reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wesele z dzieckiem

Dołączył(a)
29 Październik 2022
Postów
7
Pytanie do mam które były na weselu z półrocznym dzieckiem? Za miesiąc mam wesele raptem 30 km od domu więc niby nie tak daleko ale czy to dobry pomysł zabierać półroczne dziecko na tak długą imprezę czy raczej nie będzie to problem? Z jednej strony martwię się że będzie się męczył tym wszystkim i bym go zostawiła ale z drugiej nie wiem jak ja wytrzymam bez niego bo pierwszy raz zostanie beze mnie i to na noc więc nie wiem jak będzie ? Co byście doradzały ?
 
reklama
Ja bym zdecydowanie zostawiła w domu jeśli masz kogoś, komu ufasz i nie będziesz ciągle myślała na weselu, czy wsYtsko ok z dzieckiem.
Na takich imprezach jest głośno. Także maluch moze być przebodzcowany, płaczliwy lub przez to uwieszony do ciebie. Wtedy się nie pobawisz, a nawet wrócisz bardziej zmęczona.

U nas bardzo fajnie się sprawdziło wzięcie ze sobą babci, która w tym samym hotelu opiekowała się maluchem ( wykipowalismy jej specjalnie pokój).
 
Pytanie do mam które były na weselu z półrocznym dzieckiem? Za miesiąc mam wesele raptem 30 km od domu więc niby nie tak daleko ale czy to dobry pomysł zabierać półroczne dziecko na tak długą imprezę czy raczej nie będzie to problem? Z jednej strony martwię się że będzie się męczył tym wszystkim i bym go zostawiła ale z drugiej nie wiem jak ja wytrzymam bez niego bo pierwszy raz zostanie beze mnie i to na noc więc nie wiem jak będzie ? Co byście doradzały ?
Byłam z tak małym dzieckiem, a w porze spania przyjechała babcia i zabrała córkę do domu, nakarmiła i poszły spać. Poradziły sobie lepiej niż mi się wydawało. Bez płaczu. Też miałam obawy, ale wróciłam do domu córka spała wszystko było dobrze.
 
Moja coreczka miała 7 miesięcy jak ją zostawiliśmy właśnie pierwszy raz na pół nocy. Szliśmy na wesele, została z babcia, nie było żadnych problemów. Oczywiście smutno było ją zostawić, ale dla mnie wesele z takim maluszkiem to nie byłby żaden relaks:) bylismy w razie czego pod tel. ale obawy co do pozostawienia córeczki były bezzasadne. Oczywiście to Twój wybór, ale polecam wyjście bez dziecka i świetną zabawę:)
Wbrew pozorom wtedy było ją łatwiej zostawić niż teraz na kilka godzin jak idziemy np. do kina czy na kolacje. Teraz już rozumie (ma półtorej roku) i szuka nas po domu, nie płacze ani nic ale widać, ze jednak tęskni..
 
Jeżeli masz z kim zostawić dziecko to ja bym sie nie wahała. 30 km to tyle co nic. W razie gdyby coś się działo to szybko dotrzesz do niego. Warto by było zapytać też młodych czy życzą sobie mieć na weselu takiego brzdąca.
 
Moja koleżanka przyjechała do mnie na wesele z dwumiesięcznym dzieckiem. Zaprosiłam więc też dodatkowo jej mamę, bo chciała ją mieć do pomocy. Ale to nie było tak, że babcia zabrała dziecko i się nim zajmowała - wszyscy byli prawie na całości imprezy w sali.
 
Jeżeli masz z kim zostawić dziecko to ja bym sie nie wahała. 30 km to tyle co nic. W razie gdyby coś się działo to szybko dotrzesz do niego. Warto by było zapytać też młodych czy życzą sobie mieć na weselu takiego brzdąca.
Moim zdaniem to skoro zaprosili ich z dzieckiem to nie jest problem? Jeżeli na zaproszeniu nie wspomniano o dziecku, to tym bardziej bym go nie zabierała.

Ja bym nie wybrała się na wesele z dzieckiem, za dużo widziałam umeczonych rodziców into z większymi pociechami nawet. Opcja babci i wynajętego pokoju mi się nawet podoba, ale jak taka odległość zostawiłabym w domu. Oczywiście jeśli macie zaufane osoby. Trzeba jednak pamiętać, że najwięcej zależy od tego jakie jest nasze dziecko i jakiego mamy opiekuna dla niego.

Ja mam teraz wesele u kolezanki, mała będzie miała 3 i pół miesiąca, ale idziemy tylko na ślub. Niestety nie jestem gotowa żeby ją zostawić samą nawet z moją mamą ns tak długo. Poza tym chociaż teraz już jest dużo lepiej, to dalej uważam, że jest dzieckiem zbyt wymagajacym na ten moment.
 
reklama
My zazwyczaj przy niewielkiej odległości bierzemy dzieci ze sobą a potem odwozimy do babci jak jest już pora spania i wracamy jeszcze na wesele bez dzieci 🙂 ale zdarzyło mi się być trzeba wyjazdowym weselu z 5-miesięcznym synem. Uśpiłam go koło 20, założyłam słuchawki wygłuszające i spal w wózku na sali do 1 🙂
 
Do góry