reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wątek kulinarny

reklama
Właśnie zwiedzam stronę devi z przepisami. Znalazłam takie ciasto, które bardzo chętnie schrupałabym, tylko mam pytanko.
Chodzi mi o Rafaello.
Czy dużo przy nim pracy? Bo przyznam, że naprawdę już taka ze mnie słonica, że nie mam siły na długie stanie w kuchni!

Nie jest to ciasto z serii- wrzuc do miski, wymieszaj i gotowe. Powiedziałabym ze jest bardziej czasochłonne niz pracochłonne a to głównie dlatego ze trzeba poczekac az budyn wystygnia. Potem to juz kwestia wymieszania i przełożenia. Trudne nie jest ale uwaga masa lubi sie zwarzyc...nie wiem od czego to zalezy, ze dwa razy masa ladowala juz koszy i robiłam ja drugi raz, wiec przy mieszaniu ostroznie:)


Ciesze sie ze ciasto nalesnikowe wam smakuje :)
a jutro chyba zrobie te ciasteczka owsiane bo chodzi za mna czy z tym przepisem faktycznie cos jest nie tak
 
Mówisz masz...moje ulubione ciasteczka owsiane..smaczne, długo świeże i moim zdaniem świetne do wspólnego pieczenia z dziećmi. Nie wiem czemu ale zwykle robie je w okresie zimowym.

1 i 1/3 szkl. mąki
1szkl. płatków owsianych
1 kostka maragryny
1 szkl. cukru
1 opak. cukru waniliowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szkl. ziaren słonecznika- podprazyc nasuchej patelni.

Wszytskei składniki zagniesc. Caisteczka układac na papierze do pieczenia, formujac w dłoni kulke wielkosci orzecha włoskiego i delkitanie ja spłaszczając. Można też nałożyć porcje ciasta np. łyżka. Piec...hmmm no własnie nie mam zapisanego ;) wiec pewnie peike w 200 stopniach ok 15 minut-nie za długo sie przepala i bedzie je ciezko odlkeić :)

Słonecznik można pominać choć świetnie pasuje, dodtakowo można dorzucić do ciasta na co masz ochote: czekoade, wiórki kokosowe, rodzynki...na co macie ochote


No i nie wytrzymałam...jako że ciasteczka robiłam dawno a Wam tak masowo one nie wyszły, postanowiłam sprawdzic powyższy przepis. Korzystając z powyzszego wpisu, piekac w 200 stopnaich przez 15 min na termoobiegu wyszło mi cos takiego...wydaje mi sie ze sie udało wiec juz nie mam pojęcia czym sie róznia nasze wykonania.

Jeszcze gorace.....

Uploaded with ImageShack.us
 
devi co tu dużo mówić jesteś mistrz kulinarny, a my tępaki kulinarne :laugh2:
Ja tam dziś znów naleśniczki z Twojego przepisu tylko z dżemikiem malinowym i twarożkiem :-) mniam
 
Devi - ja bym chciała przepis na naleśniczki,ale przeleciałam kilka stron i nie widzę... wkleiłabyś raz jeszcze proszę? :-)
 
Tak sobie myślę, że jeszcze trochę i będziemy tu wklejać przepisy na dające się jakoś zjeść gotowane na parze ryby i inne cudeńka wymuszone karmieniem:-) U mnie mega wzięcie ma teraz grill elektryczny i patelnia gilowa, jak zrobiłam rybę na parze to zjeść się nie dało:-p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Tak sobie myślę, że jeszcze trochę i będziemy tu wklejać przepisy na dające się jakoś zjeść gotowane na parze ryby i inne cudeńka wymuszone karmieniem:-)

nom ja właśnie pstrąga w folii piekę bo mam dietkę chyba nawet gorszą niż kobiety karmiące ;-) dużej części przypraw też używać nie mogę więc doprawiłam ostropestem (podobno zbawienie dla wątroby bo zawiera sylimarynę) i parę kropli oliwy.
największy problem mam z zakazem słodyczy ale mogę jeść kisiel więc już dzisiaj też wtryniłam
 
Do góry