My zaliczyliśmy nasze pierwsze wakacje we trójkę. Padło na Gran Canarię, sami bookowaliśmy i hotel i przelot przez hotels.com, hotel już znaliśmy bo byliśmy w nim, tyle tylko, że w innej miejscowości rok temu. Wyjazd udał się, wszyscy wypoczęliśmy, Małej (6,5 mca) klimat sprzyjał, a lot którego tak się obawiałam też minął bardzo dobrze, trwał 4 godziny ale przeżyliśmy, start i lądowanie przespała.
Ja jestem zdania, że dziecko to żadna przeszkoda w podróżowaniu i nie zamierzamy z tego powodu odkładać żadnych wakacji na za parę lat, trzeba żyć chwilą i pokazywać maluszkom świat.
Ja jestem zdania, że dziecko to żadna przeszkoda w podróżowaniu i nie zamierzamy z tego powodu odkładać żadnych wakacji na za parę lat, trzeba żyć chwilą i pokazywać maluszkom świat.