Witam,
płaciliśmy 370 zł za 10spotkań + jedno organizacyjne, czyli 11. (czyli wychodzi ok. 35 zł za 2-3h spotkanie) Zajęcia były prowadzone przez położną Agnieszkę (teoria- dużo ciekawych i przydatnych informacji; praktyka - poród aktywny, kąpiel,pielęgnacja, karmienie noworodka). Agnieszka jest świetna. Bardzo otwarta i pomocna osoba. Ma bardzo dużą wiedzę i potrafi ją przekazać. Pomogła mi bardzo po porodzie jak miałam problemy z karmieniem i ze sobą "baby bluesem". Utrzymujemy kontakt do dzisiaj :-)
Wracając do zajęć. Ćwiczenia prowadziła fizjoterapeutka Ela, która akurat też była w ciąży i ćwiczyła z brzuszkiem razem z nami. Cwiczenia urozmaicone przy muzyce i przydatne do porodu . Fajne były z tańcem i jogą. Podobało mi się, że był masaż twarzy relaks na koniec ćwiczeń. Cwiczy się też z mężem. :-)
Poza tym były 2 zajęcia z psychologiem, ale byliśmy tylko na jednych i ogólnie były ok. Przyszła też pani pediatra i opowiadała o szczepieniach, o tym co dzieje się z maluszkiem w szpitalu po porodzie itp. Na końcu było spotkanie z Ewą - pokazywała nam wiązania chust i opowiadała o tym dlaczego warto nosić dzidziusie w chustach. My mamy chustę (ale niestety nie orginalną, bo za droga i od czasu do czasu nosimy Malego, super sprawa.
Dostaliśmy skrypt i inne materiały i ulotki.
Piszę o samych pozytywach, bo bardzo mi się podobało. A czy coś mi się nie podobało? Chyba tylko to, ze czasami zajęcia przedłużały się i byłam bardzo zmęczona.
Pozdrawiam przyszłe Mamusie!
płaciliśmy 370 zł za 10spotkań + jedno organizacyjne, czyli 11. (czyli wychodzi ok. 35 zł za 2-3h spotkanie) Zajęcia były prowadzone przez położną Agnieszkę (teoria- dużo ciekawych i przydatnych informacji; praktyka - poród aktywny, kąpiel,pielęgnacja, karmienie noworodka). Agnieszka jest świetna. Bardzo otwarta i pomocna osoba. Ma bardzo dużą wiedzę i potrafi ją przekazać. Pomogła mi bardzo po porodzie jak miałam problemy z karmieniem i ze sobą "baby bluesem". Utrzymujemy kontakt do dzisiaj :-)
Wracając do zajęć. Ćwiczenia prowadziła fizjoterapeutka Ela, która akurat też była w ciąży i ćwiczyła z brzuszkiem razem z nami. Cwiczenia urozmaicone przy muzyce i przydatne do porodu . Fajne były z tańcem i jogą. Podobało mi się, że był masaż twarzy relaks na koniec ćwiczeń. Cwiczy się też z mężem. :-)
Poza tym były 2 zajęcia z psychologiem, ale byliśmy tylko na jednych i ogólnie były ok. Przyszła też pani pediatra i opowiadała o szczepieniach, o tym co dzieje się z maluszkiem w szpitalu po porodzie itp. Na końcu było spotkanie z Ewą - pokazywała nam wiązania chust i opowiadała o tym dlaczego warto nosić dzidziusie w chustach. My mamy chustę (ale niestety nie orginalną, bo za droga i od czasu do czasu nosimy Malego, super sprawa.
Dostaliśmy skrypt i inne materiały i ulotki.
Piszę o samych pozytywach, bo bardzo mi się podobało. A czy coś mi się nie podobało? Chyba tylko to, ze czasami zajęcia przedłużały się i byłam bardzo zmęczona.
Pozdrawiam przyszłe Mamusie!