reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek dla macoch: Jak Wam się układa z Waszymi pasierbami?

Kindzia to niezłe te dziewczyny! O0 Ale moja dwólatka tez potrafi nieźle dawć czadu - chociaż chyba dwolatkowi więcej sie wybacza, co ;D ::)
A co z tą ich przeprowadzką? Ex sie rozmyśliła? To są wlaśnie wady posiadania człowieka z "przeszłością". MOjej przyjaciólki mąz ma podobe problemy z jej ex mężem, tylko że dziecko mniejsze - ma 7 lat - i mieszka z nimi, a ojczyma traktuje jak prawdziwego ojca.
A jak tam było na imrezce u kumpeli? Trochę odsapnęłaś?
Ja właśnie dzisiaj zostałam straszliwe wymaglowana pzrzez swojego rehabilitanta, a jak narzekałam to mi powiedział sama chcialaś i to jeszcze błagałas o bliższy termin, nie pamiętasz? Jedyna nadziej, to że jakoś wrócę do normalności - bo treaz sie wciąz oszczędzam :( - i zacznę żyć pelną piersią ;)
Kończe, że bo mój mężuś wrócił a ostatnio dużo w delegacji, więc mało go widzę :(
Do usłyszenia :-*
 
reklama
allooo MAGDALENKA ex sie nie wyprowadza bo ma za malo kasy :mad: :mad:
Mlodsza powiedziala nam niedawno ze mamy ja odwiezc do domu (5 min na nogach) bo mama tak kazala
Powiedzielismy ze nie ma mowy.Jak chce to matka moze ja sama odebrac,taka sama droga.mloda na to ze matka nie ma samochodu i male dziecko w domu.Ja na to ze to nie moj problem.Poczym gowniarz wybiegl na gore pozalic sie matce(gadaly przez komunikator) matka na to ze ja nie mam NIC do gadania !! W moim domu??????
Rozmowa na tym sie skonczyla ze mloda musiala przekazac matce zeby mnie pocalowala wiesz gdzie
Milego wieczorku Wam zycze Magdalenka!! paapapapapapa
 
No cóż przez ten mój chory kręgosłup i poobijane przez rehabiltanta biodra wieczór nie był aż taka mily jakby mógł być ;). Trudno :( Obejrzeliśmy sobie film, ja prawie skończyłam Puchtakowy obrazek dla mojego synka, więc aż tak strasznie źle nie było. Najważniejsze, że razem ::) :D
A ja trochę nie rozumiem, czy ten nowy man ex nie chce mieć ich razem przy sobie? W końcu ma z nią swoje dziecko?
Ale tam sa chyba jednk inne relacje rodzinne niz ja jest przywykła rozumieć ;)
Miłego dnia! :-*
 

Witam serdecznie

Kilka dni temu trafiłam na wasze forum, mam dokładnie ten sam problem jestem "macochą" moj obecny mąż z poprzedniego małżeństwa ma 2 dzieci syna i córkę, problemy sie mnożą i pojawiają z prędkością światł do tego wszystkiego ja też mam córkę z pierwszego małżeństwa i razem mamy cudownego ośmiomięsięcznego szkraba, sporo tego i ciężko pogodzic role mamy z rolą "macochy" (to określenie jest wstrętne). Mam nadzieję że będę mogła dołączy do waszych rozmów. Pozdrawiam
 
Eni pisze:
Mam nadzieję że będę mogła dołączy do waszych rozmów. Pozdrawiam

Oczywiście serdecznie witamy! Ja co prawda nie mam takich trudności, ale kto wie.... co go czeka! ;) Chętnie dowiaduję sie jak to wygląda, bo to skuteczny sposób, żeby dbać jeszcze bardziej o to co sie ma teraz! :laugh:
Eni, zapraszamy zatem do przyłaczenia się. Myślę, że czasem wygadanie się i podzielenie tym z czym trudno sobie poradzić tez potrafi zdziałać cuda ::) ::
 
Witam !

O tej porze to chyba dziś nikogo tu nie ma , niemniej jednak niemogąc spac zerknełam i dobrze się stało Magdalenko dziękuję za powitanie nie mialam okazji wcześniej ponieważ mojemu sloneczku idą ząbki i jest tak marudny że mama nie może nawet spokojnie posiedziec 5 minut przy komputerze, ale mamy nadzieję że to już dlugo nie potrwa, przed tym  zabkowaniem to taki slodki aniołeczek :angel: grzeczny był, strasznie mi go szkoda a pomóc mu ni w ząb nie mogę :( i to jest bardzo denerwujące.na szczęscie w domu obyło się dziś bez innych incydentów bo dzieciaczków mojego kochanego męze też nie było.

No to na razie Kobiety.

Słodkich snów .

Pozdrawiam Eni
 
cześć dziewczyny!
nareszcie mam trochę czasu i mogę coś napisać!!!!
w domku trochę lepiej. P.już trochę ochłonoł(mimo że nie jest to łatwe bo ta ściera cały czas nas molestuje)dotarło do niego dlaczego nie możemy zerwać z małą odrazu kontaktu!!
no a mała jak by wyczówała że coś jest nie tak bo teraz ładnie się bawi z kubą,śpiewa mu ,rysuje dla niego obrazki,ustawi z nim klocki,bawi się piłeczką itp.a wcześniej było to nierealne!wiecie cieszę się żę ona nie jest jego a z drugiej strony jest mi tak bardzo smutno i przykro że to małe stworzonko ma tak przej...w swoim krótkim życiu!(nawet boje się pomyśleć co z niej wyrośnie)
a co do ściery to przyjechała do pol.i zrobiła nalot na rodziców(bo nie wie gdzie my mieszkamy)darła się wyzywawszystkich i wszystko od najgorszych(oczywiście pijana bo jakby inaczej)aż sąsiadka po policje zadzwoniła!ale skończyło się tylko na upomnieniu i izbie wytrzeżwień!!(nasze cudowne prawo niech by je szlak trafił)
jak to wszystko wytrzymam to święta będę!!!!
aniolek25vn.gif
 
Cześc dziewczyny!a
ie moge za dużo pisac, bo dzieci czekają na obiada, a ja właśnie wróciłam z zalatwiania róznych spraw....
Głowy do góry, będzie dobrze! Bardziej rozpiszę sie wieczorem.
Specjalne całuski dla dzidziusiów :-*
A dla Was... takie zwykłe cmok
 
witam nowa macoszke:!! to chyba ladniej brzmi, napisz moze wjkaim wieku sa "twoje" dzieci
ja nie mialam netu z powodu przeprowadzki ale juz do was wrocilam:) wkurzylam sie troche bo w maju dziewczynki maja wolne i bylo dla nas oczywiste ze przyjada do nas a tu klaps...jada do wloch...bo liczy sie zdanie tego ktory pracuje i utrzymuje ich rodzine czyli ich ojczyma...jestem zla na tego mozjego ze nic z tym nie zrobi, a on mowi ze nie chce sie wtracac...a male same(a wlasciwie jedna) bez mamy nie chca sie ruszyc...mialam juz wsdzystko zaplanowane co bedziemy robic co zobaczymy gdzie pujdziemy:( smutno mi...
la pain a tej babce nie powinni przypadkiem odebrac praw rodzicielskich??
jak to taka pijaczka i zadna z niej matka??? zreszta moze nie doczytalam ale dflaczego mala przyszla mieszkac do was??? po takich num,erach powinni jej zabrac dziecko, przykro mi to mowic ale chyba lepiej bedzie malej przy kims innym
 
reklama
Magdalenka pisze:
No cóż przez ten mój chory kręgosłup i poobijane przez rehabiltanta biodra wieczór nie był aż taka mily jakby mógł być ;). Trudno :( Obejrzeliśmy sobie film, ja prawie skończyłam Puchtakowy obrazek dla mojego synka, więc aż tak strasznie źle nie było. Najważniejsze, że razem ::) :D
A ja trochę nie rozumiem, czy ten nowy man ex nie chce mieć ich razem przy sobie? W końcu ma z nią swoje dziecko?
Ale tam sa chyba jednk inne relacje rodzinne niz ja jest przywykła rozumieć ;)
Miłego dnia! :-*
ooooo biedaku!!! znam ten bol z bolem :p najwazniejsze ze mezus byl obok!!! Nawt nie wiesz jak by mi sie teraz przydaly Twoje zdolnosci plastyczne.Przyjedz do mnie w polowie tygodnia ;D
Co do relacji "tam" to jest tak ze on chyba pokazuje sie u niej tylko w weekendy.
 
Do góry