reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wakacyjne mamy 2017

Veronika - Tymek też się bujal jakiś czas przed czworakowaniem, potem zaczął czworakowac, ale wolał pełzac. Nam rehabilitantka pokazała żeby trzymać mu brzuszek ręką. Tylko wtedy u nas brakowało chwilki do raczkowania. Obecnie tylko czwarakuje. Pełzanie już mu się nie podoba.
 
reklama
Dzięki Foxy :).też życzymy Ci zdrówka :* Super, że Alexowi przeszło.

W niedzielę tak jak wcześniej pisałam byliśmy na działce i przywiozłam sobie trochę irysow.dziś oberwalam suche kwiatki i po kilkunastu minutach zaczęła mnie swedziec noga.patrzę, a pod kolanem żre mnie cholerny kleszcz:growl:.mąż wyciągnął tego dziada a ja wypieprzylam kwiatki do kosza.od Emili z pokoju też i kazałam się im dokładnie pooglądać. Masakra z tymi robalami :mad:.

Pati co tam u Was słychać? Wszystko ok?
 
Kasieks ja zaczęłam czytać twój wpis to pomyślałam o kleszczach.
Sprawdź czy nie będziesz miała odczynu.

Ja miałam kleszcza z boleriozą. Długo się leczyłam a miejsce po ukąszeniu długo się babrało.
 
A jak to sprawdzić? Właśnie martwię się czy nie miał tego paskudztwa :sad:
Spokojnie ja po wyjęciu kleszcza miałam czerwony ślad. Bardzo swędziało to było koło kolana. Wtedy testów nie robiłam ale jak się później okazało on był zarażony boleriozą.
Drugim razem miałam kleszcza pod pachą. Po wyciągnięciu w ciąhu kilku dni pojawiło mi się pod skórą takie zgrubienie. Coś jakby mi ktoś zielony groszek wsadził pod skórę. Od razu zrobiłam test. Wyszedł pozytywny.
Potem dostałam skierowanie do przychodni chorób zakaźnych. Był październik a wolne miejsca mieli na luty. Pojechałam prywatnie. Dostałam antybiotyk chyba Unidox. Tam w ulotce pamiętam że było napisane że jest na choroby tropikalne i na dżumę. Brałam go aż do końca roku czyli ponad dwa miesiące. Byłam blada jak ściana ale pomogło. Teraz bardzo uważam. Mój tato pojechał ostatnio na ryby i miał na sobie 45 kleszczy. Naszczęście tylko jeden mu się wbił.
 
O kurcze, to niezle.ja mam taki mały, podłużny, czerwony ślad. Jest trochę spuchniety ale mniej niż na początku.będę to obserwować. Z tego wszystkiego to cały czas mi się wydaje, że coś po mnie chodzi -brrr.
Dominikowi schodzi ten pryszcz.zrobił mu się mały strupek.
 
Kasieks - bardzo się boję kleszczy. Teraz nawet u siebie w ogródku na trawie można złapać. Oktopienstwo. Ja miałam 2 razy kleszcza. Jeszcze jak byłam dzieckiem. Nie robiłam nigdy żadnych badań na bolerioze. Może powinnam. Tak na wszelki wypadek.

Mój już wróciliśmy z rehabilitacji. Złapał nas mały deszczyk, ale już się wypogadza.
 
Dziewczyny, ja zwariuje. Odwołali nam mieszkanie w Gdańsku niecałe 2 tygodnie przed wyjazdem. Proponują Sopot. Tylko bilety na pociąg mamy do Gdańska. Rezerwowalam mieszkanie pod koniec marca. Jestem tak wkurzona. Mąż prowadzi szkolenie i nie może rozmawiac. Muszę poczekać aż będzie miał przerwę żeby podjąć jakąś decyzję. Pewnie bedziemy musieli się zgodzic na takie warunki.
 
Dziewczyny, ja zwariuje. Odwołali nam mieszkanie w Gdańsku niecałe 2 tygodnie przed wyjazdem. Proponują Sopot. Tylko bilety na pociąg mamy do Gdańska. Rezerwowalam mieszkanie pod koniec marca. Jestem tak wkurzona. Mąż prowadzi szkolenie i nie może rozmawiac. Muszę poczekać aż będzie miał przerwę żeby podjąć jakąś decyzję. Pewnie bedziemy musieli się zgodzic na takie warunki.
Powiedz ze się zgadzasz Ale na ich koszt niech będzie transport z dworcu z Gdańska. W ta i spowrotem.
 
reklama
Emol - mąż załatwił sprawę. Mamy niestety Sopot. Zaproponowali 200 zł rabatu. Zamiast 1050 zł będziemy płacić 850 zł. Teraz tylko bilety dokupić.
 
Do góry