reklama
Bubbles
Fanka BB :)
Czesc moje Kochane :*
byl i jest cycus, choc nie ukrywam, zasuszylam sie przez te chorobe ale pracujemy nad tym... zaraz po cycusiu pojawil sie pierwszy usmiech na buzce
Filciu jest juz wolny od wszelkich kabelkow, kroplowek itd. Dostaje doustnie antybiotyk, srodek p/bolowy i w razie gdyby cierpial to moze dostac znowu morfine, ale doustnie - poki co - odpukac! - nie ma takiej potrzeby.
Zjadl juz dzisiaj rano kaszke lyzeczka i saszetke banana, obiadku nie chcial, ale jeszcze na kolacje weszla kaszka, no i w miedzyczasie cyculek.
Goi sie ladnie, juz probujemy siadac pomalutku i sam przeklada sie na boczki gdy spi. W srodku jest wciaz obolaly i spuchniety (dupka i jajeczka) i jak robi kupke to poplakuje Ale ogolnie naprawde jest coraz lepiej.
Aleksiu wciaz troche goraczkuje nocami i nic poza tym, w dzien jest zywy i chodze z nim codzien na wielki plac zabaw niedaleko, gdy T siedzi z Filciem.
Korzystajac z pobytu w Londynie umowilam Aleksia do polskiego pediatry, a siebie do Pl ginekologa, bo przez te cala chorobe nie polecielismy do polski zeby te wizyty odbyc.
Czekamy wciaz na wyniki od patologa, moze juz jutro? mam wielka nadzieje, ze beda dla Filipka korzystne, ze nie bedzie potrzebowal radioterapii...
Caluje i spadam troche pospac!
byl i jest cycus, choc nie ukrywam, zasuszylam sie przez te chorobe ale pracujemy nad tym... zaraz po cycusiu pojawil sie pierwszy usmiech na buzce
Filciu jest juz wolny od wszelkich kabelkow, kroplowek itd. Dostaje doustnie antybiotyk, srodek p/bolowy i w razie gdyby cierpial to moze dostac znowu morfine, ale doustnie - poki co - odpukac! - nie ma takiej potrzeby.
Zjadl juz dzisiaj rano kaszke lyzeczka i saszetke banana, obiadku nie chcial, ale jeszcze na kolacje weszla kaszka, no i w miedzyczasie cyculek.
Goi sie ladnie, juz probujemy siadac pomalutku i sam przeklada sie na boczki gdy spi. W srodku jest wciaz obolaly i spuchniety (dupka i jajeczka) i jak robi kupke to poplakuje Ale ogolnie naprawde jest coraz lepiej.
Aleksiu wciaz troche goraczkuje nocami i nic poza tym, w dzien jest zywy i chodze z nim codzien na wielki plac zabaw niedaleko, gdy T siedzi z Filciem.
Korzystajac z pobytu w Londynie umowilam Aleksia do polskiego pediatry, a siebie do Pl ginekologa, bo przez te cala chorobe nie polecielismy do polski zeby te wizyty odbyc.
Czekamy wciaz na wyniki od patologa, moze juz jutro? mam wielka nadzieje, ze beda dla Filipka korzystne, ze nie bedzie potrzebowal radioterapii...
Caluje i spadam troche pospac!
karolq8
Fanka BB :)
Musza byc wyniki pozytywne 3mamy kciuki Ciuesze sie ze Filipek ma sie lepiej dzielny chlopiec
Bubbles, jakie nam dobre wieści przyniosłaś! Hurra! Super, że Fifciu tak szybko dochodzi do siebie, że się uśmiecha, że je, takie maluszki cały czas zaskakują, jak szybko organizm się regeneruje. Dobrze, że morfina nie jest potrzebna, oby tak dalej. Trzymamy kciuki za wyniki badań. Będzie dobrze, zobaczysz.
Cieszymy się też, że z Aleksiem lepiej, na pewno to duża ulga w tej sytuacji.
Jesteśmy z Wami, z całą Waszą rodziną &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Cieszymy się też, że z Aleksiem lepiej, na pewno to duża ulga w tej sytuacji.
Jesteśmy z Wami, z całą Waszą rodziną &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
bra00721
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Październik 2010
- Postów
- 4 548
bubbles jak wspaniale, że Fifcio tak szybciutko dochodzi do siebie! ale nikogo to nie dziwi, przeciez to nasz mały wojownik, najdzielniejszy chłopczyk pod słoncem! trzymamy kciuki za wyniki od patologa, trzymamy bardzo, bardzo mocno!!! buziaczki!
reklama
Podziel się: