polubil kaszki z Bobovity, ktore mieszam mu np. z kukurydziana blyskawiczna.
Zadnych nowych wiesci od lekarzy. Boje sie stycznia jak cholera.
 
Ostatnia edycja:
Bubbles kochana cieszę się,że wigilia wam się udała i byliście wszyscy razem. Nie smutaj się tym,że starszy syn wyjechał.Niedługo znowu się spotkacie. A Fifi jest dzielnym maluszkiem.Bardzo go tu dopingujemy i wierzymy,że da radę sobie z wszystkim przeciwnościami jakie stawaja mu na drodze. Mam też głęboka nadzieję,że wasza decyzja będzie słuszna i operacja się powiedzie.Trzymam kciuki &&&
 
Bubbles, nie musisz przepraszać, że się nie odzywałaś, bo my to rozumiemy, a i tak cieszymy się, że w tym wszystkim znajdujesz dla nas czas. Wszystkie czekamy na wiadomości o Filipku, ale czekamy z cierpliwością i dziękujemy za każdą chwilę jaką nam poświęcasz. Wyobrażam sobie jak trudno Ci rozstawać się z pierworodnym. Cieszę się, że mimo szpitala miło spędziliście święta, a Filipek ma apetyt.
 
Bubbles to ten najstarszy syn nie jest z Tobą?? Czemu mi się wydawało,że on w tamtym roku wrócił do Ciebie na stałe?:(
Super,że święta rodzinnie spędziliście:) Cieszę się ,że już Fifciowi rzęski odrastają. Całe święta o Was myślałam i miałam Fifiego uśmiech przed oczami:) Trzymam kciuki żeby nie załapał od Aleksia choróbska.
A wiadomo kiedy to konsylium lekarzy się zbiera???

A jak tam Mikołaj bogaty był???? Czekamy na zdjęcia chłopaków bo pewnie trochę ich pocykaliście w święta:)

Buziaki
 
reklama
Bubbles....ciesze się, że na Wigilię byliście w domku wszyscy razem! nie smutaj się, że Adik wyjechał, te pół roku szybko minie i znów się zobaczycie. Trzymam kciukasy, żeby Fifciu szybko odbudował odpornośc. Czekamy na zdjęcia świąteczne chłopaków. A w styczniu....wierzę, że będą same dobre wieści.Bo inaczej byc nie może!!!!
 
Do góry