reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

Wydaje mi się że nie ma to znaczenia. Po prostu badań w których krew musi od razu trafić do labo by w tym punkcie nie robili. Ja tak miałam np z komórkami nk. Nie wszędzie to badanie było dostępne albo homocysteina to była, babka w labo mi tłumaczyła że ta krew musi leżeć w lodzie i maks do 3 h trafić do labo. Ze zwykłą glukozą tak nie jest:)
Dziewczyny nam pytanie czy ma jakieś znaczenie na wyniki, to czy pobranie krwi jest w punkcie, gdzie obok jest laboratorium a pobranie w punkcie, gdzie próbki czekają aż ktoś po nie przyjedzie i zawiezie do laboratorium?
Może głupie pytanie, ale jakoś tak mnie to nurtuje ostatnio a jutro wybieram się na krzywą cukrową i nie wiem gdzie iść. Blisko mam zwykły punkt a ok. 12 km mam punkt przy którym jest odrazu laboratorium.
Gdzieś tylko czytałam, że ma to wpływ np. na mocz, jak stoi dłużej to jakieś osady się robią, ale czy to prawda...
 
reklama
Wydaje mi się że nie ma to znaczenia. Po prostu badań w których krew musi od razu trafić do labo by w tym punkcie nie robili. Ja tak miałam np z komórkami nk. Nie wszędzie to badanie było dostępne albo homocysteina to była, babka w labo mi tłumaczyła że ta krew musi leżeć w lodzie i maks do 3 h trafić do labo. Ze zwykłą glukozą tak nie jest:)
Też tak myślę, bo w sumie takie punkty byłyby bez sensu, ale jakoś w głowie mi to siedziało i tak zapytałam 😁🤦.
 
@MalyGosc kochana jak tam u Was?
Jak tam u reszty dziewczyn? Jak przygotowania do świąt?

Ja jestem właśnie na badaniu glukozy. Jeszcze ostatnie pobranie przede mną i do domku. Jest tu jakiś dziwny system. Jest poczekalnia do laboratorium, w której pani ma rejestrację do okulisty i mogą przebywać 2 osoby, reszta ma czekać na korytarzu i się kisić, który jest mniejszy. Bez sensu totalny. Ja siedziałam w tej poczekalni, ale co chwilę ktoś wchodzi, ludzie też do tego okulisty u ta baba cały czas gada, że mogą być tylko dwie osoby. Ja byłam pierwsza, to czemu ja mam wychodzić, ale jak powiedziała to 50 raz to wyszłam i siedzę na tym korytarzu. Jest już mniej osób, ale co chwilę ktoś się kręci, bo są też tu inne gabinety.
Gorąco mi się po tym drinku zrobiło 🤣🤣🤣.
 
Ja właśnie kleje pierogi. Dom przystrojony mam od początku grudnia 🤣🤦‍♀️
 

Załączniki

  • IMG_20201222_075244.jpg
    IMG_20201222_075244.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 35
Haha. Ja uwielbiam lepić mnie to relaksuje 🤦‍♀️ jutro jeszcze uszka, serniczek. Na wigilię jedziemy najpierw do moich rodziców a potem do teściowej.

A że staraczkowych tematów jestem na pierwszym stymulowanym cyklu i są ładne pęcherzyki 😉
Jak lubisz, to pewnie. Może wpadnę do Ciebie na pierożka 😜.
Ja dziś rybę po grecku i zastanawiam się nad sernikiem, ale nie wiem czy nie za wcześnie. Jutro śledzia pod pierzynką i sałatkę. Może jeszcze murzynka zrobię, jak będę miała jeszcze chęci.

No to super, trzymam kciuki ✊ teraz tylko trzeba się starać ❤️
 
Ale pycha! Zjadłabym [emoji173]
Ja właśnie kleje pierogi. Dom przystrojony mam od początku grudnia [emoji1787][emoji2356]
My dzisiaj na zakupy, jutro gotowanie. Ja barszcz, chłop grzybową, sałatka, sernik i ryba w galarecie wjedzie chyba. Reszta jedzenia będzie tam gdzie idziemy.
Wczoraj wreszcie poczyniłam pierniki, tylko polukrować trzeba.
Ogólnie to ja mam szał oglądania ubranek, wszystko bym chciała kupić, nie wiem ile czego bo jestem w tym zielona. Koleżanka ma mi dać cały karton ubranek tych na początek więc nawet nie ma sensu żebym ja kupowała te najmniejsze rozmiary [emoji85]
Muszę wytrzymać do stycznia aż mi przekaże te ciuszki żebym mogła obejrzeć co tam jest i ewentualnie coś dokupić.

Czekam z niecierpliwością na pierwsze ruchy i zastanawiam się dlaczego brzuch mi nie rośnie jeszcze [emoji28] wczoraj weszłam w 17 tc wg terminu z prenatalnych, gin kazała mi ten termin brać pod uwagę [emoji848]
@MalyGosc kochana jak tam u Was?
Jak tam u reszty dziewczyn? Jak przygotowania do świąt?

Ja jestem właśnie na badaniu glukozy. Jeszcze ostatnie pobranie przede mną i do domku. Jest tu jakiś dziwny system. Jest poczekalnia do laboratorium, w której pani ma rejestrację do okulisty i mogą przebywać 2 osoby, reszta ma czekać na korytarzu i się kisić, który jest mniejszy. Bez sensu totalny. Ja siedziałam w tej poczekalni, ale co chwilę ktoś wchodzi, ludzie też do tego okulisty u ta baba cały czas gada, że mogą być tylko dwie osoby. Ja byłam pierwsza, to czemu ja mam wychodzić, ale jak powiedziała to 50 raz to wyszłam i siedzę na tym korytarzu. Jest już mniej osób, ale co chwilę ktoś się kręci, bo są też tu inne gabinety.
Gorąco mi się po tym drinku zrobiło [emoji1787][emoji1787][emoji1787].
 
Ale pycha! Zjadłabym [emoji173]My dzisiaj na zakupy, jutro gotowanie. Ja barszcz, chłop grzybową, sałatka, sernik i ryba w galarecie wjedzie chyba. Reszta jedzenia będzie tam gdzie idziemy.
Wczoraj wreszcie poczyniłam pierniki, tylko polukrować trzeba.
Ogólnie to ja mam szał oglądania ubranek, wszystko bym chciała kupić, nie wiem ile czego bo jestem w tym zielona. Koleżanka ma mi dać cały karton ubranek tych na początek więc nawet nie ma sensu żebym ja kupowała te najmniejsze rozmiary [emoji85]
Muszę wytrzymać do stycznia aż mi przekaże te ciuszki żebym mogła obejrzeć co tam jest i ewentualnie coś dokupić.

Czekam z niecierpliwością na pierwsze ruchy i zastanawiam się dlaczego brzuch mi nie rośnie jeszcze [emoji28] wczoraj weszłam w 17 tc wg terminu z prenatalnych, gin kazała mi ten termin brać pod uwagę [emoji848]
Tak, mi też terminu nie zmieniają. Został ten z pierwszych ptenatalnych. Też miałam schizy, że mam za mały brzuch 🤣. Ja pierwsze bulgoty poczułam w 15+5, byłam w szoku, ale potem raz czułam, ze 2 nic aż w końcu poczułam normalne puknięcia i kopniaki 😍. Z pierwszym dzieckiem ruchy poczułam w 20 tc z hakiem. Cierpliwie czekaj 🤩😍.
Jeszcze się nakupujesz ciuszkow. Ja na razie kupiłam parę bodziakow w lumpku. Muszę wygrzebać neutralne po synku i po nowym roku zamierzam kompletować wyprawkę
 
reklama
Do góry