Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Cześć, moim zdaniem możesz uznać go za ważnyHej. Czy ten test można uznać za ważny czy nie ważny? Bo moim zdaniem kreski się trochę przesunęły? (może mi się wydaje) To test LH
DziękiCześć, moim zdaniem możesz uznać go za ważny
Dokładnie ważny , ale do skoku peak jescze trochęHej. Czy ten test można uznać za ważny czy nie ważny? Bo moim zdaniem kreski się trochę przesunęły? (może mi się wydaje) To test LH
Wiem że negatywny, w tym miesiącu raczej już nie ma szans na pozytywny... Dzisiaj 22 dc, pierwszy nie stymulowany od kilku miesiącu, po badaniu drożności. Cykle wcześniej nie regularne ale utrzymywały się przy mniej więcej w okolicach 36-46 dni. Przy stymulacji miałam cykle 28dniowe. Nie wiem czy się poddać w tym miesiącu z testowaniem czy jest jeszcze szansa na owulacje. Jak myślisz?Test LH czyli rozumiem że owulacyjny.
Jeśli tak, to jest ważny ale negatywny, do piku jeszcze dużo brakuje.
myślę że bardziej wiarygodny od testów owulacyjnych byłby monitoring jeśli masz taką możliwość. Już nie raz się spotkałam z sytuacją, gdzie testy były blade a usg potwierdziło owulację. Pamiętaj że test to tylko papierek z barwnikiem, zawsze może się mylićWiem że negatywny, w tym miesiącu raczej już nie ma szans na pozytywny... Dzisiaj 22 dc, pierwszy nie stymulowany od kilku miesiącu, po badaniu drożności. Cykle wcześniej nie regularne ale utrzymywały się przy mniej więcej w okolicach 36-46 dni. Przy stymulacji miałam cykle 28dniowe. Nie wiem czy się poddać w tym miesiącu z testowaniem czy jest jeszcze szansa na owulacje. Jak myślisz?
Rozumiem. Na monitoring idę od następnego cyklu, w tym ginekolog powiedział bym robiła testy, się zobaczy co dalejmyślę że bardziej wiarygodny od testów owulacyjnych byłby monitoring jeśli masz taką możliwość. Już nie raz się spotkałam z sytuacją, gdzie testy były blade a usg potwierdziło owulację. Pamiętaj że test to tylko papierek z barwnikiem, zawsze może się mylić