reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wczesny FGR

U mnie nie ma markerów, ale generalnie ze względu na FGR symetryczny rokowania są złe i sugerują jakiś zespół genetyczny. Dodatkowo zmniejsza się ilość wód płodowych. W ogóle mam minimalny brzuch. U mnie już widziałam delikatne sygnały słabego wzrostu w 17-18 Tc. Ale teraz przez 20 dni dziecko urosło o 10 dni. Jakby się zahamował wzrost. Przepływy dobre. Jestem załamana, bo nadzieja jest minimalna.
Trzymam kciuki. Może będzie rosło. Ja miałam jakiś jeden przeplyw gorszy przez któraś tetnice do.macicy jeśli dobrze pamiętam. Czy proponowali amniopunkcje? Mi proponowali już po.polowkowych. nie zgodziłam sie
 
reklama
@Padarka Decydujesz się na amniopunkcję? Czy to wada dziecka, czy niewydolność łożyska, to potrzebujesz specjalisty, który Ci wytłumaczy jakie są scenariusze. A czy tu nie wchodzi w grę patologiczna pępowina, bo czytałam że już raz miałaś dwunaczyniowa? Szkoda czasu i nerwów na zwykłych ginekologów.
Jutro mam amniopunkcję z mikromacierzami. Za tydzień echo serca płodu. Od teraz będę pod opieką poradni patologii ciąży przy szpitalu klinicznym. Nikt mi nic nie tłumaczy tutaj. Dzisiaj byłam tam u lekarza, to mówił, że muszę rozmawiać z genetykiem. Pępowina wygląda na trójnaczyniową. Tylko wczoraj tamta lekarz mówiła, że genetyka, ale mimo szukania nie znalazła markerów.
 
Ja miałam cukrzycę ciążową (a przed ciążą insulinoopornosc) w drugiej ciąży i miałam późne zahamowanie wzrastania płodu i małowodzie. I był mały i chudziutki mimo cukrzycy (dieta plus na noc insulina). Teraz ma 2 lata, jest wzrostem i wagą na 3 centylu.
W czasie ciąży z córką nie miałam cukrzycy, córka urodziła się 10 cm dłuższą i równo kilogram większą.
Właśnie mam cukrzycę i raczej od początku ją mam, albo nawet przed ciąża miałam. Gdyby to był 28 Tc np to bym się tak tego nie bała. Ale zbyt szybko się to zaczęło. Też jestem zdania, że cukrzyca mogła się przyczynić, anemia do tego i długotrwałe zapalenie oskrzeli, ale ta ginekolog jest innego zdania. Mówi że genetyka i rzeczywiście czytałam artykuły, że genetyka na tak wczesnym etapie jest powodem i wirusy teratogenne.
 
Właśnie mam cukrzycę i raczej od początku ją mam, albo nawet przed ciąża miałam. Gdyby to był 28 Tc np to bym się tak tego nie bała. Ale zbyt szybko się to zaczęło. Też jestem zdania, że cukrzyca mogła się przyczynić, anemia do tego i długotrwałe zapalenie oskrzeli, ale ta ginekolog jest innego zdania. Mówi że genetyka i rzeczywiście czytałam artykuły, że genetyka na tak wczesnym etapie jest powodem i wirusy teratogenne.
Nie mam pojęcia, nie znam się. :( Przytulam. Trzymam kciuki.
 
Właśnie mam cukrzycę i raczej od początku ją mam, albo nawet przed ciąża miałam. Gdyby to był 28 Tc np to bym się tak tego nie bała. Ale zbyt szybko się to zaczęło. Też jestem zdania, że cukrzyca mogła się przyczynić, anemia do tego i długotrwałe zapalenie oskrzeli, ale ta ginekolog jest innego zdania. Mówi że genetyka i rzeczywiście czytałam artykuły, że genetyka na tak wczesnym etapie jest powodem i wirusy teratogenne.
U mnie z kolei mogły być to silne związki mutagenne, pracowałam przy okropnej chemii. Mogła to być też cytomegalia
Tego się nie dowiem, natomiast Moja koleżanka miała ponad miesiąc wcześniej rozwiązanie ponieważ dziecko nie rosło, jej powiedzieli że ro.przez covid. Trzymam kciuki za to, żeby dzieciątko rosło a i amnio był wynik prawidłowy.
 
Właśnie mam cukrzycę i raczej od początku ją mam, albo nawet przed ciąża miałam. Gdyby to był 28 Tc np to bym się tak tego nie bała. Ale zbyt szybko się to zaczęło. Też jestem zdania, że cukrzyca mogła się przyczynić, anemia do tego i długotrwałe zapalenie oskrzeli, ale ta ginekolog jest innego zdania. Mówi że genetyka i rzeczywiście czytałam artykuły, że genetyka na tak wczesnym etapie jest powodem i wirusy teratogenne.
U mnie o FGR zaczęliśmy mówić koło 23 tygodnia. Mały miał tygodnie, ze stał w miejscu, potem jakby nadrabiał, choć za malo. I też ciągle było o kości udowej... Miałam cukrzycę ciążową. Kiepskie przepływy, a juz po cc okazało się, ze zdaje się, w pępowinie była skrzeplina. Trochę zapomniałam już 🙂Urodzony w 35 tygodniu z wagą 1690g cc, 8 Apgar. Miewa się bardzo dobrze. Choć spadł ponizej 3 centyla ze wzrostem, pod kontrolą endokrynologa.
 
U mnie o FGR zaczęliśmy mówić koło 23 tygodnia. Mały miał tygodnie, ze stał w miejscu, potem jakby nadrabiał, choć za malo. I też ciągle było o kości udowej... Miałam cukrzycę ciążową. Kiepskie przepływy, a juz po cc okazało się, ze zdaje się, w pępowinie była skrzeplina. Trochę zapomniałam już 🙂Urodzony w 35 tygodniu z wagą 1690g cc, 8 Apgar. Miewa się bardzo dobrze. Choć spadł ponizej 3 centyla ze wzrostem, pod kontrolą endokrynologa.
U mnie też jakby nagle stanęła w miejscu, tzn. przez 20 dni tylko 10 dni do przodu. U małej kość udowa w normie bo w 15 centylu. Głowa i brzuch bardzo zaniżają. Obwód głowy też nie jest jakiś strasznie mały.
 
reklama
Miałam echo serca w czwartek i niestety jest niedomykalność zastawki trójdzielnej w serduszku. Główka rośnie bardzo wolno i jest około 3 percentyla. Brzuszek urósł i jest w dolnej granicy normy. Czekam na wyniki amniopunkcji. Już psychicznie jestem tak wykończona, że nie wiem co robić.
 
reklama
Do góry