reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

Hej jestem 14 dni po poronieniu w 8 tygodniu puste jajo płodowe. Zaczęło się samo ale konieczne było łyżeczkowanie. Po jakim czasie zaczęłyście się starać znowu?Pogodziłam się już z moją stratą ale najlepszym lekarstwem będzie jak się znowu uda. Nie mogę przestać myśleć kiedy będę w ciąży...
Trzeba słuchać lekarza, był zabieg czy samoistnie??
Mi po pierwszym poronieniu lekarka pozwoliła po pierwszej miesiączce, po drugim lekarz kazał odczekać 3 cykle, ale inny lekarz mi pozwolił po 2 [emoji14]
 
reklama
Trzeba słuchać lekarza, był zabieg czy samoistnie??
Mi po pierwszym poronieniu lekarka pozwoliła po pierwszej miesiączce, po drugim lekarz kazał odczekać 3 cykle, ale inny lekarz mi pozwolił po 2 [emoji14]
Napisała wyżej że był konieczny zabieg 🙂 u mnie podobnie - mój lekarz prowadzący kazał odczekać trzy cykle, a potem poszłam z ciekawości do innego i powiedział że dwa cykle i możemy działać. Właśnie ważny jest obraz z usg 🙂 ale pewnie będzie wszystko ok i dostaniesz szybko zielone światło. Niektórzy w ogóle nie czekają, zachodzą od razu i ciąża przebiega później prawidłowo. Ale myślę że te dwa cykle to takie minimum żeby jednak wszystko się ładnie samo zluszczylo 🙂
 
Byłam u mojego ginekologa już ponad tydzień temu z wynikami badań, z tym nieprawidłowym PAI 1 hetero, po pozytywnym teście mam przepisaną heparynę i luteine dopochwowa, jakby Tsh poszło w gorę to tabletki też na zmniejszenie. Tak więc pozostaje nam działać i czekać na efekty. Też mi sie rozjechał cykl po poronieniu, ginekolog powiedział żeby próbować raz na 3 dni to sie na pewno trafi :) generalnie wizyta podniosła na duchu, mam już cala rozpiske z wyszczególnieniem na tygodnie, kiedy brać acard, kiedy heparyne, a kiedy acard z heparyna. Jestem dobrej myśli :)
 
Byłam u mojego ginekologa już ponad tydzień temu z wynikami badań, z tym nieprawidłowym PAI 1 hetero, po pozytywnym teście mam przepisaną heparynę i luteine dopochwowa, jakby Tsh poszło w gorę to tabletki też na zmniejszenie. Tak więc pozostaje nam działać i czekać na efekty. Też mi sie rozjechał cykl po poronieniu, ginekolog powiedział żeby próbować raz na 3 dni to sie na pewno trafi :) generalnie wizyta podniosła na duchu, mam już cala rozpiske z wyszczególnieniem na tygodnie, kiedy brać acard, kiedy heparyne, a kiedy acard z heparyna. Jestem dobrej myśli :)
I kiedy brać acard, heparynę, a kiedy razem???
 
Byłam u mojego ginekologa już ponad tydzień temu z wynikami badań, z tym nieprawidłowym PAI 1 hetero, po pozytywnym teście mam przepisaną heparynę i luteine dopochwowa, jakby Tsh poszło w gorę to tabletki też na zmniejszenie. Tak więc pozostaje nam działać i czekać na efekty. Też mi sie rozjechał cykl po poronieniu, ginekolog powiedział żeby próbować raz na 3 dni to sie na pewno trafi :) generalnie wizyta podniosła na duchu, mam już cala rozpiske z wyszczególnieniem na tygodnie, kiedy brać acard, kiedy heparyne, a kiedy acard z heparyna. Jestem dobrej myśli :)
Wiesz co, a rozważałaś może opcje wizyty u hematologa? Zleci Ci badania na podstawie której trafnie dobierze dawkę heparyny. Bo z tego co widzę to ginekolodzy tak w ciemno proponują tą heparyne ale jak będziesz potrzebować większej dawki to to niestety może nie wystarczyć ☹️
 
Hej @lilula8891 , chyba pamiętam Cię z marcówek 2021. Ja miałam ciążę biochemiczną/wczesne poronienie, ciężko stwierdzić ☹. Wcześniej straciłam córkę w 23tc w styczniu. I mam dwie zdrowe Rybki w domu, 8 i 11 lat.

Myślę że ważne jest aby ustalić przyczynę. Zrób sobie podstawowe badania i jak lekarz pozwoli to działajcie.

@Zabulinka_86 gratulacje! 💛💛💛
Ja bym poczekała jeszcze trochę z USG ale wiem że ciężko 😉

Miałam iść do pracy jutro ale zostałam zaproszona na spotkanie z szefową i to jeszcze poza teren firmy, w takiej salce dla gości. I to dopiero na 10, raczej się o tej godzinie do pracy nie chodzi 😔. Nie mają pomysłu na mnie i myślę że jednak dadzą mi wypowiedzenie. 3 miesiące nie mogą się zdecydować gdzie mnie wrzucić 🤦‍♀️.
Już z chęcią się z nimi rozstanę bo cała sytuacja jest co najmniej żenująca.
Nie zaglądałam bo jakoś ciężko mi było a i mąż miał operacje.

Pozdrawiam Was wszystkie Kobietki.
 
Jak zajde w ciaze to odstawiam acard i biore heparyne do 12+0, pozniej mam włączyć acard i brać heparyne z acardem do 16 tygodnia, ta luteina oczywiscie, wit b6 i b12 plus prenatal uno. Z tego co czytałam jak pisały inne dziewczyny to heparyne dostawały w dawce 0,4, tak jak mi przepisała, tak więc nie rozważam wizyty u hematologa. Jak ma się udać to z tym zaopatrzeniem lekowym się uda, jeśli dojdzie do nieprawidłowego podziału komórek i płod będzie obarczony wadami to może sie nie udać, tak więc na pewne rzeczy wpływu dużego nie mamy. I tak czuję się dobrze zaopatrzona, babka która prowadziła pierwszą ciąże zatrzymaną wychodziła z założenia że tak się zdarza i tyle że raczej badań sie nie robi, dlatego szukałam opinii u innego lekarza, który powiedział jakie badania warto zrobić. Czas pokaże z jakim efektem, w sierpniu ostro przystępujemy do działania, lekki stresik mam, na myśl o tych zastrzykach w brzuvh robi mi się słabo, ale dla dzidziusia warto próbowac wszystkiego :)
Wiesz co, a rozważałaś może opcje wizyty u hematologa? Zleci Ci badania na podstawie której trafnie dobierze dawkę heparyny. Bo z tego co widzę to ginekolodzy tak w ciemno proponują tą heparyne ale jak będziesz potrzebować większej dawki to to niestety może nie wystarczyć [emoji3525]
 
Hej @lilula8891 , chyba pamiętam Cię z marcówek 2021. Ja miałam ciążę biochemiczną/wczesne poronienie, ciężko stwierdzić ☹. Wcześniej straciłam córkę w 23tc w styczniu. I mam dwie zdrowe Rybki w domu, 8 i 11 lat.

Myślę że ważne jest aby ustalić przyczynę. Zrób sobie podstawowe badania i jak lekarz pozwoli to działajcie.

@Zabulinka_86 gratulacje! 💛💛💛
Ja bym poczekała jeszcze trochę z USG ale wiem że ciężko 😉

Miałam iść do pracy jutro ale zostałam zaproszona na spotkanie z szefową i to jeszcze poza teren firmy, w takiej salce dla gości. I to dopiero na 10, raczej się o tej godzinie do pracy nie chodzi 😔. Nie mają pomysłu na mnie i myślę że jednak dadzą mi wypowiedzenie. 3 miesiące nie mogą się zdecydować gdzie mnie wrzucić 🤦‍♀️.
Już z chęcią się z nimi rozstanę bo cała sytuacja jest co najmniej żenująca.
Nie zaglądałam bo jakoś ciężko mi było a i mąż miał operacje.

Pozdrawiam Was wszystkie Kobietki.
Tak byłam w marcówkach 2021 u mnie było puste jajo płodowe. Nie wiem czy z histopatologii coś wyjdzie bo w szpitalu tylko pozostałosci były wyłyżeczkowane. Wizytę mam dopiero 24 sierpnia że względu na urlopy 😔 a najchętniej bym już teraz poszła żeby wiedzieć na czym stoję. Mam trójkę zdrowych chłopaków w domu i nie miałam żadnych problemów z poprzednimi ciążami. A teraz niestety... długo się staraliśmy i jeszcze nic z tego nie wyszło
 
reklama
Badanie histopatologiczne nie wskazuje przyczyny poronienia to raz, a dwa że przy pustym jaju nie mają z czego zbadać przyczyny poronienia bo tak de facto nie było tam zarodka i poronienia np z powodu wad genetycznych tylko puste jajo które musieli Ci usunąć. Przepraszam za dosłowność no ale nie wiem jak to delikatniej napisać.
Tak byłam w marcówkach 2021 u mnie było puste jajo płodowe. Nie wiem czy z histopatologii coś wyjdzie bo w szpitalu tylko pozostałosci były wyłyżeczkowane. Wizytę mam dopiero 24 sierpnia że względu na urlopy [emoji17] a najchętniej bym już teraz poszła żeby wiedzieć na czym stoję. Mam trójkę zdrowych chłopaków w domu i nie miałam żadnych problemów z poprzednimi ciążami. A teraz niestety... długo się staraliśmy i jeszcze nic z tego nie wyszło
 
Do góry