reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wesołe Mamuśki

Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, boli mnie między palcami u nóg.
Lekarz obejrzał stopy i nic nie zauważył.
- Ale mnie boli między dużym palcem jednej nogi i dużym palcem drugiej.


Przychodzi baba do lekarza.
- Czy nie zostawiłam u pana halki?
- Nie, na pewno nie.
- To przepraszam, musiałam zostawić u dentysty


Jest przesłuchanie do filmu, intratna rola, mnóstwo chętnych. Wychodzi reżyser i pokazuje:
- Ty, ty, ty i ty...
Jakiś facet macha ręką:
- Jeszcze ja! Jeszcze ja!
- No dobra, jeszcze ty... Wyp.......ać!
 
reklama
Matka do dorastajacej córki:
Coruś, za mąż trza ci iść. Jedź do miasta i poszukaj se
chłopa.Tylko pamiętaj, że ma być łoszczędny, gupi i nierusany.
Córka pojechała, a za jakiś czas wraca z kandydatem na męża. Młodzi
zasiedzieli się, zrobiło się późno, postanowili przenocować.
Matka posłała im w jednej izbie.
Rano pyta uśmiechniętą córkę:
- No coruś, łoszczędny on jest?
- Oj mamuś, łoszczędny. Poscieliłaś nam dwa łóżka, a on mówi, po co
bedziemy dwie pościele brudzić, prześpimy sie na jednym.
- Oj dobrze, coruś. A gupi?
- Oj mamuś, gupi. Poduszke zamiast pod głowe, to mi pod pupe wpychał.
- Oj dobrze, coruś. A nierusany?
- Oj mamuś, nierusany. Siusiaka miał jeszce w cylafonie.
 
To ja napiszę coś z życia.
Jedziemy sobie samochodem ja, moja córka 8 miesięczna i moja siostrzenica 6 cio letnia. Gabrysia- moja córa gryzie ten dzyndzel od suwaka przy kurtce, a Misia do mnie:
-Monia!!! Gabi to gryzie!
Ja trochę to zlekceważyłam i powiedziałam jej
- No i co na to poradzisz, niech gryzie.
No i Gabi gryzie. Miśka zaniepokojona za jakiś czas znów zwraca mi na to uwagę a ja znów to lekceważę.
A Misia na to : Panie Boże spraw ,żeby Gabi nie połknęła tego dzyndzla. A jak go połknie to żeby jej się nic nie stało.
I tak moja siostrzenica odmówiła modlitwę za moje dziecko
 
hahah dobre, to masz Mooma pomocnice jak sie patrzy, dziecka przypilnuje i jeszcze sie za nie pomodli ;D ;)
 
Rozmawiają dwaj koledzy z pracy:
-Franek ,dlaczego szef od tygodnia jest na ciebie zły?
-Tydzien temu była impreza zakładowa i szef wzniósł toast:"Niech żyją pracownicy!", a ja zapytałem: "Tak?A z czego?"

 
>> (wersja tradycyjna)
>>
>> Mrówka pracowała w pocie czoła całe upalne lato. Zbudowała solidny
>> dom i zebrała zapasy na srogą zimę.
>> - "Głupia mrówka" - myślał konik polny, który okres kanikuły
>> spędził na tańcach i hulankach. Kiedy nadeszły chłody i deszcze,
>> mrówka schowała się w domu i skosztowała zapasów. Konik polny umarł
>> z głodu i zimna.
>>
>>
>> (wersja współczesna)
>>
>> Mrówka pracowała w pocie czoła całe upalne lato. Zbudowała solidny
>> dom i zebrała zapasy na srogą zimę.
>> - "Głupia mrówka" - myślał konik polny, który okres kanikuły
>> spędził na tańcach i hulankach. Kiedy nadeszły chłody, mrówka
>> schowała się w
>> domu i skosztowała zapasów.
>> Drżący z zimna i głodny jak wilk konik polny zwołał konferencję
>> prasową, na której zadał pytanie:
>> - Dlaczego na świecie są mrówki z własnym domem i pełną spiżarnią,
>> podczas gdy inni muszą cierpieć głód i nie mają dachu nad głową?!!
>>
>> TVN, Polsat i Telewizja Polska pokazują zdjęcia sinego z zimna
>> konika polnego i siedzącej przy kominku zadowolonej mrówki. Po
>> programie
>> Elżbiety Jesionowicz cała Polska jest wstrząśnięta tak drastycznymi
>> nierównościami społecznymi.
>> - Jak to możliwe - pyta Monika Olejnik patrząc prosto w oczy - że w
>> środku Europy na początku trzeciego tysiąclecia jest jeszcze tyle
>> niesprawiedliwości?!! Dlaczego konik polny musi tak cierpieć?!!
>>
>> Rzecznik prasowy OFKP (Ogólnopolskie Forum Koników Polnych)
>> występuje w głównym wydaniu Wiadomości i oskarża mrówkę o
>> nacjonalizm, szowinizm i konikofobię!
>>
>> Maciej Czereśniewski wraz z nowo powstałym zespołem śpiewa protest
>> song "Nie łatwo być konikiem". Piosenka błyskawicznie zdobywa
>> pierwsze miejsce na listach przebojów. Lider na krajowym rynku
>> jednorazowych chusteczek notuje rekordowy wzrost sprzedaży.
>>
>> Koniki polne zapowiadają zlot gwiaździsty w Warszawie w pierwszym
>> dniu kalendarzowej zimy. Frakcja młodych koników polnych przed
>> domem mrówki organizuje pikietę pod hasłem "Każdy chce żyć".
>>
>> Stowarzyszenie Życie i Pracowitość publikuje na stronie
>> internetowej memoriał o większej liczbie aktów przemocy w domach, w
>> których mrówki mają klucze do spiżarni.
>>
>> Zaproszony do studia cyklicznej audycji "Co z tą polaną?"
>> charyzmatyczny przywódca partii polnej pyta, czy nie warto
>> sprawdzić w jaki sposób mrówka osiągnęła tak wysoki status w kraju,
>> w którym jest tak dużo biedy;
>> - "Należy wprowadzić podatek, który wyrówna szanse wszystkich
>> mrówek i koników" - postuluje.
>>
>> Prezydent wraz z żoną w specjalnym oświadczeniu zapewniają
>> obywateli, że zrobią wszystko co w ich mocy, aby przywrócić wiarę w
>> sprawiedliwość. Następnego dnia parlament w trybie
>> przyśpieszonym uchwala
>> ustawę, która nakazuje wszystkim mrówkom przekazać w formie
>> podatku nadmiar
>> zapasów do Centralnego Spichlerza.
>>
>> 20 lat później...
>> Konik polny zjada resztę zapasów mrówki. W telewizorze, który kupił
>> za pieniądze ze sprzedaży jedzenia widać nowego przywódcę, który
>> rozpromieniony mówi do wiwatujących tłumów, że bezpowrotnie mijają
>> czasy wyzysku i teraz nareszcie zapanuje sprawiedliwość.
>>
>>
>> Podobało się? Chcesz więcej? włącz telewizor



 
Facet domyślił się, że żona go zdradza. Pewnego wieczoru zaczekał, aż wyjdzie z domu, po czym wskoczył do taksówki nakazał kierowcy ją śledzić.
Chwilę później wszystko było jasne - żona pracowała w agencji towarzyskiej!
Zszokowany facet mówi do taksówkarza:
- Chcesz pan zarobić stówę?
- Jasne! Co mam robić?
- Wejść do agencji, zabrać moją żonę, wsadzić ją do taksówki i zawieść nas oboje do domu.
Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później drzwi agencji otworzyły się z hukiem i pojawił się taksówkarz trzymający za włosy wijącą się kobietę. Otworzył drzwi samochodu, wrzucił ją do środka i powiedział:
- Trzymaj pan ją!
A facet krzyknął do taksówkarza:
- To nie jest moja żona!
- Wiem, , to moja! Teraz idę po pańską!

=============================================================

Kobieta pyta inną kobietę w tramwaju:
- Proszę pani, ile przystanków jest do dworca?
- Dwa.Kobieta pyta inną kobietę w tramwaju:
- Proszę pani, ile przystanków jest do dworca?
- Dwa.Kobieta pyta inną kobietę w tramwaju:
- Proszę pani, ile przystanków jest do dworca?
- Dwa.
Kobieta przejeżdża dwa przystanki i upewnia się zwracając się do tej samej pani:
- Teraz wysiadam, prawda?
- Nie. Teraz cztery.
Kobieta przejeżdża dwa przystanki i upewnia się zwracając się do tej samej pani:
- Teraz wysiadam, prawda?
- Nie. Teraz cztery.
Kobieta przejeżdża dwa przystanki i upewnia się zwracając się do tej samej pani:
- Teraz wysiadam, prawda?
- Nie. Teraz cztery.

============================================================

Pociąg. Przedział sypialny. Na górze koleś, na dole koleś. Nagle z góry -
prosto na twarz tego na dole - zaczyna lecieć .
- Proszę pana, proszę się obudzić! Zesrał się pan!
- Nie śpię...

=============================================================

Mąż wraca o 4 rano do domu. Żona zaspana otwiera mu drzwi i pyta z wyrzutem:
- No gdzie byłeś?
- Na rybach, kochanie - odpowiada mąż.
- I złapałeś coś - znów pyta żona, na co mąż po krótkim zastanowieniu mówi:
- ee, mam nadzieję, że nie... - wzdrygnął się mąż.

=========================================================

- Patrycja, po litrze to z ciebie nawet niezła laska...
- Roman, oałeś? To ja, Bronek!

==========================================================

Facet stoi na przystanku, a koło niego gościu i ciągle mu szepcze:
- Jeleń, rogacz, rogi...
Facet go ignorował, ale trwało to kilka dni. W końcu nie wytrzymał i mówi do żony:
- Czy ty mnie przypadkiem nie zdradzasz?
- Nie, a czemu?
- Bo gościu stoi na przystanku i ciągle mi gada: jeleń, rogacz, rogi.
- Nie przejmuj sie wariatami.
Na następny dzień facet idzie na przystanek, a gościu znowu mu nadaje:
- Jeleń, rogacz, rogi... kapuś...

=============================================================

Wchodzi babcia do autobusu i pyta kierowcę:
- Synku chcesz orzeszka?
- Poproszę.
Na drugi dzień to samo, kierowca dostał orzeszka, ale mówi do babci:
- To niech pani też zje.
- Chłopcze, ja już nie mam zębów.
Trzeci dzień znowu:
- Synku chcesz orzeszka?
Kierowca zaciekawiony pyta:
- Babciu, a skąd masz takie dobre orzeszki?
- Z Toffifee...

============================================================

Dwie zakonnice jadą samochodem. Zabrakło im benzyny.
Jedna z sióstr postanowiła iść na stację benzynową i wzięła ze sobą jedyne naczynie, jakie było dostępne - nocnik.
Wróciła i z tego nocnika wlewa benzynę do baku.
Obok samochodem przejeżdżają dwaj księża.
Jeden mówi do drugiego:
- Siła ich wiary rzuca mnie na kolana...

=============================================================

Wchodzi zakonnica do baru i mówi:
- Setkę czystej poproszę.
Barman się zdziwił, ale nic, nalał. Po chwili zakonnica:
- Jeszcze jedą
Barman zdziwiony, co to, druga? Ale nic, leje. Pochwili zakonnica:
- I jeszcze jedną.
Na to barman nie wytrzymał:
- Ależ siostro, czy to wypada?
Na co zakonnica:
- Ja to wszystko z miłosierdzia ludzkiego, bo nasza matka przełożona klasztoru ma od dwóch tygodni zatwardzenie, a jak mnie w takim stanie zobaczy, to się chyba zesra...

 
Twoje ubrania:
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdziciążę.
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.   
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami.
_____________________________________________________
Przygotowanie do porodu:
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.   
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.
______________________________________________________
Ciuszki dziecięce:
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach,koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.   
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.   
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?
______________________________________________________
Płacz:
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.   
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo,że jego wrzask obudzi starsze dziecko.   
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki włóżeczku.
______________________________________________________
Gdy upadnie smoczek:   
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.   
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.   
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.
______________________________________________________
Przewijanie: Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.   
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.   
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

______________________________________________________
Zajęcia:
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo,do teatrzyku itp.   
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.   
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.
______________________________________________________
Twoje wyjścia:
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.   
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.   
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.
______________________________________________________
W domu:
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko. 
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka. 
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.
______________________________________________________
Połknięcie monety:
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia. 
Drugie dziecko: Czekasz aż wysra.   
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.

 
reklama
Alka dobre :laugh: :laugh: :laugh: I jakie budujące, chce miec drugie dziecko ;D
 
Do góry